Porozmawiajmy…: Któż Cię łączko będzie kosił…?

Jerzy Dąbrowski

Chociaż nie byłem na spotkaniu w UKNF, po relacji kolegów prezesów uważam, że regulator już przygotowuje koncepcję nowej organizacji zrzeszeń. Wygląda na to, że jeżeli sami nie dokonamy sensownych zmian, państwowe instytucje zafundują nam własne rozwiązania. Budujące jest to, że podczas Forum Liderów BS poza jednym przypadkiem, kiedy zamiast argumentów, usłyszałem mało elegancki „komplement”, dyskutowano rzeczowo i w sposób budzący nadzieję.

Jedność w różnorodności

Nadchodzą czasy, gdy bank spółdzielczy nie będzie mógł tylko wyczekiwać na klienta. Działania tzw. komercji wskazują, że czeka nas bardzo ostra walka na rynku, a to oznacza nie tylko trudność w pozyskaniu nowych kredytobiorców, ale też w utrzymaniu dotychczasowych. O powodzeniu w biznesie decydują koszty, a te niestety w naszym sektorze są relatywnie wysokie. Działając jako grupa banków w rozproszeniu, nie jesteśmy w stanie zdobywać rynku np. poprzez nowoczesne techniki i metody marketingu.

Podczas wizyty w bankach Raiffeisena w Austrii miałem okazję przekonać się, jak duże są wydatki na marketing i promocję. Jedna z koleżanek zapytała austriackich gospodarzy o relację ich wysokości do sumy bilansowej. Po usłyszeniu odpowiedzi, bodajże trzy razy upewniała się, czy aby nie nastąpiła pomyłka w ustawieniu przecinka.

Co ważne, banki spółdzielcze Raiffei-sena prowadzą wiele działań operacyjnych, w tym marketing i reklamę wspólnie w grupie, a więc bardziej skutecznie! Gdy w Spółdzielczej Grupie Bankowej w Poznaniu podjęty został projekt stworzenia wspólnego funduszu marketingowego, nie można było długo zebrać odpowiedniej liczby banków, ...