Polski Ład: czy przedsiębiorcy IT wybierający ryczałt wpadają w pułapkę?

Polski Ład: czy przedsiębiorcy IT wybierający ryczałt wpadają w pułapkę?
Źródło: inFakt
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ryczałt miał być najprostszym podatkiem w Polskim Ładzie, jednak praktyka pokazuje coś innego. Z powodu braku precyzyjnych wskazań co do stosowania stawki podatku kłopot z jej wyborem mają przede wszystkim przedsiębiorcy z branży IT. Zdaniem ekspertów z firmy inFakt ustawa o ryczałcie powinna zostać znowelizowana, a dobór stawki do prowadzonej działalności - ułatwiony.

Przepisy Polskiego Ładu spowodowały, że wielu przedsiębiorców decyduje się przejść na ryczałt, ponieważ przepisy dotyczące tego podatku wydają się prostsze niż w przypadku np. skali podatkowej.

Ryczałtowcy mogą rozliczać się na podstawie stawek wymienionych w ustawie. Nie muszą przy tym informować naczelnika urzędu skarbowego o tym, którą wybierają. Dopiero sprzedaż konkretnych towarów bądź usług determinuje, ile będzie ona wynosić. 

Pracownicy IT mogą mieć problem z odpowiednią klasyfikacją swoich usług w obrębie trzech stawek: 8,5%, 12% i 15%

– Wydaje się to być prostym rozwiązaniem, ale w praktyce wielu przedsiębiorców ma problem z prawidłowym określeniem stawek. W ustawie wymienionych jest ich kilka, do każdej przyporządkowane są odpowiednie kody PKWiU.

Jeżeli któregoś z kodów brakuje przy konkretnej stawce, można przyjąć, że domyślnie wynosi ona 8,5% ‒ tłumaczy Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.

Czytaj takze: Dymisja za Polski Ład: Tadeusz Kościński rezygnuje ze stanowiska, nadzór nad Ministerstwem Finansów przejmuje premier

Stawki ryczałtu a branża IT

Może to jednak stanowić problem np. dla pracowników IT. Od bieżącego roku dla tej branży istnieje nowa stawka ryczałtu: 12%, obniżone z 15%. Ze względu na to wielu specjalistów IT decyduje się więc przejść na ten podatek. Jednak dla części z nich odpowiednia może być inna wysokość podatku: 8,5% lub 15%.

Przykładowy informatyk może na jednej fakturze oznaczyć nawet trzy stawki ryczałtu. 

– Jeżeli działalność programisty polega na programowaniu czy kodowaniu, użyje stawki 12%. Jeżeli natomiast w ramach swoich usług prowadzi również szkolenia, za co otrzymuje odrębne wynagrodzenie, to stawka wyniesie 8,5%. Dla czynności niezwiązanych z programowaniem czy kodowaniem, a więc np. utrzymania strony internetowej, stawka również wynosi 8,5%. Natomiast gdyby ten podatnik doradzał w jakiś sposób swojemu partnerowi biznesowemu, to w takim przypadku obowiązująca stawka to 15%.

Dla podatnika sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeżeli prowadzi usługi kompleksowe i robi „wszystko w jednym”. Wtedy zastosowanie ma najwyższa stawka, a więc w tym przykładzie 15% – wyjaśnia Piotr Juszczyk.

Stąd pracownicy IT mogą mieć problem z odpowiednią klasyfikacją swoich usług w obrębie trzech stawek: 8,5%, 12% i 15%.

Czytaj także: Polski Ład jest nienaprawialny; eksperci apelują o całkowicie nową ustawę

Potrzebne są prostsze przepisy

Ekspert inFakt zwraca też uwagę, czy nie lepiej byłoby, gdyby ustawodawca od razu znowelizował ustawę o ryczałcie i jasno określił grupy podatników, które mogą korzystać z różnych stawek, tak jak jest to na przykład przy matrycy stawek VAT?

Czy (…) nie można by (…) jasno określić, które grupy podatników są do nich (stawek) przypisane zamiast posługiwać się PKWiU?

Przykładowo: określenie stawek ryczałtu nie jest problemem w przypadku wolnych zawodów. Wyraźnie wskazano jakie zawody należą do tej grupy i przyporządkowano dla nich dwie stawki: 17% oraz 15% (jeżeli przedsiębiorca zatrudnia pracownika związanego z istotą danego zawodu).

Czy podobnie nie można by zrobić dla innych stawek: jasno określić, które grupy podatników są do nich przypisane zamiast posługiwać się PKWiU?

Jak się upewnić co do stawek ryczałtu?

Na przykład zwracając się do Głównego Urzędu Statystycznego z pytaniem o wskazanie odpowiedniego PKWiU. Trzeba jednak pamiętać, że opinia GUS może zostać w przyszłości podważona przez organy skarbowe.

Przedsiębiorca może też uzyskać indywidualną interpretację podatkową – wówczas naczelnik właściwego urzędu skarbowego lub dyrektor Krajowej Izby Skarbowej będzie prosił go o wskazanie PKWiU, według którego działalność jest sklasyfikowana. Można więc stwierdzić, że dyrektor KIS przerzuca na podatnika przyporządkowanie do odpowiedniego PKWiU i wybranie właściwego kodu.

Opinia GUS może zostać w przyszłości podważona przez organy skarbowe

W tej sytuacji warto przedstawić uzasadnienie, że to GUS zaklasyfikował podatnika do danego PKWiU i wskazać, aby na tej podstawie dyrektor KIS ustalił, czy świadczone usługi faktycznie mieszczą się w zakresie danego PKWiU. Nie jest jednak pewne czy dyrektor KIS zgodzi się z interpretacją GUS.

Czytaj także: Rząd po raz kolejny łata Polski Ład, jakie zmiany wprowadzi tym razem?

Źródło: InFakt