Problemy prawne Polaków z urzędami, samochodem i pracą

Problemy prawne Polaków z urzędami, samochodem i pracą
Fot. stock.adobe.com/ sdecoret
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W ciągu ostatnich 5 lat blisko co piąty Polak spotkał się problemem natury prawnej. Najczęściej dotyczyły one spraw załatwianych w urzędach i instytucjach (32%), związanych z pojazdem i transportem (26,3%) oraz kwestiami zatrudnienia czy pracy (23,9%) - wykazało badanie D.A.S., przeprowadzone przez dom badawczy SW Research.

Jakie problemy prawne najczęściej mają Polacy?

Polacy wciąż rzadko ubezpieczają się na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń i kosztów z nimi związanych. Wg ogólnopolskiego badania D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. najczęściej (poza obowiązkowymi ubezpieczaniami) ubezpieczamy dodatkowo samochód (AC i inne) – tak wskazało 57,1% respondentów. Podobny odsetek badanych korzysta również z polisy na życie (56,5%) oraz ubezpiecza nieruchomości (52,5%). Blisko 1/3 posiada też prywatne ubezpieczenie medyczne. Natomiast Polacy bardzo rzadko korzystają z ubezpieczeń ochrony prawnej, które zapewnia m.in. dostęp do doradztwa prawnego oraz pokrywa koszty wsparcia i reprezentacji prawnika w razie problemu czy sporu sądowego. Tylko 6% z nas zabezpiecza taką polisą swoje gospodarstwo domowe, podczas gdy aż 21% Polaków miało w ciągu ostatnich 5 lat przynajmniej jeden problem prawny.

– Ryzyko związane z kwestiami prawnym jest powszechne i nie da się go całkowicie wykluczyć. Brak odpowiedniego zabezpieczenia może oznaczać obciążenie domowego budżetu, często w najmniej spodziewanym momencie oraz mieć poważne konsekwencje, nie tylko finansowe. Niestety, świadomość społeczna w Polsce w tym względzie jest wciąż niska, co ma odzwierciedlenie w niewielkim procencie osób ubezpieczających się – komentuje Janusz Zemła Dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód w D.A.S.

Z czym mamy problemy prawne?

W badaniu D.A.S. respondenci, którym w ostatnich latach przydarzył się problem prawny (21% ogółu badanych), wskazali także kwestie, których one dotyczyły, przy czym mogli wybrać więcej niż jedną odpowiedź. Dla blisko 1/3 osób w tej grupie kłopot natury prawnej wiązał się ze sprawami załatwianymi w urzędach lub instytucjach publicznych. Drugą najczęściej wskazywaną kategorią były kwestie związane z samochodem lub transportem, a trzecią sprawy dotyczące pracy i zatrudnienia. Dość często respondenci spotykali się z trudnościami prawnymi także w kontekście zakupów oraz transakcji internetowych, tak wskazała blisko co piąta osoba.

Według eksperta D.A.S. szczególnie wysokie ryzyko wystąpienia problemu prawnego dotyczy uczestnictwa w ruchu drogowym. – Nawet przy zachowaniu najwyższej ostrożności nie możemy przewidzieć zachowania innych osób poruszających się po drogach i tym samym całkowicie wyeliminować ryzyka wypadku czy kolizji. Wciąż wielu kierowców zapomina, że takie zdarzenia mają skutek nie tylko fizyczny, ale i prawny. W przypadku konieczności obrony w sprawach karnych, wykroczeniowych lub w sprawach dotyczących dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, np.: zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, odszkodowania za poniesioną szkodę, jeśli nie mamy ubezpieczenia ochrony prawnej, to musimy wynagrodzenie adwokata lub radcy prawnego, koszt opinii biegłych i opłaty sądowe, sfinansować z własnego portfela. Dlatego też, wcześniejsze i odpowiednie zabezpieczenie się pod kątem finansowym od ewentualnego procesu sądowego jest równie ważne, co ubezpieczenie autocasco lub assistance – podkreśla Janusz Zemła.

Jak wypadamy na tle innych krajów Europy

Według podobnej ankiety przeprowadzonej przez międzynarodowe stowarzyszenie ubezpieczycieli ochrony prawnej – RIAD w 2017 r. mieszkańcom krajów Europy Zachodniej – Niemiec, Francji, Holandii i Irlandii ‒ problemy i spory prawne zdarzały się nieco częściej niż Polakom. Z przynajmniej jedną taką sytuacją w ciągu 5 lat miał do czynienia, blisko co trzeci Francuz (32%) i Niemiec (29%) i więcej niż co czwarty Irlandczyk (27%) oraz Holender (26%). Wyniki dla zbliżonego badania, zleconego przez D.A.S. w naszym kraju wykazały, że Polacy z kłopotami natury prawnej spotykają się rzadziej (20,7%), a przynajmniej tak sądzą.

Przed powszechnym korzystaniem z usług prawnych, Polaków w dużej mierze powstrzymuje świadomość konieczności poniesienia kosztów. Na Zachodzie zdecydowanie więcej osób ma ubezpieczenia ochrony prawnej, dzięki czemu finanse nie stanowią tak dużej bariery w korzystaniu z usług prawników, a co za tym idzie w rozwiązywaniu problemów czy sporów prawnych – dodaje Janusz Zemła z D.A.S.

– W Niemczech ok. 40% konsumentów posiada ubezpieczenie ochrony prawnej. Taką polisą zabezpiecza się także podobny odsetek przedsiębiorców oraz przedstawicieli wolnych zawodów. To z pewnością przekłada się na wyższą skłonność do podejmowania decyzji o zaangażowaniu się w spór prawny, bo pomoc i reprezentacja prawnika jest finansowana przez ubezpieczenie – twierdzi adwokat Roland Myca z niemieckiej kancelarii Anwaltskanzlei Roland Myca, partner D.A.S. w Niemczech.

Przy bliższym spojrzeniu na naturę prawną problemów prawnych Europejczyków i Polaków widać jednak dużo podobieństw. W krajach ankietowanych przez RIAD, podobnie jak w Polsce, najczęściej dotyczyły one pracy i zatrudnienia oraz samochodu. Wśród odpowiedzi, w badanych przez RIAD państwach, często pojawiały się też kłopoty związane z kwestiami mieszkaniowymi i nieruchomości (z wyjątkiem Holandii). Z doświadczeń Rolanda Myca wynika, że w Niemczech właśnie te sprawy są w też najczęściej zgłaszane przez ubezpieczonych posiadających polisę ochrony prawnej. Ze wsparcia w ramach tego rodzaju ubezpieczenia Niemcy korzystają przede wszystkim w zakresie prawa drogowego (wypadki komunikacyjne oraz wykroczenia), prawa najmu oraz prawa pracy, wskazuje adwokat.

Źródło: D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej