Prezes NBP na Forum Bankowym: pandemia i kredyty frankowe – dwa główne wyzwania dla sektora bankowego

Prezes NBP na Forum Bankowym: pandemia i kredyty frankowe – dwa główne wyzwania dla sektora bankowego
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wystąpienie prezesa Narodowego Banku Polskiego, prof. Adama Glapińskiego podczas Forum Bankowego 2021, koncentrowało się wokół dwóch kwestii, czyli konsekwencji obecnej sytuacji pandemicznej dla polskiej gospodarki oraz kwestii kredytów hipotecznych, denominowanych lub indeksowanych do waluty szwajcarskiej.

Prezes NBP podkreślił, że problematyka polityki makroostrożnościowej należy wprawdzie do kompetencji Komitetu Stabilności Finansowej, niemniej w gronie tym stykają się różne, niekiedy odmienne czy wręcz przeciwstawne poglądy, stąd też jego wypowiedzi należy traktować jako głos banku centralnego, będącego jedynie jednym z członków Komitetu.

Zarówno w kwestii pandemii jak i kredytów walutowych sytuacja jest obarczona ryzykiem wielkiego błędu – podkreślił na wstępie Adam Glapiński.

W gospodarce lepiej niż się obawiano

Jeśli chodzi o ekspansję koronawirusa, to jej skutki dla polskiej gospodarki okazały się mniej negatywne, niż spodziewano się jeszcze ubiegłej wiosny.

– Projekcje rok temu były gorsze – dodał prezes NBP, wskazując, że rynek pracy wykazał się dużą odpornością na szoki, także poziom inwestycji nie obniżył się tak, jak zakładano, w czym istotny udział miało wsparcie uzyskane w ramach różnych funduszy europejskich.

W przypadku banków udało się nie doprowadzić do zmaterializowania ryzyka credit crunch, po krótkim okresie zaostrzenia kryteriów udzielania finansowania, polskie banki już od połowy minionego roku łagodziły politykę kredytową dla obszaru finansowania hipotecznego i sektora MŚP.

Rozwija się akcja kredytowa skierowana do konsumentów, rosną depozyty firm

Najbardziej zmienna i nieprzewidywalna sytuacja obserwowana była w przypadku kredytów konsumpcyjnych.

– Nie zaobserwowaliśmy na poziomie sektorowym spadku zdolności do finansowania – dodał prof. Adam Glapiński.

Równocześnie dało się zauważyć istotny wzrost wartości depozytów przedsiębiorstw, nawet o 18% w skali rocznej. Prezes NBP podkreślił, że to w dużej mierze konsekwencja środków uzyskiwanych przez firmy w ramach tarcz antykryzysowych, które w połączeniu z ograniczeniem wydatków wygenerowały tak istotne osady w bankach.

Wszystko to doprowadziło do poprawy w obszarze kapitałów sektora bankowego, choć oczywiście niektóre instytucje odnotowały pogorszenie współczynnika wypłacalności.

– Mamy świadomość zagrożeń z tym związanych -dodał prezes NBP.

LIBOR na złotym

Przechodząc do kwestii kredytów walutowych, Adam Glapiński podkreślił, że ewolucja uwarunkowań prawnych w tej sprawie stanowi czynnik utrudniający planowanie polityki sektora.

Przypomniał, że NBP od dawna popiera rozwiązanie tego problemu w drodze dobrowolnych ustaleń między bankami a ich klientami.

Rezerwy walutowe kraju nie mogą być wykorzystane na pomoc w realizacji celów biznesowych kilku podmiotów

Jego zdaniem propozycja, przedstawiona pod koniec ubiegłego roku przez przewodniczącego KNF przechyliła szalę na korzyść takiego rozwiązania.

Odnosząc się do niektórych kontrowersyjnych spraw, takich jak możliwość stosowania mechanizmu „złoty + LIBOR” jako konsekwencji usunięcia klauzul niedozwolonych z niektórych umów prezes NBP przypomniał, iż produkt finansowy denominowany w walucie jednego kraju nie może mieć ceny stopy procentowej w innej walucie.

– Ustalając wysokość stopy procentowej bank centralny bierze pod uwagę lokalne uwarunkowania – dodał Adam Glapiński. Także i prawo banków do żądania od kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału jest zdaniem szefa banku centralnego bezsporne.

– Spierać można się o to, jak to wynagrodzenie kształtować – dodał Adam Glapiński, podkreślając jednocześnie, iż NBP nie będzie próbował wpływać na kształt orzeczenia, jakie ma zapaść 25 marca br.

Podkreślił on równocześnie, iż ewentualne działania NBP wspierające banki w tej materii musiałyby służyć stabilności systemu bankowego jako całości, a to oznacza, że do takiej inicjatywy powinna przystąpić zdecydowana większość banków.

– Musimy uznać, ze ryzyko związane z kredytami frankowymi zniknie z pola widzenia lub radykalnie się zmniejszy. Rezerwy walutowe kraju nie mogą być wykorzystane na pomoc w realizacji celów biznesowych kilku podmiotów – dodał prezes NBP.

Źródło: aleBank.pl