Inwestujemy: Śmierć na nyse

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kf.2009.d6.foto.29.150xPowiązanie sytuacji na parkiecie z takim wydarzeniem jak dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny może na pierwszy rzut oka pachnieć szarlatanerią. Jednak analiza indeksów giełdowych w tych okresach oraz związku przychodów netto ze sprzedaży usług domów pogrzebowych z ogólną sytuacją na giełdzie pokazuje wyraźnie, że zachodzą między nimi istotne zależności, które trudno zlekceważyć.

Andrzej Filipek

Pierwszy listopada to uroczystość Wszystkich Świętych, a drugi listopada to Zaduszki, w Kościele katolickim wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Wiadomo, że wszystkie działania związane z pamięcią o zmarłych są powiązane z sektorem przemysłu usług pogrzebowych. Na polskim rynku kapitałowym nie ma jeszcze oddzielnego indeksu spółek z tego sektora. Na giełdzie nowojorskiej takie firmy można odnaleźć wśród spółek zaliczanych do sektora specjalistycznych usług dla konsumentów. Nazwa indeksu sektorowego to DJ US Specialized Consumer Services. Wśród spółek wchodzących w skład indeksu można znaleźć oznaczone takimi symbolami, jak: CSV, MATW, SCI, STEI oraz STON.

Można przyjąć założenie, że jeśli spadają przychody z usług firm pogrzebowych, to rosną stopy zwrotu z indeksów pogrzebowych oraz odwrotnie. Gdy uzyskiwane przychody z usług firm pogrzebowych rosną, to stopy zwrotu z indeksów giełdowych są coraz mniejsze. Mówiąc prościej, jeśli przychody netto ze sprzedaży dla firm pogrzebowych rosną, to oznacza, że trup na rynku kapitałowym ściele się gęsto, a ceny akcji spadają. Dla niektórych jest to odpowiedni moment do zajmowania pozycji. Wyznawcy tej teorii uważają, że jak trup ściele się gęsto, to oznacza, że w krótkim terminie dojdzie do odreagowania cen.

Aby prześledzić, jak to wygląda na bazie wybranych firm, można ten problem rozpatrywać na przestrzeni kilku lat. Do omówienia tezy posłużą wymienione wcześniej spółki, które charakteryzują się dużą zmiennością głównych parametrów. Zarówno związanych ze wskaźnikami analizy fundamentalnej czy wskaźnikami rynkowymi. W grupie wybranych 5 firm mamy spółki, których wartość rynkowa liczona jako iloczyn wyemitowanych akcji przez cenę rynkową jest wyraźnie zróżnicowana. Mamy firmę, gdzie wartość rynkowa wynosi nieco mniej niż 70 mln USD, ale i firmy o wartości rynkowej przekraczającej 1 mld USD Również ceny akcji według stanu na 26.09.09 roku są zróżnicowane i zawierają się między 3,94 a 16,72 USD za akcję. Również wskaźniki rynkowe są zróżnicowane. Wartość wskaźnika P/E pokazuje, po ilu latach nastąpi zwrot na zainwestowanym kapitale przy zachowaniu dotychczasowej dynamiki zysku netto. P/E wynoszące 395 można potraktować jako wskaźnik o zabarwieniu folklorystycznym. Przecież inwestor na osiągnięcie 100 procent stopy zwrotu nie będzie czekał 395 lat. Natomiast wskaźnik na poziomie 17,2 pokazuje, że przy zachowaniu dotychczasowej dynamiki zysku netto średnioroczna stopa zwrotu może wynosić 100/17,2 = 5,81 proc. W USA ceny konsumpcyjne w sierpniu 2009 r. wzrosły o 0,4 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, a w ujęciu rok do roku odnotowano deflację -1,5 proc. Prognozy analityków sugerowały, że deflacja po sierpniu w ujęciu rok do roku wyniesie -1,7 proc. Z kolei wśród wymienionych firm wskaźnik P/Bv pokazuje, że 1 dolar majątku księgowego przy aktualnej cenie akcji kosztuje od 0,7 do 2,4 USD. Średni wskaźnik P/Bv dla sektora, w skład którego wchodzi 5 omawianych spółek, wynosi 2,44, co pokazuje, że firmy te mają atrakcyjniejsze wskaźniki od średniej sektorowej według danych na 26.09. 2009 r.

Kolejny wskaźnik to Beta. Według „Biuletynu e-rachunkowość” publikowanego przez Polską Akademię Rachunkowości współczynnik Beta określa, w jaki sposób kursy akcji interesującej nas branży reagują na zachowanie rynku giełdowego jako całości. Jest on zatem miernikiem ryzyka systematycznego, czyli rynkowego. Założenie mówi, że w przypadku danej akcji charakteryzującej się wskaźnikiem beta równym 1, premia za ryzyko tej akcji równa się wartości premii rynkowej. Jeśli akcja obarczona jest dużym ryzykiem, to jego Beta będzie większa od 1 i wtedy o takiej akcji mówi się, że jest agresywna. Natomiast akcja o ryzyku mniejszym od ryzyka rynkowego ma wskaźnik Beta niższy od 1 i wobec tego nazywana defensywną. W omawianym zestawieniu mamy dwie akcje o wskaźniku Beta mniejszym od 1, dwie akcje, gdzie wskaźnik znacznie odbiega od wartości 1 i jedną akcję, gdzie wskaźnik Beta jest równy 1.

Na koniec tych uwag kilka zdań o dywidendzie, jaką wypłacają wymienione spółki związane z przemysłem usług pogrzebowych. Otóż cztery z pięciu spółek mają lepszy wskaźnik od średniego sektorowego. Wśród tej czwórki (MATW, SCI, STEI, STON) trzy z nich mają div yield niższy od rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych, która pod koniec września bieżącego roku wynosiła 3,32 proc. ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI