Prezes ZBP o rządowym programie Pierwsze Mieszkanie

Prezes ZBP o rządowym programie Pierwsze Mieszkanie
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. Źródło: BANK.pl
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Udzielanie kredytów mieszkaniowych na preferencyjnych zasadach, z dopłatą z budżetu państwa, może być kolejnym czynnikiem odwlekającym w czasie stworzenie systemu długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe - podkreślił podczas konferencji prasowej Związku Banków Polskich prezes tej organizacji, Krzysztof Pietraszkiewicz, odnosząc się do rozwiązań zaproponowanych w rządowym programie Pierwsze Mieszkanie.

Prezes ZBP wspomniał, że w ostatnim czasie, wskutek podwyżek stóp procentowych będących elementem prowadzonej polityki antyinflacyjnej, jak również pewnego spowolnienia gospodarczego wywołanego przez skutki wojny za naszą wschodnią granicą, zmniejszyła się w Polsce liczba gospodarstw domowych, posiadających zdolność kredytową niezbędną dla zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych  poprzez zakup lokalu.

– Sygnalizowaliśmy ten problem od wielu lat, proponując budowę systemu średnio-i długoterminowego oszczędzania na cele mieszkaniowe po to, by ludzie dysponowali środkami na wkład własny do nabycia mieszkania albo do jego wyremontowania – zaznaczył Krzysztof Pietraszkiewicz.

Konferencja Związku Banków Polskich, 22 grudnia 2022 roku

Czas na Real Estate Investment Trust?

Innym postulatem, podnoszonym od lat przez polskich bankowców w sferze mieszkalnictwa, było wsparcie dla budowy systemu mieszkań na wynajem, w którym mogliby partycypować nie tylko wielcy inwestorzy instytucjonalni, ale również drobni ciułacze.

– Chodzi o to, by ci, którzy dysponują nadwyżkami, nie lokowali ich za granicą, tylko wzorem Niemiec i wielu innych krajów skłonić ich do inwestowania na rynku nieruchomości – wskazał prezes ZBP, dodając, iż rozwiązanie takie byłoby korzystne nie tylko dla samych drobnych inwestorów, ale i mniej zamożnych rodzin, zainteresowanych najmem lokalu w rozsądnej cenie, prowadziłoby wszak do obniżenia stawek za najem

– W dalszym ciągu opowiadamy się za tym, żeby z jednej strony stworzyć system zachęcający do długoterminowego oszczędzania na cele, na cele mieszkaniowe, a jednocześnie by tworzyć system ekosystem, dzięki któremu osoby dysponujące nadwyżkami finansowymi inwestowałyby w mieszkania na wynajem – podkreślił prezes ZBP.  i rozwiązywać te nasze problemy.

Rządowe dopłaty do oprocentowania kredytów mieszkaniowych wyzwaniem ponad siły budżetu państwa?

Odnosząc się do rządowych propozycji kredytów z dopłatami z oprocentowaniem na poziomie 2%, stanowiących jeden z kluczowych elementów programu Pierwsze Mieszkanie, prezes ZBP przedstawił swój osobisty komentarz do tego rozwiązania.

W jego opinii ta propozycja, złożona w otoczeniu znacznie wyższych stóp procentowych, prowadzić może do olbrzymiego zainteresowania tak atrakcyjna ofertą, co z kolei, biorąc pod uwagę potrzebę współfinansowania tego systemu przez państwo, może się okazać zadaniem ponad siły i tak dotkniętego obecną recesją budżetu.

Co z osobami bez zdolności kredytowej?

Do tego dochodzi oczywiście kwestia, czy osoby, które nie dysponują zdolnością kredytową, powinny być dopuszczone do skorzystania z tego wsparcia. Krzysztof Pietraszkiewicz zauważył, iż stanowiłoby to zbyt poważne ryzyko nie tylko dla sektora bankowego, ale wręcz dla stabilności systemu finansowego państwa.

Przypomniał on, iż środki ulokowane w bankach należą do deponentów, zatem nie można wystawiać ich na tak poważne zagrożenia, zwłaszcza w sytuacji, kiedy środki te podlegają tak licznym obciążeniom jak obecnie.

Prezes ZBP wskazał też na inne zagrożenie, dopłaty do kredytów stanowić mogą wszak kolejny czynnik, zniechęcający ludzi do średnio i długoterminowego oszczędzania w bankach, także na cele mieszkaniowe.

–  To zaś by oznaczało spore kłopoty z finansowaniem rozwoju, modernizacji polskiej gospodarki – podsumował prezes Związku Banków Polskich.

Źródło: BANK.pl