Niemieckie firmy nie boją się już recesji

Niemieckie firmy nie boją się już recesji
Fot. stock.adobe.com / gopixa
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jak podał 13.02. niemiecki Federalny Urząd Statystyczny, w listopadzie 2022 roku niewypłacalność ogłosiło 1312 przedsiębiorstw, o ponad trzy procent więcej niż miesiąc wcześniej. Jest to zarazem o jedną piątą więcej niż w listopadzie 2021 roku. Roszczenia wierzycieli to półtora miliarda euro.

Upadały głównie zakłady budowlane, handlowe i warsztaty samochodowe. Ale były też w tej grupie w całym 2022 roku 53 duże przedsiębiorstwa z branży budowy maszyn oraz instalacji przemysłowych i produkcji wyrobów metalowych.

Nastroje wśród przedsiębiorców nie są jednak najgorsze. Jak ustalił instytut Ifo z Monachium, w styczniu 2023 roku o swoją egzystencję niepokoiło się 4,8 proc. z nich, mniej niż w grudniu (6,3 proc.). W czerwcu 2020, w czasie rozkręcającej się pandemii, w egzystencjalnej trwodze żył co piąty biznesmen (21,8 proc.).

Martwią się handlowcy, choć jest ich nieco mniej niż wcześniej: 8,3 proc. w styczniu ’23 w porównaniu z 9,7 proc. w grudniu 2022 roku.

Dlaczego tak jest, tłumaczy szef wydziału ankiet w Ifo, Klaus Wohlrabe: „Wielu handlowców detalistów o ból głowy przyprawia wysoka stopa inflacji i powstrzymywanie się klientów od zakupów”. W styczniu 2023 roku inflacja w Niemczech wyniosła około dziewięciu procent w stosunku rocznym.

Nie będzie załamania niemieckiej gospodarki

A Niemiecki Związek Handlu (Handelsverband Deutschland – HDE) spodziewa się największego od czasu globalnego kryzysu w 2009 roku spadku realnych obrotów.

W minionym kwartale produkt krajowy brutto skurczył się w wyniku kryzysu energetycznego, inflacji i wąskich gardeł w łańcuchu dostaw o 0,2 proc. Instytut Ifo spodziewa się minusu także w pierwszym kwartale 2023 roku, a dwa minusy w dwóch kwartałach pod rząd to już recesja.

Większość ekspertów jednak liczy na odbicie gospodarcze już wiosną, a rząd federalny zakłada na ten rok wzrost PKB o 0,2 proc.

Umiarkowany optymizm prezentuje również Zrzeszenie Niemieckich Izb Przemysłowo-Handlowych (Deutscher Industrie- und Handelskammertag – DIHK), a to m.in. dzięki zablokowaniu przez rząd wzrostu cen energii. DIHK: „Grożące załamanie się niemieckiej gospodarki zatrzymane”.

Łagodna recesja przechodząca w umiarkowane zdrowienie

Z kolei międzynarodowa firma Allianz Trade, która doradza w finansach,  ubezpiecza kredyty, udziela rękojmi i chroni przed oszustwami, w swej ekspertyzie sprzed kilku dni mówi o „łagodnej recesji” na początku roku i umiarkowanym „zdrowieniu” w drugiej połowie roku.

Ceny energii w tym roku będą dla niemieckich przedsiębiorstw o 40 proc. wyższe iż przed wojną w Ukrainie

Allianz Trade przewiduje na 2023 rok wzrost liczby upadłości w Niemczech o 15 proc. (w 2024 roku o dalsze 6 proc.). W Europie Zachodniej ten wskaźnik będzie przeciętnie wyższy: o 25 proc. więcej upadłych firm. A wszystko to z powodu „potrójnego szoku”: wyższych cen materiałów i kosztów produkcji, rosnących płac oraz wyraźnego wzrostu oprocentowania kredytów.

Według analityków, do końca 2024 roku gospodarka niemiecka wzrośnie bardzo nieznacznie w porównaniu z czasem sprzed pandemii, a więc roku 2019, a to praktycznie oznacza cztery lata stagnacji.

„To żadna wieść hiobowa, ale nawet łagodna recesja pozostaje recesją. Gospodarka Niemiec z powodu złożoności kryzysu staje chyba przed największym wyzwaniem po wojnie” – napisał Milo Bogaerts, szef Allianz Trade na Niemcy, Austrię i Szwajcarię.

Autorzy raportu wyliczyli, że ceny energii w tym roku będą dla niemieckich przedsiębiorstw o 40 proc. wyższe niż przed wojną w Ukrainie. Rząd wprawdzie zahamował wzrost cen gazu, ale wiele firm i tak popadło w kłopoty. Nie wszystkie mogą przerzucić koszty na klientów, a poza tym niektóre musiały w pandemii zaciągnąć dodatkowy kredyt, co je dalej obciąża – zauważa szef Allianz Trade.

Bogaerts widzi jednak i krzepiące elementy: mimo ciężarów sporo firm ma wystarczającą poduszkę finansową, by przetrwać. Poza tym czas kryzysu to może szansa na ważną reorientację, np. w kierunku ekologicznym.

Na uzdrawianie, nie tylko własnej firmy, nigdy nie jest za późno.

Źródło: BANK.pl