MFW o polskiej gospodarce, wakacjach kredytowych i kredytach walutowych

MFW o polskiej gospodarce, wakacjach kredytowych i kredytach walutowych
MFW, Waszyngton. Fot. stock.adobe.com / Kristina-Blokhin
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
MFW opublikował właśnie „Konsultacje Artykułu IV”, dla Polski. To cykliczny dokument, w którym eksperci MFW próbują ocenić kondycję gospodarczą każdego kraju i jednocześnie zapobiec problemom finansowym.

MFW zauważa, że polska gospodarka znacznie zwolniła w warunkach wciąż wysokiej inflacji. W 2022 roku wzrost PKB wyniósł 5,1%, ale w kolejnych kwartałach dynamika słabła.

Przy wysokiej inflacji, która obniża realny wzrost wynagrodzeń i niskim inwestycjom, napotykającym przeszkody w postaci wysokich cen energii i wysokich stóp procentowych, MFW prognozuje, że wzrost gospodarczy w 2023 roku wyniesie 0,3%.

Wraz z wygaśnięciem wstrząsów i ożywieniem wzrostu płac realnych przewiduje się, że gospodarka odbije w 2024 i 2025 r. Ale w krótkim okresie utrzyma się znaczna niepewność, ponieważ decydenci dążą do obniżenia inflacji bez ponoszenia nadmiernych kosztów w postaci spadku produkcji.

W średnim okresie potencjalny wzrost wyniesie około 3% rocznie, dzięki inwestycjom, wspieranym przez dotacje z Next Generation EU, które będą równoważyły negatywne skutki starzenia się społeczeństwa.

Potrzebna przejrzystość fiskalna

Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrósł w 2022 roku do 3,7% PKB. Było to między innymi wynikiem reformy podatku dochodowego od osób fizycznych i tymczasowego  obniżenia opodatkowanie żywności i energii.

Przewiduje się, że w 2023 r. deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrośnie do 4,5% PKB, głównie z powodu spowolnienia gospodarczego. W średnim okresie deficyt ustabilizuje się na poziomie około 3,5% PKB, a dług wzrośnie do około 55% PKB.

W perspektywie średniookresowej władze Polski powinny stworzyć przestrzeń fiskalną, aby dostosować się do nowych priorytetów między innymi wzrostu wydatków na obronność, bez powodowania wzrostu zadłużenia.

Rząd powinien zakończyć finansowanie ze środków pozabudżetowych. Wszystkie wydatki państwa powinny przechodzić przez proces budżetowy, co zwiększyłoby przejrzystość fiskalną.

Potrzebna restrykcyjna polityka NBP

Do znacznego wzrostu inflacji w 2022 r. przyczyniły się przede wszystkim czynniki zewnętrzne, w tym w tym wzrost cen żywności i energii, ale inflacja bazowa również wzrosła i pozostaje na wysokim poziomie.

Bank centralny znacznie zaostrzył w latach 2021-2022  politykę pieniężną, ale nie kontynuował podwyżek stóp procentowych od września 2022 roku. Polityka pieniężna powinna pozostać restrykcyjna do czasu opanowania presji cenowej i osiągnięcia trwałego obniżenia inflacji.

Rezerwy walutowe są wystarczające, aby zabezpieczyć się przed zewnętrznymi wstrząsami.

Jakość aktywów bankowych pozostaje stabilna, a poziomy adekwatności kapitałowej w całym sektorze pozostają znacznie powyżej wymogów regulacyjnych. Banki są rentowne dzięki rosnącym stopom procentowym od kredytów, pomimo kosztów wakacji kredytowych hipotecznych.

Najbardziej istotnym źródłem niepewności i potencjalnych strat dla banków pozostają ryzyka prawne wynikające z kredytów hipotecznych denominowanych w walutach obcych.  Banki powinny nadal aktywnie dążyć do zawierania dobrowolnych porozumień z klientami w celu zamiany ich kredytów hipotecznych na lokalną walutę.

Władze powinny również zbadać możliwości, które pomogą zmniejszyć ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami hipotecznymi. Wakacje kredytowe dla kredytów hipotecznych są nieefektywne, kosztowne, osłabiają transmisję polityki pieniężnej i nie powinny być przedłużane.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl