Polityka i RPP

Polityka i RPP
Witold Gadomski
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ujawnione przed tygodniem wyniki głosowań w Radzie Polityki Pieniężnej pokazują, że "gołębio" nastawieni członkowie mają w RPP znaczną przewagę.

We wrześniu zagłosowali za podniesieniem stopy referencyjnej 0,25 pkt. proc., tj. do poziomu 6,75% oraz równoległym podwyższeniem pozostałych stóp, ale w kolejnych miesiącach odrzucali wnioski o kolejne podwyżki stóp.

Wówczas dwoje członków Rady wnioskowało o podniesienie stóp o 0,50 pkt proc – Ludwik Kotecki i Przemysław Litwiniuk. Ich wniosek został odrzucony pięcioma głosami. Rada działała wówczas w niepełnym składzie.

W kolejnych miesiącach wniosek o podniesienie stóp procentowych o 1 pkt proc. składała profesor Joanna Tyrowicz, która dołączyła do Rady i stała się jej najbardziej jastrzębim członkiem. Wniosek został odrzucony przez pozostałych członków Rady, zaś wniosek o podniesienie stóp o podniesienie stóp o 0,50 pkt proc. zyskał poparcie trzech członków: Joanny Tyrowicz, Ludwika Koteckiego i Przemysława Litwiniuka. Można ich zaliczyć do „jastrzębi”, aczkolwiek najmniejszym radykałem w tej trójce jest profesor Litwiniuk.

Skąd się biorą jastrzębie, a skąd gołębie?

Na posiedzeniach RPP w kolejnych trzech miesiącach Joanna Tyrowicz konsekwentnie proponowała podniesienie stóp o 1 pkt proc., Ludwik Kotecki o 0,50 pkt proc., a Przemysław Litwiniuk w listopadzie poparł wniosek o podniesienie stóp o 0,50 pkt proc., a na kolejnych posiedzeniach Rady dołączał do „gołębi”, utrzymujących stopy na poziomie ustalonym we wrześniu.

Tak się składa, że „gołębie”, do których zalicza się też prezes NBP, który przewodniczy Radzie – zostali wybrani głosami większości sejmowej oraz nominowani przez prezydenta RP, zaś „jastrzębie” (o różnym stopniu radykalizmu) wybrani przez Senat, gdzie większość ma opozycja.

W poprzedniej kadencji, „jastrzębiami”, choć umiarkowanymi byli nominaci prezydenta RP – Łukasz Hardt i Kamil Zubelewicz. W obecnej Radzie nominatami prezydenta są Cezary Kochalski, Ireneusz Dąbrowski i Henryk Wnorowski.

Ten ostatni był posłem klubu Prawa i Sprawiedliwości od 2015 roku. Z PiS-em związany jest też Ireneusz Dąbrowski, który w latach 2006-2007 był wiceministrem skarbu, a w 2019 roku został dyrektorem Departamentu Badań Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego.

Drogi kariery i niezależność decyzji

W pierwszych trzech kadencjach w RPP zasiadali także byli politycy lub byli ministrowie (Elżbieta Chojna-Duch, Zyta Gilowska, Jerzy Hausner, Adam Glapiński, Jerzy Osiatyński, Jerzy Kropiwnicki), ale nie było podejrzeń, że kierują się w swych decyzjach przesłankami politycznymi.

Obecny podział w RPP na „jastrzębi” – wybranych przez opozycyjny Senat i „gołębi” – związanych z obecnym układem rządowym nasuwa podejrzenie, że na decyzje Rady pośrednio wpływają politycy.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl