Polacy chcą znać cenę przejazdu taksówką przed kursem

Polacy chcą znać cenę przejazdu taksówką przed kursem
Fot. stock.adobe.com/Rainer Fuhrmann
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Blisko 80% Polaków chciałoby znać przybliżoną cenę przejazdu taksówką przed jego rozpoczęciem, wynika z badania opinii publicznej, przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na zlecenie organizacji Pracodawcy RP. Badanie ponadto wykazało m.in., że GPS jest dla konsumentów tak samo dobry przy znajomości trasy przez kierowców, jak egzaminy z topografii.

Aż 8 na 10 Polaków (79,2%), wsiadając do taksówki, chciałoby znać przybliżoną cenę przejazdu przed jego rozpoczęciem. Jednak taką możliwość daje pasażerowi tylko aplikacja mobilna, która za pomocą algorytmu wylicza dokładną cenę za kurs. Jadąc zwykłą taksówką pasażer nie zna ostatecznej dokładnej ceny, jaką zapłaci za przejazd, ponieważ nie ma możliwości jej wyliczenia. Pasażer dowiaduje się zatem o kosztach przejazdu dopiero po jego zakończeniu, na podstawie wskazania taksometru. Z kolei użytkownicy popularnych aplikacji do mobilności miejskiej każdorazowo znają i akceptują cenę przejazdu przed jego rozpoczęciem – czytamy w komunikacie poświęconym badaniu.

Co istotne, co drugi Polak (56,3%) twierdzi, że rozstrzygające znaczenie odnośnie ceny za przejazd ma dla niego właśnie poznanie ceny za kurs i wybranej drogi przed rozpoczęciem przejazdu. Z kolei dla co czwartego ankietowanego (24,2%) rozstrzygające znaczenie ma wskazanie ceny przejazdu za pomocą taksometru, po zakończonym kursie.

Polacy zaakceptowali aplikacje mobilne

– Kilkuletnia obecność aplikacji mobilnych na rynku przewozu osób przyzwyczaiła Polaków do ważnego światowego standardu: możliwości poznania ceny za przejazd przed jego rozpoczęciem. W wielu krajach w Europie, a najbliżej nas chociażby w Czechach czy na Słowacji, aplikacja może pełnić funkcję taksometru i takie rozwiązanie prawne powinno wreszcie pojawić się w Polsce. Inaczej konsumenci nadal mogą być niemile zaskoczeni, kiedy wysiadając pod domem po powrocie z lotniska muszą zapłacić dwa razy więcej niż zakładali – skomentował zastępca dyrektora generalnego i dyrektor departamentu CML w Pracodawcy RP Arkadiusz Pączka.

Blisko połowa ankietowanych Polaków (43,8%) nie chce, aby popularne aplikacje do zamawiania przejazdów zniknęły z polskich ulic i nie wyobraża sobie podobnego scenariusza. Raptem 16,5% ogółu ankietowanych opowiada się za zniknięciem takich aplikacji z polskiego rynku, a 39,7% Polaków nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania. Osoby korzystające z taksówek i przewozu osób częściej są zdania, że usługi przewozowe takie jak Uber nie powinny zostać zakazane w Polsce, wynika również z badania.

Co trzeci Polak (31,1%) deklaruje, że bezpieczniejszą i wygodniejszą opcją płatności za przejazd jest dla niego płatność bezgotówkowa. Z kolei 49,7% badanych wskazuje, że wygodniejsze i bezpieczniejsze są dla nich płatności gotówkowe.

Egzamin z topografii miasta

Co ciekawe, Polacy korzystający z taksówek czy z aplikacji mobilnych czują się tak samo pewnie, gdy kierowca za kółkiem korzysta z map i GPS w aplikacji mobilnej, co wtedy, gdy ma zdany egzamin z topografii miasta – czytamy dalej.

Egzamin z topografii miasta, wskazanie trasy na mapie w aplikacji mobilnej za pomocą GPS czy znajomość miasta przez taksówkarza – zdaniem badanych dają jednakowo dużą pozytywną gwarancję obrania najlepszej drogi. 52,5% badanych wskazało, że GPS i nawigacja w aplikacji w smartfonie dają im wysoką lub bardzo wysoką gwarancję bezpieczeństwa – taki sam odsetek ankietowanych wskazał, że podobną gwarancję daje zdany przez taksówkarza egzamin z topografii miasta. Nieco mniej osób (50,9%), uznało, że taką gwarancją bezpieczeństwa jest znajomość miasta przez samego taksówkarza.

Badanie zostało przeprowadzone w marcu br. z udziałem 1 100 pełnoletnich Polaków.

Źródło: ISBnews