Koszty 500+ zmniejszą się o 2,5 mld zł po przejęciu obsługi programu przez ZUS

Koszty 500+ zmniejszą się o 2,5 mld zł po przejęciu obsługi programu przez ZUS
Prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Źródło: materiały prasowe.
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Łącznie koszty obsługi świadczenia z programu 500+ w latach 2016 - 2020 wyniosły ponad 1,6 mld zł. Po przeniesieniu do ZUS obsługi programu wnioski będą przyjmowane tylko elektronicznie, a pieniądze będą wypłacane wyłącznie na rachunek bankowy. Według resortu rodziny pozwoli to na 2,5 mld zł oszczędności w ciągu 10 lat. - Przechodzimy do świata nowych technologii. Dzięki elektronizacji obsługa jednego wniosku będzie kosztować 50 gr zamiast obecnych 10 zł - przekonuje prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

– Obsługą programu 500+ zajmie się ZUS. Będzie to czynił w sposób elektroniczny, automatyczny. Wszystkie wnioski o 500+ będą składane elektronicznie za pomocą platformy PUE, bankowości elektronicznej i systemu Emp@tia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska.

Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci zakłada, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejmie od samorządów obsługę programu 500+. Będzie się to działo stopniowo. Sprawy dotyczące praw do świadczeń za okres sprzed 1 stycznia 2022 roku będą nadal realizowane przez samorządy. Będą one też kontynuować wypłacanie świadczeń przyznanych przed 1 stycznia 2022 roku do końca okresu, na jaki zostały przyznane, czyli do 31 maja 2022 roku.

ZUS od 1 stycznia 2022 roku będzie natomiast wypłacał przyznawane przez siebie świadczenia wychowawcze. Od 1 lutego 2022 roku będzie natomiast przyjmować wnioski na kolejne okresy, począwszy od 1 czerwca 2022 roku.

Sprawy dotyczące praw do świadczeń za okres sprzed 1 stycznia 2022 roku będą nadal realizowane przez samorządy

– Zadania gmin wygasają praktycznie do czerwca 2022 roku, wówczas to Zakład rozpocznie obsługę. Wnioski będą jednak składane tak naprawdę od lutego na nowe świadczenia, czyli na dzieci, które urodzą się w przyszłym roku – zaznacza prof. Gertruda Uścińska.

Czytaj także: ZUS od Nowego Roku będzie gotowy do obsługi Programu Rodzina 500 plus

2,5 mld zł oszczędności na kosztach obsługi 500+

Przejęcie przez ZUS obsługi programu ma przynieść znaczne oszczędności. Według szacunków resortu rodziny w ciągu dekady sięgną one 2,5 mld zł. Gdyby program był obsługiwany tak jak dotychczas, koszty sięgnęłyby 3,1 mld zł.

Przechodzimy tak naprawdę do takich kosztów, które wyniosą ok. 50 gr za wniosek w stosunku do 10 zł dotychczas

Podobne oszczędności dało przeniesienie obsługi programu Dobry Start do ZUS. Utrzymanie kosztów jego obsługi na poziomie 0,1 proc. kwoty przeznaczonej na wypłatę świadczeń pozwoli w latach 2021-2023 na oszczędności rzędu 490 mln zł.

– To gigantyczna zmiana, przechodzimy do świata nowoczesnych technologii, gdzie w sposób automatyczny obsługujemy miliony spraw naszych obywateli, a koszty zdecydowanie się obniżyły, bo wynoszą 0,1 proc. wypłaty.

Przechodzimy tak naprawdę do takich kosztów, które wyniosą ok. 50 gr za wniosek w stosunku do 10 zł dotychczas – wylicza prezes ZUS.

Czytaj także: ZUS przejmuje obsługę 500 plus: rząd przyjął projekt ustawy

Więcej profili na PUE ZUS

Przejęcie przez ZUS obsługi programu 500+ będzie też oznaczać większą liczbę zakładanych profili na Platformie Usług Elektronicznych.

Obecnie liczba zarejestrowanych profili PUE przekracza 9 mln

Podobnie było w przypadku świadczenia 300+ – dzięki zorganizowanym mobilnym punktom wsparcia eksperci ZUS codziennie zakładali kilkaset nowych profili na PUE. Obecnie liczba zarejestrowanych profili PUE przekracza 9 mln.

– To jest także w interesie Zakładu. Profile są bardzo potrzebne, ponieważ przechodzimy w ogóle na coraz większą elektroniczną obsługę, nie tylko świadczeniobiorców świadczeń rodzinnych, ale także płatników składek, a więc połączymy nowe obowiązki z tymi zadaniami wynikającymi z ustawy systemowej – tłumaczy prof. Gertruda Uścińska.

Logo Newseria Biznes
Źródło: Newseria Biznes