Już 606 ciężarowych pojazdów elektrycznych jeździ po Polsce

Już 606 ciężarowych pojazdów elektrycznych jeździ po Polsce
Jakub Faryś, Prezes PZPM. Źródło: aleBank.pl / PZPM
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pod koniec czerwca 2020 r. po polskich drogach jeździło 12 271 elektrycznych samochodów osobowych, z których 56% stanowiły pojazdy w pełni elektryczne BEV, 6837 szt., a pozostałą część hybrydy typu plug-in 5 434 szt ‒ informują PZPM i PSPA.

#JakubFaryś: Dla przedsiębiorców, którzy chcą kupić #ElektrycznySamochódOsobowy ‒ musi zostać podwyższony limit ceny pojazdu i kwoty dofinansowania #Elektromobilność #OchronaŚrodowiska #MŚP #pzpm

Park elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych w analizowanym okresie zwiększył się do 606 sztuk.

W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec czerwca osiągnęła liczbę 7 342 sztuk.

Park autobusów elektrycznych w Polsce na koniec czerwca liczył 296 sztuk. Przez pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku flota elektrobusów powiększyła się o 67 zeroemisyjnych pojazdów.

Czytaj także: W Polsce do miliona aut elektrycznych w 2025 roku brakuje już tylko 988 342 samochodów

Rośnie popularność hybryd

W porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. oznacza to zmianę o 116% r/r.

Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego ocenia, że:

‒ Pomimo wciąż niskiej  bazy, wyraźnie widać, że przyrosty w parku samochodów elektrycznych BEV są coraz większe.

Konsekwentnie rośnie też popularność hybryd typu plug-in, co świadczy, że klienci chętnie kupują samochody, które w mieście mogą mieć walory samochodu elektrycznego ‒ przyjaznego środowisku ‒ ale jednocześnie dają pełen komfort podróżowania na dalekich trasach.

Niepokojąco słaby efekt programów wsparcia elektromobilności: Zielony samochód, eVAN i Koliber stanowi bardzo wyraźny znak dla autorów projektów, że niezbędne jest skorygowanie ich założeń.

Czytaj także: Rusza nabór wniosków o dofinansowanie zakupu pojazdów elektrycznych, łączna wartość trzech programów to 147,5 mln zł

Przede wszystkim jednak ‒ przy wprowadzaniu w najbliższej przyszłości programu dla przedsiębiorców, którzy chcą kupić elektryczny samochód osobowy ‒ musi zostać podwyższony limit ceny pojazdu i kwoty dofinansowania, co spowoduje objęcie programem większej liczby modeli oferowanych na rynku przez producentów.

Optymizmem napawa wyraźny wzrost  liczby elektrycznych autobusów.

Wymiana taboru w miastach pozwala nie tylko na ograniczenie tam emisji szkodliwych substancji, ale też przyczynia się redukcji poziomu hałasu – podkreśla Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Czytaj także: BGK, Santander Bank Polska i firma Solaris wspierają miasta w przejściu na zeroemisyjny transport

Źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego / PZPM