Polski Ład: ryczałtowcy nie zyskają na powiększaniu majątku firmowego i stracą na jego sprzedaży

Polski Ład: ryczałtowcy nie zyskają na powiększaniu majątku firmowego i stracą na jego sprzedaży
Źródło: inFakt
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sprzedaż majątku firmowego może zwiększyć podstawę opodatkowania i wysokość składki zdrowotnej, z kolei zakup sprzętów do firmy - obniżyć je. W szczególnej sytuacji są podatnicy na ryczałcie, którzy na zakupie nie zyskają, a stracą na sprzedaży ‒ podkreślają eksperci inFakt.

To kolejny efekt nowych przepisów wprowadzonych w pakiecie zmian podatkowych Polskiego Ładu.

Zakup sprzętu obniża podatki i składki

Środki trwałe, które przedsiębiorcy nabywają do swojej działalności gospodarczej, mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodu. Ich zakup zmniejsza więc podstawę opodatkowania oraz wysokość składki zdrowotnej. Dotyczy to podatników, którzy rozliczają się według skali podatkowej lub podatku liniowego.

– Jeśli przedsiębiorca zakupi składnik majątkowy do firmy, a jego dochody mieszczą się w pierwszym progu podatkowym, to zyska 26% wartości zakupu.

Przykładowo: gdy zakupiony składnik jest warty 10 tys. złotych, to oszczędność na daninach publiczno-prawnych wyniesie 2 600 złotych. W przypadku podatników rozliczających się liniowo, ta kwota wyniesie 2 390 złotych – tłumaczy Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.

Czytaj także: Polski Ład, ulga dla klasy średniej pułapką dla podatników?

Na sprzedaży składnika majątku firmy można dużo stracić

W przypadku odsprzedaży składnika majątkowego sytuacja jest odwrotna. Sprzedaż środka trwałego, który należy do majątku firmy, zwiększa podstawę opodatkowania oraz podstawę wyliczenia składki zdrowotnej.

W przypadku skali podatkowej i podatku liniowego nie powinno to znacząco wpływać na budżet przedsiębiorcy, bo zachowany jest balans – zakup zmniejsza podstawę, sprzedaż ją podwyższa. Jednak ryczałtowcy na takiej sytuacji zdecydowanie tracą.

Podatnicy, którzy nabyli składniki majątku w latach poprzednich, na sprzedaży po 1 stycznia 2022 roku stracą. Podniosą sobie bowiem podstawę składki zdrowotnej, czego wcześniej nie było

Składniki majątku w większości przypadków są sprzedawane za kwotę niższą niż cena zakupu. Można więc powiedzieć, że na składkach i podatkach przedsiębiorca wychodzi na plus – raczej zyskuje. Wyższa kwota jest wrzucona w koszty, a po latach przychód ze sprzedaży tego środka jest w stosunku do niej niższy.

– Niestety, ale też może się okazać, że podatnicy, którzy nabyli składniki majątku w latach poprzednich, na sprzedaży po 1 stycznia 2022 roku stracą. Podniosą sobie bowiem podstawę składki zdrowotnej, czego wcześniej nie było. W tej sytuacji korzyść ze sprzedaży może być mniejszazwraca uwagę ekspert inFakt.

Jeśli przedsiębiorca nabył składnik majątkowy w 2021 roku i sprzeda go w roku 2022, to suma danin publiczno-prawnych, które będzie musiał odprowadzić, będzie wyższa niż kwota, którą odpisał przy zakupie.

Poza odprowadzeniem należnego podatku czeka go jeszcze opłata 9% składki zdrowotnej (4,9% w przypadku podatników rozliczających się liniowo), co zmniejszy zysk ze sprzedaży. W takiej sytuacji podatnik straci.

Czytaj także: Polski Ład: od stycznia nowe ulgi dla przedsiębiorców

Ryczałtowcy muszą być szczególnie ostrożni

Odrębnym problemem jest zakup składników majątkowych przez podatników rozliczających się na ryczałcie. Ta grupa nie może zaliczyć zakupów na firmę do kosztów uzyskania przychodu. W związku z tym podatnik na ryczałcie nie odlicza sobie od podatku środków trwałych (podstawę stanowi w tym przypadku przychód pomniejszony o składki na ubezpieczenia społeczne).

Sprzedaż majątku firmy na ryczałcie jest (…) obarczona nie tylko podatkiem, ale też ryzykiem wejścia w wyższy próg opłacania składki zdrowotnej

Natomiast sprzedaż składników majątku będzie im podwyższać przychód, który stanowi podstawę wyliczania składki zdrowotnej.

– Innymi słowy: nie zyskają na zakupie, a stracą na sprzedaży – mówi Piotr Juszczyk.

Składka zdrowotna dla ryczałtowców jest progresywna, wynika z trzystopniowej skali wyliczanej od przychodu: w przedziałach do 60 tys. zł, 60 ‒ 300 tys. zł i powyżej 300 tys. zł.

Przykładowo: przedsiębiorca, który osiąga przychody w granicach 270 ‒ 280 tys. zł zakupił przed laty samochód za 300 tys. zł i po 1 stycznia 2022 roku sprzedaje go za ok. 50 ‒ 60 tys. zł. Przekroczy wtedy próg 300 tys. zł przychodu i w efekcie będzie musiał zapłacić wyższą składkę zdrowotną za każdy miesiąc roku kalendarzowego (12 x 916 zł). Jego obciążenia publiczno-prawne zwiększą się o 500 zł za każdy miesiąc, a więc o 6000 zł rocznie. Ryczałtowcy mieszczący się w niższych progach składkowych również mogą wpaść w wyższe widełki.

Sprzedaż majątku firmy na ryczałcie jest więc obarczona nie tylko podatkiem, ale też ryzykiem wejścia w wyższy próg opłacania składki zdrowotnej.

– Sprzedaż staje się nieopłacalna, a jej skutki mogą być odczuwalne przez cały rok. Trzeba zatem uważać, aby niepotrzebnie nie podnieść sobie przychodu i uczciwie przemyśleć zarówno wprowadzenie majątku do firmy, jak i jego sprzedaż – podsumowuje Piotr Juszczyk.

Czytaj także: Polski Ład – przedsiębiorca wymieni samochód dopiero po 11 latach?

Źródło: InFakt