Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Jak to naprawdę było z pomocą dla firm w czasie zarazy

Nauka i Edukacja Ekonomiczna | Raport PAB-WIB | Jak to naprawdę było z pomocą dla firm  w czasie zarazy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pomoc publiczna to poważna sprawa. Powinna być efektywna, bo zrzucają się na nią wszyscy obywatele. Czy liczne rządowe tarcze antykryzysowe i finansowe okazały się w czasie pandemii takową dla mikroprzedsiębiorstw? Badanie naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przynosi wiele zaskakujących odpowiedzi.

Jacek Ramotowski

Profesorowie UE w Krakowie, dr hab. Katarzyna Kochaniak i dr hab. Paweł Ulman postanowili zbadać efektywność rządowej pomocy dla mikrofirm w okresie od marca 2020 do marca 2021 r. Wyniki badań ogłosili w raporcie „Pomoc publiczna dla mikroprzedsiębiorstw w Polsce w okresie pandemii COVID-19”, powstałym na zlecenie Programu Analityczno-Badawczego Fundacji Warszawski Instytut Bankowości.

Nie wszyscy pomoc dostali

Dlaczego badacze zajęli się mikroprzedsiębiorstwami? Bo to największy sektor polskiej gospodarki, liczący ponad 2,2 mln podmiotów, a więc stanowiący 97% ogółu przedsiębiorstw niefinansowych. Tworzy 41% miejsc pracy w sektorze prywatnym. Polskie przedsiębiorstwa, zwłaszcza te mikro, mają niewielkie kapitały własne, wskutek czego są najmniej odporne na szoki.

Ale to także sektor o niskiej rentowności. W 2019 r. przeciętny zysk brutto mikroprzedsiębiorstwa wyniósł zaledwie 89 401 zł. Najbardziej zyskowne były firmy obsługujące rynek nieruchomości (ponad 125 tys. zł zysku brutto), a najmniej z sekcji „pozostała działalność usługowa” (niespełna 31 tys. zł) oraz zakwaterowanie i gastronomia (nieco ponad 41 tys. zł). A działalność właśnie tych najmniej rentownych była w czasie pandemii najdłużej zamknięta.

Badacze wybrali z bazy GUS 402 mikrofirmy. W badaniu nie uwzględniono samozatrudnionych, gdyż byli oni wykluczeni z większości form pomocy publicznej w okresie pandemii. Pominięto w nim także firmy powstałe w latach 2019-2020, ponieważ pomoc oferowana najmłodszym przedsiębiorstwom była marginalna. Na tym polegały podstawowe różnice pomiędzy próbą statystyczną a badaną. Najwięcej z badanych firm – bo aż 72% – zatrudniało co najwyżej jedną osobę. Ankietę w przedsiębiorstwach przeprowadził ośrodek Kantar Polska. Okazało się, że spośród badanych 300 firm otrzymało w czasie pandemii pomoc publiczną, a 102 jej nie dostały. Co ciekawe, przy okazji wyszło na jaw, że istnieją duże rozbieżności pomiędzy rodzajami zgłoszonej przez przedsiębiorstwa działalności do rejestru REGON a faktycznie wykonywaną. Generalnie nie ma to większego znaczenia, ale w pandemii miało bardzo duże, bo czasie drugiej i trzeciej fali pomoc była adresowana do wybranych branż według rejestru REGON, więc wiele firm nie mogło jej uzyskać.

Zabezpieczanie płynności finansowej

Zamknięcie zakładu lub wstrzymanie produkcji spowodowane zakażeniami lub kwarantanną pracowników, zwolnieniami na opiekę nad dziećmi, administracyjne decyzje wpływające na ograniczenie produkcji, handlu lub świadczenie usług, niewywiązanie się „zamkniętego” kontrahenta ze zobowiązań, nagła zapaść popytu na towary lub usługi, konieczność ponoszenia kosztów utrzymania zakładu, płac, ZUS-u, opłat i podatków – wszystko to mogło doprowadzić przedsiębiorstwo do utraty płynności.

Dlatego rząd – zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej – wprowadził w ramach tarcz zróżnicowane formy pomocy publicznej, oddziałujące na płynność finansową oraz na stabilność zatrudnienia, także w mikroprzedsiębiorstwach. Badacze poddali analizie wprowadzone instrumenty oraz skuteczność ich oddziaływania na utrzymanie przez mikroprzedsiębiorstwa płynności i zatrudnienia. Co istotne, dostępność większości instrumentów pomocowych zależała od odpowiedniego spadku przychodów, a wsparcie służyło pokrywaniu kosztów, na które nie pozwalała ograniczona płynność. W okresie pandemii aż 65% polskich mikrofirm odnotowało spadek przychodów.

Z jakich rodzajów pomocy najczęściej korzystały mikroprzedsiębiorstwa? Głównie z bezzwrotnej pożyczki z Funduszu Pracy, zwolnień lub odroczeń płatności składek i podatków, tarczy finansowej PFR, gwarancji kredytowych oraz dofinansowania wynagrodzeń wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne.

Co ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK