Mniej zatorów płatniczych – windykacja polubowna szybsza i tańsza niż sąd

Mniej zatorów płatniczych – windykacja polubowna szybsza i tańsza niż sąd
Fot. stock.adobe.com /bnorbert3
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W lipcu zakończył się proces legislacyjny związany z nowelizacją Kodeksu Postępowania Cywilnego. Zmiany uzyskały podpis Prezydenta RP. Niektóre zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku.

#DariuszSikora: W nowej rzeczywistości jaka nas czeka po wejściu w życie nowelizacji, koszty mogą wynosić nawet do 30 proc. wartości zasądzonej należności @PZZW_ @IntrumGroup @Alektum

Oddanie spraw w ręce sądu dla wielu przedsiębiorców, którzy na co dzień zmagają się z zatorami płatniczymi i obawą utraty płynności finansowej to nierzadko jedyna szansa na odzyskanie należnych im pieniędzy i funkcjonowanie w biznesie. Zdaniem branży zarządzania wierzytelnościami, aż do tego stopnia, że niektórym firmom, szczególnie tym z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, spadnie efektywność dochodzenia należności sądowych ze względu właśnie na zwiększenie kosztów tego procesu.

Jak zauważają eksperci Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami (PZZW), pozytywnym skutkiem obowiązywania znowelizowanego k.p.c. może być wzrost znaczenia windykacji polubownej oraz rola windykatorów w procesie odzyskiwania należności.

Bowiem to zatory płatnicze wydają się największym problemem dla sektora MŚP, ale uderzają również w całą gospodarkę. Prowadzą do pogorszenia sytuacji finansowej przedsiębiorców, utrudniając im rozwój działalności, a w wielu przypadkach stają się przyczyną dla poddania w wątpliwość dalszego funkcjonowania na rynku.

Zmiana prowadzi do rewolucji systemowej w postępowaniu sądowym, wymuszając zmianę naszych przyzwyczajeń.

Wzrost opłat sądowych skieruje wierzycieli do windykacji?

Nowelizacja wprowadza szereg zmian w trybie i zasadach dotyczących postępowania sądowego. Szczególną uwagę wzbudza kilkukrotny wzrost opłat sądowych w postępowaniu uproszczonym i likwidacja zwrotu 3/4 poniesionych przez wierzycieli kosztów w przypadku uprawomocnienia się nakazu zapłaty – wylicza Dariusz Sikora, pełnomocnik ds. legislacyjnych PZZW i Intrum.

Zgodnie z obowiązującym prawem, uzasadnienie od wyroku wydawane jest na wniosek, bez ponoszenia opłaty.

– Po zmianach we wspomnianym przypadku każdorazowo zostanie pobrana opłata w wysokości 100 zł. Ponadto, ustawodawca przyjął nową matrycę kosztów implikującą podwyżki sięgające od 150 proc. do nawet 1500 proc. – przypomina Dariusz Sikora.

Do tego warto podkreślić, że ustawodawca uzależnił doręczenie powództwa od usług komornika sądowego, który za takie świadczenie może pobrać opłatę nawet 140 zł.

– Do tej opłaty należałoby doliczyć także zryczałtowane koszty dojazdu komornika, które generują dodatkowe koszty doręczenia pisma procesowego. Przedsiębiorcy wkraczający na drogę sądową, by odzyskać należne im środki od niepłacących na czas kontrahentów i klientów, będą musieli zmierzyć się więc z nowymi opłatami – dodaje Dariusz Sikora.

Czy w świetle planowanych zmian, które zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku, wierzyciele będą na straconej pozycji i ze względu na wzrost kosztów postępowań cywilnych stracą w konsekwencji jedną z możliwości na odzyskanie należności?

Jak przewiduje Dariusz Sikora, nowa matryca opłat sądowych w sprawach cywilnych może sprawić, że zwiększy się odsetek spraw związanych z dochodzeniem należności, które zostaną pozytywnie zakończone już na etapie polubownym, zwiększając tym samym znaczenie windykacji pozasądowej.

Na czym więc polega windykacja polubowna?

Najogólniej, to są to wszystkie działania związane z odzyskiwaniem należności, które nie wiążą się jeszcze z oddaniem sprawy do sądu, ani nie angażują pracy komorników. Windykacja polubowna niesie ze sobą wiele korzyści wynikających z oparcia procesu o relację wierzyciela z dłużnikiem. Na tym etapie nie ma konieczności poniesienia opłat sądowych ze strony wierzyciela, ale także ryzyka zasądzenia dodatkowych kosztów, które finalnie obciążają dłużnika – podkreśla Marcin Nakielski, Alektum, Członek Rady PZZW.

Ponadto, zasada swobody kształtowania stosunku prawnego sformułowana w kodeksie cywilnym zgodnie z intencją polskiego prawodawcy, pozwala na to, aby strony stosunku zobowiązaniowego mogły się porozumieć co do formy, sposobu, terminu i charakteru spłaty należności.

– To rozwiązanie jest dla dłużnika dużo korzystniejsze, ponieważ pozwala mu na uniknięcie szeregu dodatkowych opłat, z którymi musiałby się zmierzyć w przypadku sądowego nakazu zapłaty i kontaktu z komornikiem sądowym. Negocjacje z windykatorem są także mniej stresujące dla dłużnika niż świadomość, że jego problemy finansowe są na tyle znaczące, że zainteresował się nimi sąd i komornik – przypomina Marcin Nakielski.

Windykacja polubowna przede wszystkim

Pierwszym zadaniem windykacji polubownej jest zazwyczaj zdyscyplinowanie dłużnika – już sam kontakt z przedstawicielem firmy windykacyjnej może zmobilizować go do spłaty. Stronom zależy przede wszystkim na porozumieniu – dłużnik otrzyma pomoc w wyjściu z problemów finansowych, jego długi mogą zostać rozłożone na raty, które będą dopasowane do jego możliwości, co wpłynie na szybkość spłaty.

Zdaniem Dariusza Sikory, nie byłoby to możliwe, jeżeli wierzyciel zdecydowałby się pominąć windykację polubowną i skierował sprawę na drogę postępowania sądowego, w którym to dłużnik obarczony zostanie poniesieniem opłaty sądowej, kosztów zastępstwa procesowego, a na dalszym etapie opłaty za czynności komornicze.

W nowej rzeczywistości jaka nas czeka po wejściu w życie nowelizacji, koszty mogą wynosić nawet do 30 proc. wartości zasądzonej należności. Ponadto, egzekucja komornicza nakazuje komornikowi działanie w granicach przepisów dotyczących postępowania egzekucyjnego, co utrudnia swobodne porozumienie się z dłużnikiem – zaznacza Dariusz Sikora, pełnomocnik ds. legislacyjnych PZZW i Intrum.

Z jakich narzędzi korzystają firmy windykacyjne w polubownym odzyskiwaniu należności? Pierwszym i jednocześnie najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest wysyłanie przypomnienia o obowiązku dokonaniu spłaty wierzytelności, z dokładnym opisaniem o jaką zaległość chodzi. Takie pisma mogą być wysyłane pocztą zwykłą, elektroniczną czy poprzez SMS. Windykator może także kontaktować się z osobą zadłużoną telefonicznie lub bezpośrednio, jeśli jest to konieczne.

Osoba zadłużona zostaje poinformowana o konsekwencjach dalszego niespłacania długu (wpisanie do Biura Informacji Gospodarczej, jest ich w Polsce kilka) oraz o tym, że w razie dalszego odmawiania spłaty, sprawa może trafić do sądu, a często w konsekwencji do komornika. Wszystkie te czynności mają skłonić dłużnika do spłaty oraz pokazać, że uregulowanie należności będzie dla niego korzystne przede wszystkim pod względem ekonomicznym.

– Coraz częściej oprócz korzystania z windykacji polubownej, wierzyciele szybciej reagują na problem nieuregulowanych płatności już na etapie prewindykacji, kiedy termin płatności dopiero się zbliża. Głównym założeniem prewindykacji jest zapobieganie występowaniu przeterminowanych należności – zauważa Marcin Nakielski, Alektum, Członek Rady PZZW.

Co więcej, przedsiębiorcy mogą także prowadzić monitoring płatności, czyli nadzorować proces zapłaty należności już w momencie wysłania faktury, aby zminimalizować opóźnienia w płatnościach kontrahentów.

– A jeżeli zajdzie taka potrzeba, proces windykacji uruchamiany jest od razu po upływie wskazanego terminu spłaty, a nie jak dotychczas, zdecydowanie wiele dni po tym fakcie, co jest w Polsce bardzo częstą praktyką. Celem monitoringu płatności jest poinformowanie kontrahenta o zbliżającym się terminie płatności lub jego upływie, dzięki czemu eliminuje się ryzyko powstania przeterminowanych płatności – dodaje Marcin Nakielski.

Warto również pamiętać, że jeżeli dług trafi z windykacji polubownej na drogę egzekucji komorniczej, to zwiększą się koszty jego obsługi, a co za tym idzie – osoba zadłużona zapłaci więcej. W tym przypadku wymienić można np. koszty związane z korespondencją czy dojazdem. Windykacja polubowna nie dość, że nie zawiera tych kosztów, to windykator może również zaoferować np. umorzenie odsetek, czy rozłożenie płatności na raty, czego nie może uczynić komornik.

Podsumowując, windykacja polubowna to relacja wierzyciela z dłużnikiem, szansa na znalezienie w negocjacjach rozwiązania, które będzie korzystne dla obu stron. Z kolei egzekucja komornicza jest już czynnością niemalże jednostronną – komornik działa na podstawie decyzji sądu.

Praktyka windykacji polubownej jest powszechna w wielu innych krajach i stosowana nie tylko ze względu na dobro dłużnika, ale także na chęć uniknięcia drogi generującej koszty. Warto to wiedzieć, mając na uwadze czekające nas zmiany – w obliczu wzrastających opłat, windykacja polubowna z pewnością zyska na popularności i dla wielu przedsiębiorców jak i konsumentów okaże się najlepszym rozwiązaniem skutkującym brakiem konieczności  wkroczenia na drogę sądową.

Źródło: Polski Związek Zarządzania Wierzytelnościami / PZZW