Komisja Europejska proponuje nowe zasady fiskalne, co to oznacza dla Polski?

Komisja Europejska proponuje nowe zasady fiskalne, co to oznacza dla Polski?
Fot. stock.adobe.com/Zerbor
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Gdy państwa członkowskie nie podejmą skutecznych działań w celu skorygowania nadmiernego deficytu, finansowanie unijne będzie mogło zostać zawieszone, pisze Witold Gadomski.

W okresie pandemii Covid-19 nastąpił znaczny wzrost zadłużenia państw Unii Europejskiej. Średni poziom długu publicznego wzrósł w UE w relacji do PKB z 77,5% w roku 2019 do 89,8% w roku 2020, a w strefie euro odpowiednio z 83,9% do 97,0%. W roku 2021 dług publiczny w UE wyniósł 87,9% PKB, a w strefie euro 95,4% PKB.

Komisja Europejska zdając sobie sprawę z konieczności znacznych wydatków publicznych, mających na celu podtrzymanie gospodarki zamkniętej częściowo w czasie epidemii, czasowo zawiesiła reguły fiskalne.

Warto przypomnieć, że w grudniu 2011 roku weszły w życie w zasady polityki fiskalnej popularnie zwane „sześciopakiem” (pięć regulacji i jedna dyrektywa), które nakazywały, by kraje nadmiernie zadłużone corocznie obniżały relację długu do PKB o 1/20 różnicy między faktycznym wskaźnikiem długu do PKB a ustalonym przez traktat z Maastricht limitem 60%.

Przy obecnym poziomie zadłużenia wielu krajów oznaczałoby to konieczność bardzo silnego zacieśnienia fiskalnego i prowadziłoby do obniżenia wzrostu gospodarczego, a nawet recesji.

Czytaj także: Polski budżet coraz bardziej fikcyjny

Nowe unijne zasady dot. deficytu i zadłużenia państw członkowskich

14 listopada 2022 roku Komisja Europejska przyjęła komunikat określający kierunki reform unijnych ram zarządzania finansami państw. To dopiero zapowiedź reform. Zdaniem Komisji dogłębna reforma ram zarządzania gospodarczego UE będzie wymagała zmian legislacyjnych, ale zmiany w Traktacie o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej nie będą konieczne.

Komisja przedstawi referencyjną ścieżkę dostosowania fiskalnego, obejmującą okres czterech lat, która ma zapewnić, aby zadłużenie państw członkowskich znalazło się w akceptowalnej tendencji spadkowej, a deficyt pozostał poniżej poziomu 3% PKB.

Następnie państwa członkowskie przedłożą własne plany, określające  średnioterminową ścieżkę fiskalną. Będą mogły zaproponować dłuższy okres dostosowawczy, maksymalnie o trzy lata, o ile zobowiążą się do reform i inwestycji, które będą  wspierać zdolność obsługi zadłużenia i odpowiadać priorytetom i celom UE.

Trzecim etapem będzie ocena tych planów przez Komisję, która będzie wymagała, by wskaźnik zadłużenia został sprowadzony na ścieżkę spadkową, a deficyt budżetowy utrzymał się w średnim okresie poniżej 3% PKB. Kolejnym krokiem będzie zatwierdzenie planów przez Radę, po pozytywnej ocenie Komisji.

Czytaj także: Premier Morawiecki: dochody budżetu zaplanowaliśmy na 604,4 mld zł; rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 rok

Rygorystyczne narzędzia egzekwowania nowych reguł fiskalnych

Państwa członkowskie będą składały roczne sprawozdania z postępów we wdrażaniu planów.

Państwa członkowskie otrzymają więcej swobody w zakresie kształtowania swoich trajektorii fiskalnych. Jednocześnie będą wprowadzone bardziej rygorystyczne narzędzia egzekwowania.

Procedura nadmiernego deficytu zostanie utrzymana, a nawet wzmocniona. Będzie uruchamiana, gdy państwo członkowskie o zadłużeniu przekraczającym 60% PKB odejdzie od uzgodnionej ścieżki wydatków.

Komisja nie proponuje zasady wykluczającej inwestycje z unijnych reguł fiskalnych.

Gdy państwa członkowskie nie podejmą skutecznych działań w celu skorygowania nadmiernego deficytu, finansowanie unijne będzie mogło zostać zawieszone.

Czytaj także: Inflacja zmusza rząd do zmiany Stabilizującej Reguły Wydatkowej

Źródło: BANK.pl