Opinie: Bilans ryzyk i nadziei

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ostatnie załamanie inwestycji w Polsce to wydarzenie wyjątkowe. W III kw. inwestycje przedsiębiorstw były aż o 10% niższe niż rok wcześniej, a inwestycje w całej gospodarce również odnotowały bardzo solidny minus. Takie załamania inwestycyjne zwykle zdarzają się w okresach recesji, kiedy zyski i marże firm spadają, a spowolnienie aktywności dotyka większość branż.

Ignacy Morawski

Tymczasem w Polsce zyski firm rosną w tempie dwucyfrowym – w III kw. aż o 47% w skali roku – konsumpcja jest solidna, a inwestycje tąpnęły. Czy powinniśmy się tym zjawiskiem martwić? To zależy głównie od tego, czy jest to jakaś przejściowa aberracja, wywołana przesunięciami w terminach wydatkowania funduszy europejskich, czy też odzwierciedlenie bardziej fundamentalnych, można powiedzieć tektonicznych, zmian zachodzących w polskiej gospodarce.

Obecny spadek inwestycji to niebezpieczne zjawisko z trzech powodów. Po pierwsze, bardzo znaczące opóźnienie w wydawaniu funduszy europejskich z nowej perspektywy finansowej może spowodować, że część z tych pieniędzy utracimy. Co gorsze, mogą powtórzyć się problemy sprzed kilku lat, kiedy nawarstwienie inwestycji w krótkim okresie doprowadziło do opóźnień i kryzysów płynnościowych w branży budowlanej.

Ale to jeszcze nie jest największe wyzwanie. Drugi problem jest znacznie poważniejszy. Wiele wskazuje, że zaczynają ujawniać się w Polsce efekty kryzysu konstytucyjnego. Dla małych firm nie ma znaczenia otoczenie polityczne, ale w przypadku dużych przedsiębiorstw czy międzynarodowych korporacji stabilność instytucjonalna kraju jest istotna. Sam spór o Trybunał Konstytucyjny odgrywa tu symboliczne znaczenie, praktyczne efekty ma natomiast towarzyszący mu chaos legislacyjny. Firmy mają prawo obawiać się kosztownych zmian regulacyjnych, po tym jak na dwie branże – banki i handel detaliczny – zostały nałożone nowe, dość wysokie podatki (dla handlu podatek został zablokowany przez Komisję Europejską), a w innych przypadkach politycy rozważają wprowadzenie ostrych regulacji (np. w branży ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI