Przegląd sytuacji technicznej na wybranych instrumentach

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

koza.krzysztof.admiral.markets.01.254x400Srebro z presją na długoterminowe dołki
Popyt na surowce nie ma się generalnie najlepiej, widać to na wykresie srebra, które jest wysoce skorelowane ze złotem i wykres obu metali zależy w dużej mierze od kondycji i popytu chińskiej gospodarki. W Chinach sytuacja nie jest zbyt różowa, a kolejnym tego dowodem mogą być jutrzejsze PMI. Oczekiwania rysują się nieco ponad 50 pkt i finalny odczyt jest bardzo mocno wyczekiwany przez rynki. Technicznie nie wygląda to dobrze dla kupujących.

Po raz kolejny srebro zbliża się do lokalnych minimów. Przez ostatnie miesiące było to początkiem wzrostów, jednak kolejny już test tego wsparcia może skutecznie wyczyścić znajdujące się tam pozycje długie i spowodować mocne spadki. Taki scenariusz jest obecnie dużo bardziej prawdopodobny niż wzrosty. Byczy scenariusz można by rozważyć dopiero w momencie, kiedy cena przełamałaby czarną linie trendu spadkowego, ale szanse na to są ograniczone, szczególnie, że cały czas nad kupującymi wisi mocny opór w postaci poziomu 20,55 USD/oz.

140505.rap.tech.01.550x

Czteromiesięczna korekta

Ostatnie cztery miesiące to okres realizacji zysków na giełdzie w Tokio, po tym jak wcześniej przez pół roku tamtejszy rynek akcji rósł, co wywindowało indeks Nikkei do najwyższego poziomu od końca 2007 roku. Na gruncie analizy technicznej obecnie pojawia się coraz więcej sygnałów sugerujących, że okres dekoniunktury może jeszcze wydłużyć się o kilka tygodni. Obserwowane spadki to duża korekta, po tym jak Nikkei zrealizował pięciofalowy wzrost. Podażowym sygnałem są też negatywne dywergencje wykresu ze wskaźnikami, czy też wstępne sygnały sprzedaży na tych wskaźnikach. Dlatego też należy założyć, że Nikkei zakończy korektę w okolicy 13500 pkt. lub 12750 pkt. To pierwsze wsparcie tworzy dolne ograniczenie kanału spadkowego, w jakim można zamknąć ostatnie cztery miesiące wahań, a drugie dolne ograniczenie kanału wzrostowego, w jakim z kolei można zamknąć wahania z ostatnich 12 miesięcy. Analizując sytuację na wykresie indeksu Nikkei zwraca uwagę, że jest on mocno skorelowany z USD/JPY. W obu przypadkach oznacza to, że duży wpływ na losy obu tych instrumentów będzie miało to, czy Bank Japonii zdecyduje się na dalsze luzowanie polityki monetarnej. Jeżeli do tego dojdzie to prawdopodobne są dalsze wzrosty cen akcji na giełdzie w Tokio i osłabienie jena.

140505.rap.tech.02.550x

Pszenica respektuje geometrie

Wiele razy w naszych analizach wspominamy o silnej strefie geometrycznych wsparć/oporów wyznaczanej między zniesieniami Fibonacciego 38,2% – 41,4%. Dziś również kolejna ciekawa sytuacja geometryczna. Tym razem pszenica. Na wykresie dziennym widzimy dwukrotne respektowanie tej strefy przez ten towar. Długoterminowo znajdujemy się obecnie na geometrycznym oporze 38,2% – 41,4%, wyznaczonym na zielono jako zniesienie ruchu spadkowego z okresu lipiec 2012 – styczeń 2014. Byki mają obecnie z czym walczyć, a o długich pozycjach będzie można zacząć myśleć dopiero po trwałym przebiciu tej strefy oraz lokalnego szczytu z 20 marca. Koleje respektowanie wspomnianej strefy widzimy w odniesieniu do ruchu wzrostowego, trwającego od 30 stycznia do 20 marca. Niedźwiedzie w korekcie tego ruchu zostały perfekcyjnie powstrzymane na strefie 38,2% – 41,4% (czerwona). Obecnie nie ma przesłanek do tego żeby cena mogła gwałtownie spaść poniżej 7 USD za buszel. Zarówno prognozy pogody dla USA, które nie sprzyjają uprawie oraz niestabilna sytuacja na Ukrainie i w Rosji, które są jednymi z większych producentów pszenicy na świecie, sprzyja bykom w ostatnim czasie i nadal powinna sprzyjać. Dodatkowo oliwy do ognia w poprzednim tygodniu dolał International Grains Council, wskazując, że globalna produkcja pszenicy w obecnym sezonie znajdzie się poniżej ostatniej prognozy.

140505.rap.tech.03.550x

Kangur i Kiwi w chwilowym zawieszeniu

AUDNZD w chwili obecnej koryguje nieco optymizm wytworzony przez formację odwróconej głowy z ramionami rysowanej pod koniec kwietnia. Dwa dni temu doszło do przełamania linii szyi, co dało bykom momentum i pozwoliło na dojście do oporu na wysokości 1,0865. Tam rozpoczęła się wspomniana korekta, która technicznie ubrana jest w formację flagi. Najbliższym wsparciem, dwukrotnie już wybronionym, jest linia szyi. Większe szanse należy dać bykom i realizacji ruchu wzrostowego po ewentualnym wyjściu z flagi górą. Scenariusz wzrostowy zostanie zanegowany w momencie, kiedy cena zejdzie poniżej linii szyi, jednak na chwile obecną nic nie zapowiada takiego scenariusza.

140505.rap.tech.04.550x

Tomasz Wiśniewski
Analityk rynku walutowego
Krzysztof Koza
Analityk rynku towarowego i kapitałowego
Admiral Markets AS Oddział w Polsce