Jerome Powell nominowany na drugą kadencję prezesa Rezerwy Federalnej USA

Jerome Powell nominowany na drugą kadencję prezesa Rezerwy Federalnej USA
Źródło: https://commons.wikimedia.org
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell został w poniedziałek nominowany na drugą, czteroletnią kadencję przez prezydenta Joe Bidena - podano w oświadczeniu Białego Domu.

„Chociaż jest jeszcze wiele do zrobienia, w ciągu ostatnich 10 miesięcy poczyniliśmy znaczne postępy w przywracaniu Amerykanom pracy i ponownym uruchomieniu naszej gospodarki” – napisał prezydent Biden w oświadczeniu.

Ten sukces jest świadectwem programu gospodarczego, który realizowałem i zdecydowanych działań, jakie podjęła Rezerwa Federalna.

– dodał.

Czytaj także: Reakcja rynków na nominację Jerome’a Powella na drugą kadencję szefa FED

Jego rywalką w rywalizacji o fotel przewodniczącego Fedu była Lael Brainard, popierana przez progresywnie nastawionych Demokratów.

Powell będzie musiał jeszcze zostać zatwierdzony przez Senat

68-letni Powell będzie musiał jeszcze zostać zatwierdzony przez Senat. Powell został wybrany na stanowisko cztery lata temu przez Donalda Trumpa, zastępując na stanowisku obecną sekretarz skarbu USA Janet Yellen.

Reakcja rynku

Arkadiusz Balcerowski, analityk Noble Funds TFI:

„Poznaliśmy nazwisko nowego – starego prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Wybór prezydenta Bidena padł na urzędującego dotychczas Jerome’a Powella. Pewnym zaskoczeniem może być z kolei mianowanie Leal Brainard wiceprezesem Fed. Jakie może to mieć konsekwencje dla rynków?

Reakcja rynku okazała się zgodna z oczekiwaniami. Kurs dolara wyraźniej umocnił się, a aktualna wycena ścieżki stóp (na podstawie kontraktów futures na stopę funduszy federalnych) wskazuje na dokonanie przez Fed dwóch podwyżek o 25pb do końca przyszłego roku, w tym pierwszy ruch jeszcze w pierwszej połowie 2022. Ostatnie dane, płynące z tamtejszej gospodarki, mogą stwarzać nawet ryzyko niedoszacowania tej wyceny. Wysoka inflacja oraz solidne odczyty ze sfery realnej gospodarki zaczynają przekonywać niektórych członków Fed, aby zwiększyć tempo redukcji skupu aktywów z obecnych 15 mld USD miesięcznie. W piątek w tym kontekście wypowiadał się innych członek Fed – Richard Clarida – który zasugerował, że bank centralny może dyskutować o szybszym tempie wychodzenia z programu luzowania ilościowego na grudniowym posiedzeniu. Taki ruch oznaczać mógłby szybsze zainicjowanie cyklu podwyżek stóp procentowych, ale jednocześnie może obniżać konieczność podwyższenia stóp do bardzo wysokiego poziomu, co nie byłoby dobrą wiadomością dla gospodarek wschodzących o wysokim udziale zadłużenia zagranicznego.

Źródło: PAP BIZNES, Noble Funds TFI