Kongres Gospodarki Elektronicznej o powszechnej edukacji cyfrowej

Kongres Gospodarki Elektronicznej o powszechnej edukacji cyfrowej
XVII Kongres Gospodarki Elektronicznej, fot. ZBP,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
"Wyzwania dla świata nauki w obliczu potrzeby wzrostu kompetencji cyfrowych" - w ostatniej debacie Kongresu Gospodarki Elektronicznej podkreślano znaczenie dobrej edukacji dostępnej dla wszystkich obywateli, która powinna być bardziej niż do tej pory nakierowana na naukę przedmiotów ścisłych.

Katarzyna Śledziewska, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, dyrektor DELab UW, mówiła o neuroróżnorodnych pracownikach i kompetencjach przyszłości.

Wpływ AI na nasze mózgi

Neuroróżnorodność to idea, w myśl której jesteśmy wyposażeni w mózgi funkcjonujące wg różnych schematów. W efekcie możemy mieć pewne deficyty, które wpływają na sposób w jaki pracujemy.

To jest, jak stwierdziła prof. Katarzyna Śledziewska, nowy rodzaj inteligencji, którą można umiejętnie wykorzystywać.

W gospodarce cyfrowej produkujemy nowe produkty i usługi związane z cyfryzacją. Szukamy nowych rozwiązań: do świadczenia usług, do wprowadzania ich jako dodatkowej wartości, nawet do produktów fizycznych.

Jak stwierdziła, pewne zadania całkowicie zostaną przejęte przez roboty i to najczęściej są te zadania, w których są zawarte dane, działania, które są rutynowe i są oceniane przez ludzi jako żmudne, nudne i gdzie nie ma potrzeby wykorzystywania człowieka.

Z drugiej strony sztuczna inteligencja uzupełniania potencjał pracownika.

Zwróciła też uwagę na kompetencje poznawcze człowieka. Chodzi o to, żebyśmy zdobywali kompetencje do życia w zmieniającym się cały czas świecie, byli gotowi do zman jakie następują na rynku pracy.

Jak stwierdziła, jeżeli my oddajemy część zadań, które obecnie wykonujemy w życiu codziennym lub zawodowym sztucznej inteligencji, to rezygnujemy z pewnych czynności.

Jak się okazuje, na przykład korzystanie z programów do nawigacji powoduje ograniczenie w orientowaniu się w przestrzeni. Ma to krytyczny wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu.

U taksówkarzy w Londynie, którzy przechodzą bardzo intensywne kursy z orientacji przestrzennej, stwierdzono rozwój tylnego hipokampu, który zanika w momencie, kiedy zamiast ćwiczyć orientację przestrzenną, ćwiczymy się w używaniu aplikacji do nawigacji.

Czytaj także: Kongres Gospodarki Elektronicznej o trendach społecznych i technologicznych

Bez kompetencji cyfrowych nie ma rozwoju

Debatę „Wyzwania dla świata nauki w obliczu potrzeby wzrostu kompetencji cyfrowych” poprowadziła Renata Włoch, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, a wystąpili w niej: Krystyna Polańska, profesor w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, Kamil Bryłka, menedżer ds. konsultingu w firmie Hitachi, Andrzej Dulka, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Mariola Szymańska, wiceprezeska Warszawskiego Instytutu Bankowości oraz Izabela Banaś, zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Strategii w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Jak stwierdziła Renata Włoch – kompetencje cyfrowe czy kompetencje przyszłości trzeba budować w otwartym ekosystemie, w ramach którego będzie wielu różnych aktorów.

Andrzej Dulka wspomniał, że w Polskiej Izbie informatyki i Telekomunikacji, funkcjonują Rady Sektorowe do spraw Kompetencji: teleinformatyka, cyberbezpieczeństwo i telekomunikacja.

Jak stwierdził, nazwa „sztuczna inteligencja” jest nadmiarowa. Słowo „inteligencja” mówiące o oprogramowaniu to pewna nadmiarowość.

Natomiast Kamil Bryłka zastanawiał się, czy system nauczania, uczelnie, mają nam dostarczać „gotowe produkty” w postaci pracowników, czy też sami musimy się czuć współodpowiedzialni za ciągły rozwój i polepszanie jakości współpracy i kompetencji naszych pracowników.

Krystyna Polańska podała, że w czasie pandemii programiści zaczęli zarabiać o 40% więcej. Dlatego, że brakuje programistów.

W związku z tym pojawiły się nowe rozwiązania i pomysły, np. aby część prac w świecie cyfrowym powierzyć nieprofesjonalistom. Laboratorium Gartnera prognozuje, że do 2025 roku 3/4 oprogramowania będzie przygotowywane w tzw. Locode.

Renata Włoch podała przykład firmy, w której wprowadzono zasadę, że wszyscy pracownicy muszą mieć większe albo mniejsze kompetencje cyfrowe. Natomiast kluczowe kompetencje informatyczne wyprowadzono na zewnątrz i w firmie nie ma ani jednego informatyka. To jest interesujący przykład tego, jakie kompetencje należy budować w firmie w związku z transformacją cyfrową.

Mariola Szymańska podkreśliła, że kiedy rozmawiamy o kompetencjach przyszłości, to bardzo ważnym obszarem działań jest zmiana postaw i branie odpowiedzialności za wyznaczanie celów i kierunków swojego rozwoju.

Czytaj także: Kongres Gospodarki Elektronicznej: technologie wspierające osoby z niepełnosprawnościami

Człowiek musi być otwarty na ciągłe uczenie się

W trakcie dyskusji uczestnicy mówili między innymi o konieczności patrzenia na kompetencje całościowo. Kompetencje cyfrowe są bardzo ważne, ale nie zaistnieją bez kompetencji poznawczej.

Musimy pamiętać, że zmiany w dzisiejszym świecie są tak szybkie, że bez codziennego uczenia się nigdy nie będziemy dobrze wyedukowani. Dlatego potrzebna jest otwartość na nową naukę, ale też umiejętność pracy w zespole i kreatywność. Musimy nauczyć się funkcjonować w ciągłej zmianie.

Jak stwierdzono, kompetencje dyscypliny uczenia się są bardzo silnie determinowane klasowo. Wiadomo, że klasa średnia wyrabia w swoich dzieciach umiejętność samodyscyplinowania się.

Dzieci z innych warstw społecznych powinny być wspierane przez system edukacyjny w uczeniu się zdobywania kompetencji.

Zwrócono uwagę, że kolejnym pokoleniom brakuje aparatu matematycznego i umiejętności zrozumienia podstawowych zjawisk fizycznych. Nowinki zwane językami programowania nie utrzymają się za pięć lat, a matematyka zawsze zostanie i będzie potrzebna.

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP podsumowując tegoroczny Kongres Gospodarki Elektronicznej podkreślił, że w każdym z paneli poruszano problem edukacji i nauki. Nakłady na edukację w naszym kraju muszą wzrastać, bo nie będziemy mogli sprostać konkurencji i budować satysfakcjonujących kompetencji wśród przedstawicieli przyszłych pokoleń.

Podziękował wszystkim, którzy działają w obszarze nowych technologii i równocześnie myślą o włączeniu w nie osób dotkniętych niepełnosprawnościami.

W przypadku gospodarki elektronicznej i nowych technologii w punkcie centralnym zawsze musi być człowiek, obywatel i klient.

Czytaj także: XVII Kongres Gospodarki Elektronicznej: o gospodarce 4.0, zrównoważonym rozwoju i edukacji cyfrowej

Źródło: BANK.pl