Prezes PFR: po poluzowaniu obostrzeń będziemy ostrożnie wycofywać się z pomocy dla firm

Prezes PFR: po poluzowaniu obostrzeń będziemy ostrożnie wycofywać się z pomocy dla firm
By Anna Mościcka - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=53208155
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W miarę luzowania obostrzeń i powrotu firm do normalnego funkcjonowania Polski Fundusz Rozwoju (PFR) planuje ostrożne wycofywanie się z pomocy publicznej, udzielanej przedsiębiorcom w trakcie lockdownu, poinformował prezes PFR Paweł Borys. Zapewnił jednak, że do końca czerwca będzie kontynuowana pomoc dla dużych firm i ocenił, że gwarancje Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) ułatwiające firmom dostęp do kredytów powinny zostać utrzymane co najmniej do końca roku.

„Jeżeli te kolejne tarcze nie będą przedłużane, to [ważne], żeby to się odbywało w sposób stopniowy. My w Polskim Funduszu Rozwoju jeszcze do czerwca będziemy prowadzili pomoc, wsparcie dla dużych przedsiębiorstw, jeżeli chodzi o pożyczki płynnościowe czy pożyczki preferencyjne. Chodzi o to, żeby to [wycofywanie się ze wsparcia, udzielanego w okresie pandemii] nie działo się z dnia na dzień, tylko aby ta pomoc była wycofywana stopniowo” – powiedział Borys w radiu TOK FM.

„Na przykład gwarancje Banku Gospodarstwa Krajowego, które ułatwiają firmom dostęp do kredytu powinny co najmniej do końca tego roku w obecnej formie być udostępnione” – dodał.

„Widać realną perspektywę końca pandemii”

Ocenił, że widać realną perspektywę końca pandemii, jednak – jak podkreślił – firmy będą potrzebować jeszcze środków na powrót do normalnego funkcjonowania.

„Jesteśmy w takim jeszcze wrażliwym momencie, bo z jednej strony widać realną perspektywę tego, że jest to ostatnia prosta pandemii i rzeczywiście firmy powrócą do normalnej aktywności, nie będzie potrzebna już taka skala pomocy publicznej, ale z drugiej strony trzeba też ostrożnie z tej pomocy publicznej się wycofywać, żeby to nie było przedwcześnie, żeby jednak firmy utrzymały zatrudnienie i nie miały problemów płynnościowych” – dodał.

Obecnie PFR przystąpił do umarzania subwencji, udzielonych w ramach tarczy finansowej 1.0. Z umorzenia może skorzystać ponad 340 tys. firm, w przypadku części z nich umorzenie może wynieść nawet do 100%.

Ministerstwo Finansów zapowiedziało przedstawienie wykładni ws. umorzeń w połowie maja

Ministerstwo Finansów przygotuje interpretację przepisów podatkowych ws. planowanych umorzeń subwencji otrzymanych w ramach tarczy finansowej 1.0 w połowie maja, wynika z wypowiedzi Pawła Borysa.

„Mamy deklarację Ministerstwa Finansów, że ostatecznie w maju interpretacja zostanie wydana, mamy nadzieję, że poznamy tę interpretację możliwie szybko” – powiedział Borys w radiu TOK FM.

Dopytywany o termin, powiedział: „miałem deklaracje, że do połowy maja”.

Resort finansów ma zinterpretować, jak będzie traktowany potencjalny przychód w wysokości kwoty umorzenia.

Pierwsze decyzje dot. umorzeń środków z tarczy finansowej 1.0 mają być znane 31 maja.

Do programu umorzeń w ramach tarczy finansowej 1.0 przystąpi 346 770 firm, które otrzymały łącznie 60 405 mln zł. 

„Luzowanie obejmie w maju handel, wrócą szkoły i częściowo hotele”

Proces odmrażania będzie rozłożony na etapy: w maju zostaną poluzowane ograniczenia w handlu, wrócą szkoły i częściowo otwarte zostaną hotele. Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie zmianie, drugi etap luzowania będzie odbywać się w czerwcu, uważa Paweł Borys.

Dzisiaj rząd ma przedstawić harmonogram luzowanie obostrzeń na najbliższe tygodnie.

Czytaj także: Rząd luzuje obostrzenia: od 4 maja dzieci z klas I – III wrócą do szkół >>>

„Zgodnie z tymi zapowiedziami ministra zdrowia, widać, że to będzie proces odmrażania rozłożony na etapy. Czyli w maju możemy już się podziewać znaczącego zniesienia restrykcji: zwłaszcza wróci handel, wrócą szkoły […], być może częściowo hotele” – powiedział Borys w TOK FM.

„Zapewne czerwiec będzie takim drugim krokiem, jeżeli sytuacja zdrowotna będzie cały czas stabilna, gdzie te restrykcje mają szansę być jeszcze bardziej ograniczone” – dodał.

Podkreślił, że odmrażanie będzie odbywać się z zachowaniem wymogów sanitarnych, uzgodnionych z branżami.

„Oczywiście, wszystkich zależy, żeby branże wróciły możliwie szybko do normalne aktywności, ale pandemia się jeszcze nie skończyła, musi się to odbywać w sposób możliwie bezpieczny” – podsumował Borys.

Borys: powodem przesunięcia reformy OFE mogły być planowane zmiany podatkowe

Planowane zmiany w systemie opodatkowania emerytur mogłyby być powodem przesunięcia reformy przekształceniowej otwartych funduszy emerytalnych (OFE) w indywidualne konta emerytalne (IKE), uważa prezes PFR. Jego zdaniem, ewentualne zmiany mogą być argumentem za zmianą wysokości opłaty przekształceniowej, ustalonej obecnie na 15%. Jednak – według niego – nie powinny wpłynąć na wysokość przyszłych emerytur.

„Być może jakieś planowane zmiany [w opodatkowaniu emerytur] były też powodem przesunięcia tej reformy, bo rzeczywiście, zmiany podatkowe mogły być argumentem za tym, by zmienić ich wysokość” – powiedział Borys w Tok FM.

Podkreślił, że ewentualna zmiana wysokości składki przekształceniowej nie ma dużego znaczenia dla wysokości emerytur.

„Tak naprawdę chodzi o to, żeby większość tych środków Polacy zgromadzili zarówno płacąc składki na ubezpieczenia społeczne, jak i oszczędzając w ramach tych prywatnych systemów wspólnie z pracodawcą w ramach PPK czy PPA czy IKE” – zaznaczył.

Czytaj także: Reforma OFE opóźnia się, co dalej?

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z OFE na IKE jest na etapie prac sejmowych. Znajdował się też w harmonogramie głosowań ostatniego posiedzenia Sejmu, ale tuż przed nimi został z niego usunięty. Kolejne posiedzenie Izby Niższej planowane jest na 19-20 maja.

Zgodnie z projektem, ustawa ma wejść w życie 1 czerwca 2021 r. Przedwczoraj wiceminister funduszy i polityki regionalnej zapowiedział, że w najbliższym czasie zapadnie decyzja czy planowany termin wejścia w życie ustawy pozostanie bez zmian czy zostanie przesunięty o dwa tygodnie.

Na początku miesiąca „Dziennik Gazeta Prawna” podawał, że zapowiadany „Nowy Ład” zakłada radykalną podwyżkę kwoty wolnej od podatku. A konsekwencją tego rozwiązania będzie zwolnienie z podatku PIT emerytur i rent do wysokości 2,5 tys. zł. Jak wynika z zapowiedzi rządu, „Nowy Ład” ma zostać zaprezentowany 8 maja.

Źródło: ISBnews