Maleje lojalność pracowników wobec firm. Coraz więcej samozatrudnionych i osób zmieniających pracę

Maleje lojalność pracowników wobec firm. Coraz więcej samozatrudnionych i osób zmieniających pracę
Fot. stock.adobe.com/Andrey Popov
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Od dłuższego czasu do polskich pracowników docierają pełne optymizmu informacje o tym, że sytuacja na rynku pracy, z ich punktu widzenia, dawno nie była tak komfortowa, a oni sami tak uprzywilejowani. Bezrobocie utrzymuje się na bardzo niskim poziomie, a pracodawcy walczą o kandydatów i zatrzymanie obecnych pracowników, nie tylko przy użyciu rosnących wynagrodzeń, ale też coraz bardziej wyszukanych benefitów pozapłacowych.

#Pracownicy są coraz bardziej skłonni, by częściej zmieniać pracę w poszukiwaniu lepszych warunków zatrudnienia i możliwości rozwoju. Dokąd może doprowadzić taka sytuacja? #rynekpracownika #rynekpracy #zatrudnienie

Tymczasem coraz więcej Polaków deklaruje, że nie odrzuca możliwości samozatrudnienia oraz pracy jako freelancer. Kolejną złą wiadomością dla zatrudniających jest fakt, że lojalność względem pracodawców spada – coraz mniej osób aktywnych na rynku pracy może dziś pochwalić się dłuższym, niż 5 lat stażem pracy u jednego pracodawcy. Szczególnie młode osoby skłonne są do tego, by częściej zmieniać pracę w poszukiwaniu lepszych warunków zatrudnienia i możliwości rozwoju. Dokąd może doprowadzić taka sytuacja?

Problem dla HR-owców, zysk dla pracowników

Sytuacja na polskim rynku pracy jest trudna i skomplikowana dla pracodawców oraz pracowników działów HR. W wielu zawodach brakuje kandydatów, a znalezienie pracownika z odpowiednimi kwalifikacjami wiąże się nierzadko z wielomiesięcznym procesem rekrutacyjnym, który też nie zawsze kończy się sukcesem. Tymczasem aż 80% pracujących Polaków uważa, że obecna sytuacja na rynku pracy jest dobra i będzie taka w nadchodzących miesiącach, a zaledwie 9,5% osób aktywnych zawodowo obawia się w najbliższym czasie utraty pracy. Poprawia się również sytuacja finansowa – w kwietniu 2019 roku przeciętne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw były wyższe o 7,1% niż rok wcześniej. Mimo iż gospodarka nieco hamuje, w najbliższym czasie, według prognoz, tempo wzrostu wynagrodzeń ma się utrzymywać na podobnym poziomie. Rekordowo wysokie jest zadowolenie z wykonywanej pracy – deklaruje je 79% osób pracujących, a jednak 11% osób aktywnie poszukuje nowego zajęcia, a 40% przyznaje, że rozgląda się za ciekawymi ofertami. Nie należy się dziwić, że Polacy, słysząc zewsząd o tak sprzyjającej sytuacji, starają się znaleźć jak najlepsze dla siebie warunki pracy, pracodawcę oferującego możliwości rozwoju, najlepiej połączone z korzystnym wynagrodzeniem. Jak wynika z badania przeprowadzanego cyklicznie przez firmę Randstadt, w ciągu ostatnich 6 miesięcy 25% pracowników zmieniło pracodawcę. Najczęstszym motorem do zmiany są właśnie większe możliwości rozwoju zawodowego – wskazuje na nie 58% wśród osób, które zdecydowały się na taki krok. Okazuje się natomiast, że benefity, którymi stara się kusić nowych pracowników wiele firm, są ważne zaledwie dla 13% tych, którzy podjęli zatrudnienie w nowym miejscu.

Z pracodawcą wiążemy się na krócej

Fakt, że pracownicy szukają dla siebie najbardziej odpowiedniego miejsca, nie jest niczym zaskakującym – szczególnie, jeśli w obecnej sytuacji mogą liczyć na to, że o ich umiejętności i doświadczenie pracodawcy będą ze sobą konkurować. Jednak tak duża rotacja pracowników jest zjawiskiem stosunkowo nowym, wynikającym nie tylko ze sprzyjającej sytuacji na rynku, ale też zmiany pokoleniowej.

– Wśród aktywnych zawodowo Polaków znajdują się obecnie przedstawiciele różnych pokoleń, których podejście do pracy znacząco się różni. Tak zwani Baby Boomers i Pokolenie X to osoby, które przyzwyczajone były do długotrwałej pracy w jednym miejscu, wiązały się ze swoim pracodawcą na wiele lat – najstarsi pracownicy nierzadko cały swój staż przepracowali w jednej firmie czy instytucji. Obecnie takie sytuacje są już właściwie marginalne. Młodzi ludzie nie tylko chcą wykorzystać swoją szansę, ale też zupełnie inaczej podchodzą do dłuższej więzi z pracodawcą. Wiele elementów jest dla nich ważne, jednak szczególnie liczy się dla nich możliwość nauki i rozwoju, a także pracy przy ciekawych, rozwijających projektach – zauważa Grzegorz Święch z Grupy Nowe Motywacje.

I rzeczywiście – z własnej woli najczęściej zmieniają pracę osoby będące obecnie między 18 a 35 rokiem życia – ponad 63% aktywnych zawodowo osób w tej grupie deklaruje, że przynajmniej raz zdecydowali o rezygnacji z dotychczasowego zatrudnienia. Z wiekiem ten odsetek spada, w grupie wiekowej powyżej 45 r.ż. już tylko 44% przyznaje, że przynajmniej raz w życiu postanowiło zmienić pracę. Jednocześnie statystyki potwierdzają, że przedstawiciele starszych pokoleń częściej wiązali się z pracodawcami na długie lata. Wśród aktywnych zawodowo osób z grupie 55+ aż 39,9% nigdy nie zmieniło pracodawcy. Wśród najmłodszych pracowników, w wieku 18-34 lata, takich osób jest niecałe 30% -ale też ich staż w dotychczasowej pracy jest znacznie krótszy. Wyraźnie spada również ilość aktywnych zawodowo osób, które są związane z jednym pracodawcą dłużej niż 5 lat – jeszcze w połowie 2018 roku było ich 39%, podczas gdy na początku tego roku ten współczynnik wynosił już 33%. Widoczny jest natomiast wzrost liczby pracowników, których staż w obecnej firmie nie przekroczył 6 miesięcy – obecnie jest to 26%, czyli o 3% więcej, niż w roku ubiegłym.

Mobilność i nowe technologie budzą chęć do pracy na swoim

Na skracający się staż pracy u jednego pracodawcy wpływ ma wiele czynników, wynikających między innymi ze zmian na rynku pracy, związanych między innymi z rozwojem nowych technologii. Dostępne już dziś narzędzia pozwalają na większą mobilność, pracę z dowolnego miejsca na ziemi, a także jednoczesną pracę dla kilku zleceniodawców czy przy kilku różnych projektach. Okazuje się, że przeciwnie do tendencji w Unii Europejskiej, Polacy coraz częściej biorą pod uwagę w ogóle rezygnację ze stałej posady. W Europie pewność zatrudnienia, jaką daje umowa o prace, ceni sobie ponad połowa pracujących. 47% Europejczyków deklaruje, że zupełnie nie są zainteresowani pracą jako freelancer czy samozatrudnieniem. Jest to aż o 8% więcej, niż w ubiegłym roku. Wśród Polaków natomiast chęć podjęcia pracy w formie dającej dużą elastyczność, możliwość pracy w nienormowanym czasie, czy z dowolnego miejsca, bierze pod uwagę już ponad 26%, podczas gdy rok temu było ich 19%. Ta tendencja może być kolejnym problemem dla pracodawców, którym zatrudnienie pracownika na etat daje jakiekolwiek, nawet miesięczne, zabezpieczenie w sytuacji, gdy rotacja stale rośnie. Na kogo zatem powinni zwrócić uwagę pracodawcy i przedstawiciele działów HR, chcąc znaleźć oddanego pracownika?

Im mniejsze doświadczenie, tym większa chęć zmian

Najbardziej otwarci na zmianę pracy są ludzie młodzi. To właśnie w grupie wiekowej 18-29 lat w pierwszym kwartale 2019 roku aż 37% zmieniło pracę, a 19% deklaruje, że aktywnie szuka nowych możliwości zawodowych. Rotacja dotyczy też w dużej mierze pracowników niewykwalifikowanych, pracowników biurowych i administracyjnych oraz kasjerów i pracowników obsługi klienta – wśród przedstawicieli tych zawodów ponad 30% dokonało zmiany miejsca pracy w ciągu minionych 6 miesięcy. Chęć do zmian spada z wiekiem, co wiąże się z jednej strony z innym podejściem do pracy i wychowaniem w świecie, gdzie z jednym pracodawcą człowiek wiązał się na długo, z drugiej – ze zbliżającą się emeryturą, przed którą raczej nikt nie chce dokonywać radyklanych zmian. Ważny jest także staż pracy pozwalający na dojście do wysokich stanowisk – wśród osób powyżej 40 roku życia zaledwie 5% poszukuje aktywnie pracy, podobnie jak wśród przedstawicieli kadry zarządzającej – 8%. Jeszcze mniej chętni do zmian są przedstawiciele kadry kierowniczej średniego szczebla – tylko 4% z nich deklaruje, że poszukuje innych możliwości zatrudnienia.

Na pytanie o to, kto może być oddanym pracownikiem, odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna. Mający przed sobą duże perspektywy i możliwości pracownicy będą szukać lepszych warunków. Zmieniają się nie tylko warunki pracy, ale też zakres i sposób wykonywania obowiązków, zatem osoba, która się nie rozwija, szybko może zostać w tyle peletonu i wypaść z kręgu zainteresowania pracodawców. Dziś optymalnym czasem na związanie się z jednym pracodawcą wydaje nam się okres od 2 do 5 lat – tyle czasu planuje pracować w obecnej firmie 27% aktywnych zawodowo Polaków.

– Nie można wymagać od osób aktywnych zawodowo, żeby nie korzystały z szans, jakie otworzyły się przed nimi w ostatnich latach. O to, żeby pracownik był oddany pracy w danej firmie, o jego lojalność, powinien zadbać sam pracodawca, na każdym etapie jego kontaktu z organizacją. W obecnej sytuacji owocowe środy, karta sportowa czy luźna atmosfera pracy nie są już wystarczającą kartą przetargową dla osoby, która dostaje inną propozycję zawodową, wiążącą się z awansem zawodowym, zdobyciem nowych umiejętności czy możliwością dokształcania się w wybranych obszarach. Aby móc zachować w firmie najlepszych pracowników, należy stworzyć dla nich prawdziwą ścieżkę rozwoju i awansu zawodowego, a także pokazać, że docenia się ich wkład w funkcjonowanie firmy. Bo jeśli nie zrobimy tego my, zrobi to inny pracodawca – podsumowuje Grzegorz Święch z Nowych Motywacji.

Potencjalnym brakom kadrowym warto jest zapobiegać, zanim faktycznie do nich dojdzie. Dziś wiele firm stara się powiększać pakiety benefitów, czy podnosić wynagrodzenia, na które mogą liczyć nowi pracownicy. Uwagę należy jednak skupić również, a może nawet przede wszystkim, na pracownikach już zatrudnionych, znających specyfikę pracy w firmie, posiadających niezbędne umiejętności, doświadczenie, i już z nią związanych. Mimo bowiem, iż w 2019 roku zwiększenie zatrudnienia planuje nieco mniej polskich firm, niż w 2018 roku, konkurencja w walce o pracowników nie maleje w sytuacji, gdy dzięki nowym technologiom obecność w biurze na drugim końcu świata nie jest konieczna do podjęcia pracy.

Źródło: Nowe Motywacje