Konstytucja Biznesu. Jak w praktyce sprawdza się zasada „co nie jest zabronione, jest dozwolone”?

Konstytucja Biznesu. Jak w praktyce sprawdza się zasada „co nie jest zabronione, jest dozwolone”?
Fot. stock.adobe.com/Freedomz
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Grudniowe orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego pozwala stwierdzić, że odnowiona w Konstytucji Biznesu (w ustawie Prawo przedsiębiorców) zasada "co nie jest zabronione, jest dozwolone" zaczyna pełnić swoją rolę, uważają Federacja Przedsiębiorców Polskich oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej.

Orzeczenie #NSA pozwala stwierdzić, że odnowiona w Konstytucji Biznesu zasada "co nie jest zabronione, jest dozwolone" zaczyna pełnić swoją rolę #KonstytucjaBiznesu

„W czasie opracowywania pakietu Konstytucji Biznesu nie brakowało głosów, że taka zasada nie jest potrzebna na poziomie ustawowym, skoro bezspornie wynika z Konstytucji. Jak się okazuje, wyrażenie tej zasady wprost w centralnej ustawie prawa gospodarczego zaczyna pełnić swoją rolę. NSA właściwie odczytał intencje prawodawcy i podkreślił, że przedsiębiorcy mogą wskazywać na interes prawny powołując się na przepis m.in. art. 8 Prawa przedsiębiorców. Niewątpliwie jest to fundamentalne ustalenie, które otwiera drogę do rzeczywistej, pełnej możliwości powoływania się na zasadę wolności działalności gospodarczej” – czytamy w komunikacie.

Wyrok NSA

Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z 5 grudnia 2018 r. (sygn. II OSK 3297/18) oparł się na zasadzie z art. 8 Prawa przedsiębiorców, gdy stwierdził, że „na podstawie obowiązującego art. 8 Prawa przedsiębiorców przedsiębiorca może podejmować wszelkie działania, z wyjątkiem tych, których zakazują przepisy prawa. Przedsiębiorca może być obowiązany do określonego zachowania tylko na podstawie przepisów prawa”.

„Trzeba podkreślić, że przełomowe jest nawet nie samo powołanie się na przepisy Konstytucji i zasadę z ustawy Prawo przedsiębiorców – ale znaczenie, które sąd nadał tym ogólnym zasadom. NSA podkreślił, że przedsiębiorcy mogą wskazywać na interes prawny powołując się na przepis m.in. art. 8 Prawa przedsiębiorców. W ocenie sądu, „zarzuty te były wystarczające do uwzględnienia skargi kasacyjnej, a zatem rozpatrywanie pozostałych zarzutów NSA uznał za niecelowe.” Nie jest zatem konieczne poszukiwanie bardziej szczegółowego przepisu. NSA nie wprost stwierdził, że przepis art. 8 Prawa przedsiębiorców nadaje przedsiębiorcom uprawnienia. Teraz należy tylko liczyć na to, że NSA utrzyma powyższe rozumienie art. 8 Prawa przedsiębiorców. Jeżeli tak się stanie, to będzie można powiedzieć, że Konstytucja biznesu wprowadza zasady konstytucyjne do instrumentarium praktycznego i użytecznego, z którego może z powodzeniem skorzystać każdy przedsiębiorca” – skomentował ekspert CALPE Grzegorz Lang, cytowany w komunikacie.

NSA przychylił się do zarzutu przedsiębiorcy naruszenia przepisów art. 20 i 22 Konstytucji, statuujących swobodę działalności gospodarczej, art. 6 ust. 1 nieobowiązującej już ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, i właśnie art. 8 Prawa przedsiębiorców.

Źródło: ISBnews