Opinie: Europejskie dywany

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2012.12.foto.081.150xPolityczny spryt czy głupota? To czas pokaże. Na razie europejscy politycy zbyt często zamiatają trudne sprawy pod dywan, naiwnie licząc na to, że problemy same się rozwiążą.

Marek Rogalski

Co jakiś czas dobiegają do nas stwierdzenia, iż europejski kryzys jest właśnie na półmetku, innym razem, że potrwa jeszcze co najmniej 5 lat. Czy to element umiejętnego PR niektórych europejskich polityków, którzy zawczasu wolą przygotować społeczeństwa na długi okres wyrzeczeń, czy też zwyczajnie wyraz bezsilności? Bo kto tak naprawdę może ocenić, czy minęliśmy właśnie środek kryzysu?

Oczywiście bazując na tym, co przedstawił we wrześniu br. szef Europejskiego Banku Centralnego – mam tu na myśli program OMT, którego celem jest ustabilizowanie rynków długu i przywrócenie skuteczności tradycyjnych kanałów transmisji polityki monetarnej – można by pokusić się, że kamień milowy pod tak zwaną „nową drogę” został położony. Tylko że byłoby to dość dużym uproszczeniem, gdyż sam Mario Draghi (szef ECB) ostatnio wielokrotnie powtarzał, iż program OMT nie może być traktowany jako skuteczne panaceum, jeżeli nie pójdą za nim dość mocne zmiany strukturalne w poszczególnych gospodarkach. Innymi słowy, OMT to tak naprawdę nowa nazwa rynkowej protezy, która ma za zadanie sprzedać inwestorom „garść optymizmu”, ale przede wszystkim zwolnić bank centralny z odpowiedzialności za kryzys. Zwracałem na to uwagę w poprzednich felietonach – Mario Draghi to zbyt cwany polityczny zawodnik, który dobrze wie, iż politycy szybko przerzuciliby winę na ECB, jeżeli kryzys dalej by się poszerzał. Społeczeństwa nie rozumieją przecież wszystkich finansowych niuansów, a o dość aktywnych działaniach wspierających gospodarkę w wydaniu amerykańskiego FED, Banku Anglii czy też ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI