Nowoczesny Bank Spółdzielczy | ZANIECZYSZCZANIE POWIETRZA | System energii rozproszonej w Polsce (3)

Nowoczesny Bank Spółdzielczy | ZANIECZYSZCZANIE POWIETRZA | System energii rozproszonej w Polsce (3)
Fot. Dmitry Kovalchuk/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jesteśmy jednym z większych emitentów gazów cieplarnianych, pyłów zawieszonych PM10, PM2,5 oraz niezmiernie groźnego ­benzo-a-pirenu (BaP) - policyklicznego związku aromatycznego wywołującego choroby nowotworowe, a będącego produktem spalania węgla, drewna i odpadów. Niemałą rolę odgrywają tu gospodarstwa domowe.

Elżbieta Cieśla
EKSPERT DS. LEGISLACJI I ORGANIZACJI. OD 2010 R.
WSPÓLNIK W KANCELARII PRAWNEJ CIEŚLA & CIEŚLA SP.K.,
PROWADZI W NIEJ PION REGULACYJNY

W 84% odpowiadają one za emisję rakotwórczego BaP oraz w ponad 46% za PM2,5 i PM10. Z powodu smogu umiera w Polsce rocznie ok. 40 tys. osób, a aż 36 miast jest zaliczanych do pięćdziesiątki najbardziej zanieczyszczonych w UE. W 2017 r. zajęliśmy niechlubne pierwsze miejsce pod względem emisji BaP, którego średnie stężenie wyniosło 4,8 ng/m3, a w rekordowe dni przekraczało nawet 18 ng/m3 przy dopuszczalnej europejskiej normie wynoszącej 1 ng/m3. Rok później 85% stref Polski objętych monitoringiem powietrza przekroczyło średnioroczne normy stężenia pyłów PM10 i PM2,5, a 96% normy BaP. Wyjaśnijmy – dane te obejmują jedynie miejsca, w których znajdują się stacje pomiarowe, czyli duże miasta.

Smog nasz codzienny

W mniejszych miejscowościach pomiarów się nie prowadzi, zatem danych brak. Trzy lata temu. wyrywkowe pomiary w regionie podkrakowskim przeprowadził Krakowski Raport Smogowy. W niektórych tamtejszych miejscowościach stwierdzono nawet dwukrotnie większe wartości zanieczyszczeń niż zanotowano w tym samym czasie w centrum Krakowa. Na terenach wiejskich może być jeszcze gorzej. Rosnące ceny energii elektrycznej oraz dobrej jakości paliw przy niskich dochodach większości mieszkańców (mediana: 604 zł/osobę/miesiąc w 2019 r.) powodują, że coraz częściej spalane są paliwa bardzo złej jakości, na dodatek w piecach, których kondycja pozostawia wiele do życzenia. To główna przyczyna ogromnych zanieczyszczeń powietrza na wsiach, zwłaszcza w okresach grzewczych.

W KPO rząd zaznacza, iż za rosnące w Polsce ceny energii odpowiada konieczność importu energii oraz węgla, a także rosnące ceny emisji CO2, które w ostatnich dwóch latach wzrosły o ponad 350%. Przyznaje wprawdzie, że rosnące ceny energii powodują „ryzyko zwiększenia ubóstwa energetycznego, widocznego wzrostu cen towarów i usług”, lecz niewiele czyni w celu zmiany tej sytuacji na lepsze.

W Polsce, jak w żadnym innym kraju UE, ponad 45% gospodarstw domowych wykorzystuje urządzenia grzewcze na paliwa stałe. W tej puli aż 39% to kotły jednofunkcyjne – te najgorszej jakości, 14% – piece kaflowe, 10% – kominki. Pozostałe 54% to piece gazowe i elektryczne oraz na olej opałowy. Wszystkie na wyłącznie wysokoemisyjne źródła energii. Przekłada się to na spalanie ok. 7 mln ton samego tylko miału węglowego rocznie i 28 mln ton drewna opałowego, co powoduje wytwarzanie ogromnych ilości substancji smolistych i BaP.

W KPO dobitnie podkreślono negatywne znaczenie złej jakości węgla dla klimatu i zdrowia ludzi, konkludując, iż „kluczowym wyzwaniem dla Polski jest dekarbonizacja gospodarki”. W tym kontekście ostrzega się jednak, że sektor wydobycia odpowiada za zatrudnienie 83 tys. osób (i wciąż wykazuje tendencję wzrostową) oraz silnie wpływa na inne sektory gospodarki (ok. 400 tys. osób tylko na samym Śląsku). W podtekście oznacza to, że zamknięcie kopalni węgla pozbawi pracy ponad pół miliona ludzi.

KPO nie uwzględnia prostego faktu, że energia pochodząca z paliw kopalnych będzie zastępowana przez energię pochodzącą z OZE stopniowo, a nie gwałtownie. Pracownicy zatrudnieni obecnie w górnictwie mogą zatem przekwalifikowywać się w miarę zamykania energetyki węglowej i zatrudniać w nowo powstających przedsiębiorstwach opierających produkcję lub usługi na OZE albo w szeroko rozumianym sektorze budownictwa energooszczędnego. W KPO powinny zatem znaleźć się, lecz jak dotąd się nie znajdują, fundusze na przekwalifikowanie się pracowników, na co przeznaczone są pieniądze z ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK