Pojazdy na gaz ziemny nie są bezemisyjną alternatywą dla transportu?

Pojazdy na gaz ziemny nie są bezemisyjną alternatywą dla transportu?
Fot. stock.adobe.com/ TPhotography
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zgodnie z raportem Transport & Environment, który stanowi przegląd najnowszych badań naukowych, pojazdy napędzane sprężonym gazem ziemnym (CNG) emitują dużą liczbę niebezpiecznych cząstek stałych, mogących powodować nowotwory, chorobę Alzheimera oraz choroby serca i układu oddechowego.

MarcinKorolec: Nie powinniśmy inwestować w technologię paliw kopalnych na tym etapie rozwoju pojazdów zeroemisyjnych. Pojazdy #CNG nie dają żadnych korzyści dla klimatu i zanieczyszczają powietrze #LNG #TransportPubliczny @transenv

Twierdzenia, że samochody napędzane gazem ziemnym są czyste i nie zanieczyszczają powietrza toksycznymi cząsteczkami, zostały zdyskredytowane przez najnowsze dane naukowe [1].

Jednak wiele władz centralnych i lokalnych traktuje pojazdy na gaz jako pojazdy niskoemisyjne. Pojazdy na gaz ziemny, podobnie jak pojazdy elektryczne, objęte są dofinansowaniem do zakupu, mają dostęp do planowanych stref czystego transportu w miastach.

Nie ma limitów emisji cząstek emitowanych przez pojazdy napędzane CNG

W Polsce, gdzie paliwo gazowe jest zwolnione z podatku akcyzowego, wiele polskich miast, takich jak Warszawa, Rzeszów czy Tychy kupuje autobusy na CNG.

Zgodnie z raportem, w którym przeanalizowano emisje z samochodów osobowych, dostawczych, ciężarówek i autobusów [2], w przeprowadzonych pięciu badaniach laboratoryjnych, samochody na CNG emitowały od 9 do 900 mld cząstek na kilometr.

Wnioski z raportu jednoznacznie wskazują, że pojazdy na gaz ziemny mogą emitować szczególnie dużą liczbę najdrobniejszych cząstek, uważanych za najbardziej szkodliwe dla zdrowia ludzkiego, gdyż wnikają one głęboko w organizm i mogą być odpowiedzialne za nowotwory mózgu. 

Obecnie nie obowiązują prawnie wiążące limity emisji cząstek emitowanych przez pojazdy napędzane CNG, mimo że ograniczenia te dotyczą pojazdów napędzanych benzyną i olejem napędowym

Czytaj także: Zielona oferta polskich banków

Marcin Korolec, prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE), powiedział:

‒ Przemysł gazowy przekonał ustawodawców, że pojazdy napędzane CNG są rozwiązaniem naszych problemów z jakością powietrza, ale w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Samochody i autobusy na gaz ziemny emitują toksyczne cząstki, dokładnie tak, jak samochody spalinowe i powinny zostać zakazane w strefach czystego transportu w naszych miastach.

Zobowiązania Polski do redukcji emisji gazów cieplarnianych i konieczność poprawy jakości powietrza w miastach podważają wszelkie uzasadnienia dla utrzymania ulg podatkowych i zachęt do zakupu tego typu pojazdów ‒ ocenia Marcin Korolec.

Limitów emisji amoniaku też nie ma

Pojazdy napędzane CNG uwalniają również duże ilości amoniaku, co z kolei przyczynia się do zanieczyszczenia cząstkami stałymi.

Drogowe testy emisyjne najnowszych modeli samochodów osobowych i dostawczych na CNG wykazały, że mogą one emitować odpowiednio do 20 mg/km i 66 mg/km amoniaku. Obecnie dla samochodów osobowych i lekkich dostawczych do 3,5t DMC nie obowiązują limity emisji amoniaku.

Biometan także nie jest rozwiązaniem

Co ciekawe, zastosowanie biometanu również nie stanowi bezemisyjnej alternatywy dla transportu. Ze względu na to, że gaz ziemny i biometan są chemicznie bardzo podobne, stosowanie biogazu nie spowoduje znacznego zmniejszenia emisji cząstek [3] ani innych zanieczyszczeń, takich jak NOx (tlenki azotu).

Ponadto w UE produkujemy taką ilość zrównoważonego biometanu (wytwarzanego z odpadów i ścieków), aby zaspokoić 6,2-9,5% zapotrzebowania na energię w transporcie [4]. Co więcej, w praktyce niemożliwe jest zapewnienie, że pojazdy napędzane gazem faktycznie będą zasilane biometanem, a nie gazem ziemnym, ponieważ oba paliwa są wymienne.

Dowody wskazują, że stosowanie gazu ziemnego w samochodach jest równie szkodliwe dla klimatu, jak stosowanie benzyny lub oleju napędowego. Biorąc pod uwagę skutki wycieku metanu ‒ bardzo silnego gazu cieplarnianego – gaz kopalny może zwiększyć emisje gazów cieplarnianych z samochodów nawet o 6% lub, co najwyżej, zmniejszyć je maksymalnie o 7% [5].

Czytaj także: Rekordowe inwestycje w Europie: 60 mld euro na samochody elektryczne i baterie

Nie-ekologiczne autobusy na gaz

Autobusy miejskie to najszybciej rozwijający się segment pojazdów CNG w Polsce. Tylko w 2019 roku polskie gminy zarejestrowały 182 autobusy CNG i tylko 51 autobusów elektrycznych.

W styczniu 2020 roku miasto Warszawa zamówiło 160 autobusów CNG i LNG. Autobusy te były kupowane z nadzieją na poprawę jakości powietrza i oznakowane są jako ekologiczne, chociaż jak pokazują badania, one również emitują niebezpieczne dla zdrowia ilości zanieczyszczeń.

Czytaj także: Warszawa jako pierwsza w Polsce w programie Zielone Miasta EBOR

Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego powiedziała:

‒ Skala inwestycji w autobusy gazowe w polskich miastach powinna niepokoić. Potrzebujemy rozwoju transportu publicznego, który będzie naprawdę czysty i bezpieczny dla zdrowia mieszkańców.

Choć jako powód takich wyborów często podawana jest oszczędność, bo autobusy gazowe są na razie tańsze niż elektryczne, to tak naprawdę generują większe koszty zewnętrzne ‒ podkreśla ekspertka.

FPPE wzywa do rezygnacji z preferowania pojazdów na CNG i LNG

Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych wysłała list otwarty do Ministerstw Klimatu i Ministerstwa Finansów wzywając do rezygnacji z preferencyjnego traktowania paliw i pojazdów CNG i LNG, ponieważ nie przynosi to żadnych korzyści dla środowiska.

Marcin Korolec, prezes FPPE stwierdził:

‒ Nie powinniśmy inwestować w inną technologię paliw kopalnych na tym etapie rozwoju pojazdów zeroemisyjnych. Pojazdy CNG nie dają żadnych korzyści dla klimatu i zanieczyszczają powietrze, którym oddychamy.

Wszystkie nasze wysiłki powinny być ukierunkowane na promocję pojazdów elektrycznych, szczególnie w transporcie miejskim.

Czytaj także: Blisko 150 mln zł na programy dotyczące elektromobilności, od kiedy nabór wniosków?


Źródła:

[1] Na przykład kontrolowana przez Skarb Państwa spółka PGNiG twierdzi, że: „CNG jest paliwem ekologicznym. Charakteryzuje się niską zawartością węgla, prostą budową paliwa – cząsteczki metanu (CH4), przez co emisja zanieczyszczeń związanych z jego spalaniem w *tym emisja cząstek stałych*, które mają zasadniczy wpływ na powstawanie smogu, a tym samym na zdrowie mieszkańców aglomeracji, *ograniczona została do minimum*.” pgnig.pl/cng/zalety-cng

Również Volkswagen twierdzi: “Dzięki swojej wysokiej efektywności i niskim emisjom (brak emisji cząstek stałych, neutralne węglowe w zależności od źródła paliwa), silniki na gaz ziemny cieszą się obecnie dużym wzrostem popularności.”

https://www.volkswagen-newsroom.com/en/natural-gas-engines-tgi-3652

[2] Patrz strona 12: Testy przeprowadzone przez Politechnikę Czeską w Pradze i Czeski Uniwersytet Przyrodniczy w Pradze.

[3] Lim, C. (2015) Performance and emission characteristics of a vehicle fueled with enriched biogas and natural gases. Applied Energy.

[4] T&E. (2018) Natural gas-powered vehicles and ships – the facts <https://www.transportenvironment.org/publications/natural-gas-powered-vehicles-and-ships-%E2%80%93-facts>;

[5] T&E. (2018) Natural gas-powered vehicles and ships – the facts <https://www.transportenvironment.org/publications/natural-gas-powered-vehicles-and-ships-%E2%80%93-facts>;.

Źródło: Transport & Environment