Obecne ceny paliw na stacjach powinny utrzymać się do 17 stycznia

Obecne ceny paliw na stacjach powinny utrzymać się do 17 stycznia
Fot. stock.adobe.com / Rochu_2008
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ceny paliw na stacjach powinny w przyszłym tygodniu (10 ‒ 17.01.) utrzymać się blisko aktualnych poziomów, mimo ryzyka podwyżek na rynku hurtowym, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.

Początek stycznia utrwala niższe ceny paliw na stacjach. Na części z nich nie odnotowaliśmy zmian w stosunku do końca roku, a na części pogłębienie spadków.

Szansą na niższe ceny paliw na stacjach staje się zapowiedź obniżenia stawki VAT na paliwa z 23% na 8%

Średnie ceny paliw w tym tygodniu ( 2 ‒ 9.01.) spadły od 1 do 3 groszy na litrze i na dzień 5.01.2022 r. wynoszą odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 ‒ 5,73 zł/l (-1 gr/l), bezołowiowej 98 ‒ 6,00 zł/l (-2 gr/l), dla oleju napędowego ‒ 5,75 zł/l (-1 gr/l) i autogazu ‒ 3,16 zł/l (-3 gr/l).

Czytaj także: Morawiecki: szczegóły tarczy antyinflacyjnej 2.0 ogłosimy w przyszłym tygodniu

W następnym tygodniu (10 ‒ 17.01.) ceny paliw powinny utrzymać się blisko aktualnych poziomów, niezależnie od poziomów cen na rynku hurtowym. Tu z kolei rośnie ryzyko podwyżek spowodowane wzrostem cen ropy Brent do poziomu powyżej 80 USD/bbl.

Jeśli notowane w pierwszym tygodniu stycznia podwyżki cen hurtowych będą kontynuowane, to za kilka ‒ kilkanaście dni ceny paliw na stacjach mogą zacząć rosnąć.

Szansą na niższe ceny paliw na stacjach staje się zapowiedź obniżenia stawki VAT na paliwa z 23% na 8%, co przełoży się automatycznie na obniżkę cen paliw na stacjach.

Przy obecnym poziomie cen hurtowych ceny detaliczne benzyny i oleju napędowego mogłyby spaść o około 70 groszy na litrze. Decyzje zapadną w przyszłym tygodniu.

Czytaj także: Inflacja przebija prognozy

Pierwszy tydzień 2022 roku przynosi wzrost cen ropy naftowej Brent w rejon powyżej 80 USD/bbl.

Wydarzeniem tygodnia było posiedzenie OPEC+, gdzie 23 producentów ropy naftowej zgodnie z oczekiwaniami zdecydowało o zwiększeniu podaży ropy naftowej w lutym o 0,4 mln bbl/d co oznacza, że pozostanie jeszcze do przywrócenia około 3 mln bbl/d. Wiosną 2020 roku OPEC+ podjął decyzję o cięciach produkcji w wysokości 9,7 mln bbl/d.

Kolejne spotkanie OPEC+ zaplanowano na 2 lutego i wówczas poznamy decyzję odnośnie marcowego limitu wydobycia.

Amerykański Instytut Naftowy (API) poinformował z kolei o spadku zapasów ropy naftowej w USA w skali tygodnia o 6,43 mln bbl.

Czytaj także: Prezes NBP o inflacji: szczyt w połowie roku, powyżej 8 procent, na „przyzwoitym poziomie” dopiero w 2023 r.

Źródło: aleBank.pl