Prezentacja BIK: Poznaj partnera w biznesie

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

nbs.2011.04.foto.26Z dr. Waldemarem Rogowskim, dyrektorem Departamentu Klienta Korporacyjnego Biura Informacji Kredytowej S.A. rozmawia Małgorzata Pokojska

Banki standardowo korzystają z raportów BIK dotyczących klientów indywidualnych i ich zobowiązań. Jak wygląda oferta BIK w odniesieniu do informacji o podmiotach gospodarczych?

– Mamy zróżnicowaną ofertę w tym segmencie. Dla banków adresowany jest system Przedsiębiorca, obejmujący przedsiębiorstwa, w tym osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Raporty generowane przez ten system są odpowiednikiem raportów o kliencie indywidualnym. Wsad informacyjny pochodzi z banków uczestniczących w systemie. Informacje te są u nas integrowane i udostępniane w formie raportów w odpowiedzi na zapytania składane przez banki. Natomiast w odniesieniu do przedsiębiorstw prowadzących pełną sprawozdawczość finansową oferujemy dodatkowo raporty BIK4Company. Podstawą ich sporządzenia są sprawozdania finansowe firm oraz informacje pochodzące z baz zewnętrznych. Oferujemy dwa typy tych raportów – standardowy i dynamiczny. Adresatami raportów BIK4Company są nie tylko banki, ale również podmioty gospodarcze, instytucje rządowe, które mają partnerów gospodarczych oraz samorządy.

Co zawierają raporty BIK4Company? Jaka jest różnica między raportem standardowym i dynamicznym?

– Raporty BIK4Company umożliwiają szybki ogląd sytuacji ekonomiczno- finansowej przedsiębiorstwa i ułatwiają głębszą analizę tej sytuacji. Podstawą, jak już powiedziałem, są informacje zawarte w sprawozdaniu finansowym, które stanowią podłoże dla wygenerowania oceny. Raport BIK4Company Standard to ocena ekonomiczno- finansowa podmiotu oparta na danych dotyczących jednego okresu sprawozdawczego, na przykład ostatniego roku. Raport BIK4Company Dynamiczny jest oceną sporządzoną na podstawie danych z dwóch do pięciu okresów sprawozdawczych. Ocena przedsiębiorstwa jest sparametryzowana poprzez przyporządkowanie do określonej klasy ryzyka w skali od 1 do 10. Im wyższy numer na skali, tym sytuacja ekonomiczno-finansowa podmiotu gorsza, czyli ryzyko, jakie generuje, jest większe. Przyporządkowanie do określonej klasy ryzyka powstaje na podstawie oceny ilościowej pięciu obszarów działalności: płynności finansowej, rentowności, sprawności działania, struktury finansowania, w tym zadłużenia oraz zyskowności. Punktowej ocenie towarzyszy opis, mówiący, co to oznacza w sytuacji danego przedsiębiorstwa. Na przykład klasie „4” towarzyszy opis „zadowalający”. Klasa oceny daje szybką odpowiedź na pytanie, z jaką firmą mamy do czynienia – wyróżniającą się pozytywnie na tle branży, przeciętną czy jedną z gorszych. Nasze raporty zawierają również informacje o branży, w której firma działa. Prezentujemy wykaz artykułów prasowych na temat istotnych wydarzeń w poszczególnych branżach.

Czy raporty BIK4Company mogą zastąpić pracę analityków bankowych?

– Te raporty adresowane są nie tylko do banków, które mają silne działy analityczne, ale również do podmiotów nieposiadających takiego zaplecza. Jednak nawet w przypadku banków, które zatrudniają analityków, raporty są pomocne, bo sygnalizują, jaki obszar należy dokładniej zbadać, dokonując analizy wiarygodności i zdolności kredytowej podmiotu, czy też monitorując sytuację podmiotu, któremu kredyt został już udzielony. Są więc punktem wyjścia dla analityków bankowych. Ponadto mogą pełnić funkcję prosprzedażową. Na podstawie raportów BIK4Company bank może dokonać preselekcji klientów, określić, jaka grupa go interesuje i wyjść do niej z ofertą, tworząc jednocześnie odpowiedni system zabezpieczeń. Raporty są więc pomocne zarówno w kreowaniu polityki kredytowej banku, polityki zabezpieczeń, jak i w samym procesie udzielania kredytu i później na etapie monitorowania jego obsługi. Ale chyba najważniejsze jest to, że raporty BIK4Company mogą wspierać przedsiębiorstwa i inne podmioty w kształtowaniu ich relacji z bankami.

To znaczy?

– Ideą, jaka przyświecała tworzeniu tych produktów, było udostępnienie uczestnikom obrotu gospodarczego prostych i tanich narzędzi wspierających zarządzanie ryzykiem. Jak już powiedziałem, raporty BIK4Company są adresowane do wszystkich podmiotów gospodarczych. Każdy podmiot ma dostawców i odbiorców. Jeśli chce zarządzać ryzykiem, powinien znać sytuację ekonomiczno-finansową swoich partnerów biznesowych. Wiedzieć, czy będą w stanie zrealizować kontrakty, zapłacić w terminie za dostawę, zrealizować przedpłaconą dostawę, wywiązać się z usług outsourcingowych, które stają się coraz bardziej powszechne. Ponadto każdej firmie potrzebna jest również obiektywna wiedza o niej samej. Podmioty, które są wiarygodne, mają wiarygodnych partnerów, prawidłowo zarządzają ryzykiem są dobrze postrzegane przez banki i mogą liczyć na lepsze warunki kredytowania. Cena kredytu bankowego zależy przecież od poziomu ryzyka generowanego przez kredytobiorcę, a z kolei to ryzyko zależy w dużym stopniu od ryzyka generowanego przez jego partnerów gospodarczych. Raporty BIK4Company służą więc wszystkim uczestnikom obrotu – w równym stopniu przedsiębiorstwom i samorządom, co bankom.

Czy uczestnicy obrotu gospodarczego mają tego świadomość?

– Świadomość ta nie jest tak duża, jak można by oczekiwać. Raporty BIK4Company oferujemy już od kilku lat, nie są więc rynkową nowością, ale praktyka korzystania z nich nie jest powszechna. Kupują je banki, które są najbardziej wyczulone na ryzyko, ale według naszej opinii nawet one nie doceniają w pełni korzyści, jakie dają te produkty. Bankom, które obsługują niewielką grupę firm, nie opłaci się ponosić kosztów zatrudniania dużej liczby analityków. W bankach, które są bardziej nastawione na obsługę klientów korporacyjnych, trzeba najpierw dokonać preselekcji. Nawet bardzo liczne sztaby analityków będą miały z tym trudności, a dzięki raportom w krótkim czasie można wyodrębnić taką docelową grupę klientów.

Jak chętnie korzystają z raportów przedsiębiorstwa i inne podmioty gospodarcze?

– Biorąc pod uwagę sieć powiązań kooperacyjnych i partnerskich, zainteresowanie przedsiębiorstw raportami BIK4Company nie jest duże. Przedsiębiorstwa nie zawsze rozumieją to, że trzeba sprawdzać nie tylko odbiorców, ale również dostawców, bo oni także mogą stwarzać problemy, ponadto – że powinno się dokładnie weryfikować firmę zewnętrzną, której zleca się usługi, i wreszcie – że warto co jakiś czas poznać ocenę własnej działalności, by wiedzieć, co szwankuje i co trzeba zmienić. Jeśli zaś chodzi o samorządy, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że zarządzają one środkami publicznymi, więc powinny dochować wszelkiej staranności w tym zakresie. Samorządy ogłaszają teraz wiele przetargów i można by oczekiwać, że staną się naszymi głównymi klientami, bo rozsądek nakazuje sprawdzanie kondycji firm, które do tych przetargów przystępują. Ale tak się nie dzieje. Nie twierdzę, że samorządy w ogóle nie badają swoich partnerów, ale na pewno zbyt rzadko korzystają z prostych narzędzi, które już na wstępie pokazują obiektywną diagnozę sytuacji ekonomiczno-finansowej potencjalnego zleceniobiorcy.

Czy banki chętniej kupują raporty standardowe czy dynamiczne?

– Banki kupują albo raporty standardowe, albo dynamiczne. Tymczasem dopiero te dwa rodzaje raportów dają pełny obraz sytuacji ekonomiczno-finansowej przedsiębiorstwa, ponieważ pokazują nie tylko stan obecny, ale również zaszłości, historię, która jest bardzo istotna przy ocenie ryzyka kredytowego. Z raportu dynamicznego można wyczytać, czy firma ma stabilne przychody, czy sezonowo zróżnicowane, jak wygląda jej struktura finansowania w dłuższym okresie, jaka jest jej skłonność do ryzyka. Raport dynamiczny w połączeniu ze standardowym może dużo powiedzieć analitykowi, który będzie badał wiarygodność przedsiębiorstwa.

W jaki sposób można korzystać z raportów BIK4Company?

– Raporty BIK4Company są dostępne w kanale elektronicznym w systemie ESOR. To system bardzo przyjazny dla użytkowników. Jest dostępny poprzez przeglądarkę internetową. Żeby korzystać z systemu ESOR, trzeba mieć oprogramowanie Windows, przeglądarkę internetową Internet Explorer, procesor co najmniej 300 Mhz, 64 MB pamięci RAM, kartę graficzną SVGA lub podobną, aplikacje Acrobat Reader 5.0. Wymagania techniczne nie są, jak widać, wysokie. System działa za pośrednictwem interfejsu www, dostępnym poprzez stronę internetową esor.bik.pl. Firma lub instytucja, która chce korzystać z raportów BIK4Company, może podpisać umowę abonamentową z BIK lub jednorazowo zakupić wybrany raport. Jeśli podpisze umowę, uzyska dostęp do systemu w czasie rzeczywistym, jeśli dokona jednorazowego zakupu, otrzyma raport po wpłaceniu środków finansowych na nasze konto.

Jakie są koszty związane z zakupem raportów?

– To zależy. Jeśli klient podpisze z BIK umowę, musi wnieść jednorazowo opłatę aktywacyjną w wysokości 50 zł, a za zamawiane raporty płaci tym mniej, im więcej ich kupuje. Natomiast klient, który nie ma podpisanej umowy, płaci według cennika, który jest opublikowany na naszych stronach internetowych. Generalnie koszt zakupu jednego raportu to kwota rzędu kilkudziesięciu złotych. Stawki nie są więc wygórowane, niewspółmierne do korzyści, jakie daje korzystanie z raportów.