Polacy coraz mniej przywiązani do gotówki

Polacy coraz mniej przywiązani do gotówki
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Polacy należą do społeczeństw najmniej przywiązanych do gotówki - wynika z międzynarodowego badania "Finansowy Barometr ING: Społeczeństwo Bezgotówkowe". Co trzeci mieszkaniec Polski deklaruje, że nigdy lub rzadko ma ze sobą fizyczne pieniądze. To trzy razy wyższy odsetek niż Niemczech, gdzie aż 90% osób deklaruje, że zawsze lub często ma przy sobie gotówkę.

Polacy częściej niż mieszkańcy innych krajów nie noszą ze sobą gotówki – tak deklaruje 33% respondentów z Polski. To drugi najwyższy wynik wśród 13 państw objętych badaniem. Przeciętnie Polacy posiadają przy sobie ok. 110 zł, ale w chwili badania aż co czwarty respondent miał w portfelu nie więcej niż 42 zł (równowartość 10 euro). Mieszkańcy Polski, obok Holandii, Francji i Belgii, korzystają też z gotówki rzadziej niż w pozostałych krajach. W ciągu 24 godzin przed przeprowadzeniem badania używało gotówki tylko 45% Polaków. Dla porównania w Hiszpanii czy Rumunii było to 70% respondentów.

Dwie trzecie Polaków przyznało, że używa gotówki rzadziej niż przed rokiem. W tylko czterech spośród badanych państw opinie kształtowały się podobnie jak w Polsce  Mimo zmniejszania się popularności gotówki, we wszystkich krajach objętych badaniem większość respondentów zadeklarowała, że gdyby to od nich zależało, nie zrezygnowałaby z fizycznego pieniądza. W Polsce widać jednak stosunkowo wysokie poparcie dla pomysłu rezygnacji z gotówki – taką gotowość zadeklarowało 40% Polaków, co jest trzecim najwyższym wynikiem w badaniu, po Turcji i Włoszech.

Polacy używają gotówki przede wszystkim do opłacania mniejszych wydatków, często w czasie tzw. wyjść na miasto np. na lunch (56%), przejazdy taksówką (85%) oraz do udzielania pożyczek bliskim (72%) i dawania kieszonkowego (85%). Za większe zakupy czy opłaty (pow. 40 zł) chętniej płacą kartą lub przelewem np. za media i czynsz (85%), zakupy spożywcze (75%) oraz prezenty okolicznościowe (71%).

To, w jaki sposób płacimy nie pozostaje bez wpływu na to, jak robimy zakupy. Badania ekonomistów behawioralnych (np. George’a Loewensteina) pokazują, że płacenie gotówką przychodzi nam trudniej niż zapłata kartą czy telefonem. Oddając banknot czujemy bowiem, że coś tracimy, podczas gdy zbliżenie karty to pozornie tylko ruch ręką. W efekcie, jeśli płacimy bez użycia gotówki to wydajemy łatwiej i więcej. To dobra wiadomość dla tych, którym wydawanie pieniędzy przychodzi z trudem, przez co przez co – niepotrzebnie – czerpią mniejszą radość z życia. Rozpowszechnienie się płatności bezgotówkowych może stanowić jednak wyzwanie dla osób, którym trudno utrzymać dyscyplinę finansową. Aby transakcje wykonane kartą miały dla nich większą wagę (podobną jak przy płaceniu gotówką), warto aby rozważyły korzystanie z powiadomień SMS albo push informujących o każdej zrealizowanej transakcji. Poza tym trzeba pamiętać, że płatności bezgotówkowe ułatwiają monitorowanie wydatków przez bankowość internetową lub aplikację mobilną banku  mówi Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Z badania ING wynika także, że Polacy czują się stosunkowo bezpiecznie zarówno płacąc gotówką, jak i bezgotówkowo. Co ciekawe, ten drugi rodzaj transakcji i cieszy się nieco lepszą opinią. W sumie płatności bezgotówkowe uznaje za bezpieczne 65%, a gotówkowe 55% Polaków. Wśród badanych państw, tylko Hiszpanie wyrazili wyższy poziom zaufania do transakcji bezgotówkowych.

Gotówka wydaje się natomiast zapewniać większe poczucie prywatności. W Europie w przypadku płatności gotówkowych jest ono przeciętnie o 30% wyższe niż w przypadku płatności bezgotówkowych. Wyjątkami od tej reguły są trzy państwa – Rumunia, Turcja oraz Polska. Ich mieszkańcy deklarują zbliżone poczucie prywatności niezależnie od sposobu płacenia. W Polsce jako wysokie określa je w przypadku płatności gotówkowych 56% respondentów (przeciętnie w Europie: 65%) – przy płatnościach bezgotówkowych odsetek ten wynosi aż 51% (przeciętnie w Europie: 36%).

ING Bank Śląski