Raport specjalny – finansowanie agrobiznesu: Rybołówstwo: morze możliwości dla spółdzielców

Raport specjalny – finansowanie agrobiznesu: Rybołówstwo: morze możliwości dla spółdzielców
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Lokalny charakter bankowości spółdzielczej przejawia się nie tylko w jej relacyjnym charakterze czy aktywnym wspieraniu inicjatyw podejmowanych przez władze samorządowe. Wyróżnikiem lokalnych instytucji finansowych jest również bezbłędne rozeznanie specyfiki tamtejszej przedsiębiorczości i optymalne zagospodarowanie potencjału w postaci typowych dla danego regionu segmentów rynku. Dla banków funkcjonujących w rejonie nadmorskim takim naturalnym obszarem działania jest rybołówstwo oraz przemysł przetwórstwa rybnego.

Karol Jerzy Mórawski

Polska gospodarka rybna, podobnie jak cały sektor rolno-spożywczy, na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza podlegała dwufazowej transformacji – związanej z przemianami ustrojowymi po 1989 r. oraz z przystąpieniem Polski do Wspólnoty Europejskiej. Podobnie jak w przypadku rolnictwa, rybołówstwo bałtyckie wkraczało na wspólny, europejski rynek jako sektor mocno rozdrobniony, bazujący w znacznej części na niewielkich łodziach rybackich. W 2004 r. pośród 1382 jednostek znajdujących się w dyspozycji polskich rybaków i przedsiębiorstw połowowych takich łodzi było aż 976, czyli ponad 70% całej floty. Polskie rybołówstwo morskie dysponowało wówczas ośmioma trawlerami, przeznaczonymi do połowów dalekomorskich, resztę stanowiły kutry rybackie różnej wielkości. Wskutek trwającego w latach 2007-2013 programu wycofywania z eksploatacji jednostek połowowych ich liczba została zredukowana o ponad 40%, do 798 w 2012 r. Redukcji poddano 258 kutrów, 5 trawlerów i 321 łodzi rybackich. Od 2013 r. stan polskiej floty nieznacznie zwiększa się z roku na rok – w 2015 r. było 875 jednostek. Warto jednak podkreślić, iż przyrost ów dotyczy wyłącznie łodzi rybackich; liczba kutrów na przestrzeni minionych trzech lat pozostawała niezmieniona.

Ograniczenia połowów chcą sami rybacy

W nadchodzących latach należy liczyć się z dalszym ograniczaniem działalności połowowej, choć w znacznie mniejszym stopniu, aniżeli to miało miejsce w poprzedniej perspektywie unijnej. „Pomimo zredukowania zdolności połowowej konieczne jest kontynuowanie programu trwałego i tymczasowego zaprzestania działalności połowowej ze względu m.in. na dynamiczne zmiany zachodzące w składzie ichtiofauny zasobów ryb Morza Bałtyckiego oraz wahania dostępności możliwości połowowych (limitów połowowych). Pamiętajmy też, że przeważająca część floty bałtyckiej zalicza się do rybołówstwa przybrzeżnego i nie posiada łowisk alternatywnych w stosunku do Morza Bałtyckiego” – czytamy w informacji, nadesłanej przez biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Na spadek pogłowia bałtyckich ryb ma wpływ również gospodarka rybna prowadzona przez inne kraje basenu Morza Bałtyckiego. Wiele kontrowersji budzą chociażby tzw. połowy paszowe szprota i śledzia prowadzone przez floty rybackie państw skandynawskich z użyciem dużych jednostek. W opinii polskich rybaków takie działania mają charakter rabunkowy, dlatego regularnie apelują oni do władz wspólnotowych o zakaz połowów paszowych oraz czasowe ograniczenie pozyskiwania dorsza.

Co drugi kuter ma ponad 45 lat

Niewystarczające zasoby ryb to nie jedyny problem, jaki trapi polskie rybołówstwo morskie. Pomimo znacznej redukcji floty w latach 2007-2013, struktura wiekowa jednostek pozostała niekorzystna. Wśród 139 kutrów eksploatowanych w 2015 r. nie było żadnej jednostki młod szej niż 15 lat, a ponad połowa z nich przekroczyła 46 lat eksploatacji (odnotowano 72 takie jednostki). Problem ten dostrzegają również lokalne instytucje finansowe. – Małe rodzinne firmy zajmujące się rybołówstwem bardzo często posiadają stary, zużyty sprzęt rybacki. Z uwagi na wysokie koszty, remont tych łodzi jest nieopłacalny ekonomicznie – twierdzi Magdalena Fojut-Stępińska, członek zarządu ds. handlowych Banku Spółdzielczego w Gryficach.

Karol Jerzy Mórawski

Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Autor wielu publikacji z zakresu krajoznawstwa, dziejów Warszawy oraz polskiej motoryzacji. Współpracował m.in. z redakcjami dzienników „Życie”, „Dziennik – Polska, Europa, Świat” oraz „Polska The Times”. Od 2010 r. współpracuje z Wydawnictwem Centrum Prawa Bankowego i Informacji.

Większość rybaków i spółdzielni rybackich prędzej czy później będzie musiała zatem liczyć się z poważnym wydatkiem na modernizację floty lub zakup nowej jednostki. Również znaczna część infrastruktury rybackiej, w tym porty, w dającej się przewidzieć przyszłoś...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI