Prawo: Prywatyzujmy hipoteki

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kf.2009.d6.foto.19.150xDziennik "Gazeta Prawna" z 16 września 2009 r. poinformował, że już w 2010 r. księgi wieczyste można będzie przeglądać przez internet. Ma to być pierwszy krok na drodze modernizacji systemu rejestracji tytułu własności. Ale czy to wystarczy?

Jan M. Fijor

Co prawda, zaszczytu dostąpią tylko nieliczni, ale za to najważniejsi uczestnicy rynku obrotu nieruchomościami: notariusze i komornicy. Potem, pod koniec 2010 r. księgi wieczyste przez internet będzie mógł przeglądać każdy. Udostępnienie ksiąg wieczystych w internecie to z pewnością duże ułatwienie dla obywateli, a przede wszystkim ważny krok na drodze poprawy bezpieczeństwa i sprawności transakcji. Do tej pory, bez większych przeszkód można było jedną nieruchomość sprzedać kilkakrotnie, gdyż między momentem sprawdzenia księgi wieczystej a dniem zawarcia transakcji (aktu notarialnego) mijały nieraz tygodnie, w czasie których nieuczciwy sprzedający mógł zawrzeć kilka innych aktów. Pisaliśmy o tym w „Kurierze” półtora roku temu. Odtąd informacja na temat zawartości księgi wieczystej będzie bardziej aktualna.

Będzie albo i nie będzie, gdyż problem nie leży w dostępie do zawartości księgi, czyli rejestru prawa własności danej nieruchomości, lecz w aktualności informacji. A ta, niestety, pozostawia wiele do życzenia. Dlaczego? Ponieważ nadal obowiązuje niewydajny i ślamazarny system oparty na monopolu państwa, w tym konkretnym przypadku, na monopolu sądów zajmujących się aktualizacją ksiąg wieczystych. Dlatego do pełnego bezpieczeństwa transakcji, czyli bieżącej aktualizacji wpisu, wciąż droga daleka. 

Przypomnę tylko to, co pisałem w kwietniu 2008 r.: „Polski rynek nieruchomości, mimo całej swej opresyjności podatkowej, mimo zdominowania go przez setki regulacji, zakazów i nakazów ograniczających prawo własności na rzecz państwa jest jednym wielkim polem minowym. Aż dziw bierze, że tak wielu udaje się przez nie przejść bez utraty członków. Inna sprawa, za co każdy z nas, kupując nieruchomość, płaci państwu haracz w wysokości 2 proc. jej wartości? Za system, jaki stworzyło i którego tak skrzętnie chroni, rząd powinien każdemu z nas płacić wysokie odszkodowania”.Od tego czasu nie poprawiło się. Monopol państwa kwitnie, a wraz z nim rosną zaległości i wiele innych problemów.

Racjonalna demonopolizacja

Prawo wyłączności na prowadzenie rejestrów własności (księgi wieczyste) – a na tym właśnie polega monopol – nie tylko prowadzi do zaległości i błędów, jego zasadniczą wadą jest kompletny brak odpowiedzialności – reprezentującego państwo – sądu za popełnione błędy. Co prawda, osobie wykorzystującej istniejący (a więc wadliwy) stan rzeczy do popełnienia oszustwa grozi odpowiedzialność karna, ale nawet w takim przypadku ciężar dowodowy i procesowy spoczywa na ofierze, czyli poszkodowanym przez błędy w księgach wieczystych.

W Stanach Zjednoczonych, które dla młodej polskiej gospodarki powinny być wzorcem, podobny państwowy system rejestracji tytułu własności istniał od 1853 r. W stanie Illinois, który osobiście dobrze znam, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI