Jakie perspektywy zatrudnienia w Polsce? 17 proc. polskich pracodawców chce zatrudniać, a 5 proc. zwalniać w IV kw.

Jakie perspektywy zatrudnienia w Polsce? 17 proc. polskich pracodawców chce zatrudniać, a 5 proc. zwalniać w IV kw.
Fot. stock.adobe.com/GianlucaCiroTancredi
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pozyskiwanie nowych pracowników w IV kw. 2021 r. planuje 17% firm, podczas gdy 5% w tym samym czasie planuje redukować etaty, wynika z raportu "Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Prognoza netto zatrudnienia (różnica między odsetkiem firm planujących wzrost a odsetkiem planującym spadek liczby etatów) po korekcie sezonowej wynosi +11%, co oznacza wzrost kw/kw o 3 pkt proc. i jest najwyższym wynikiem od I kw. 2019 roku.

Aktualne plany rekrutacyjne przedsiębiorców są też zdecydowanie bardziej optymistyczne niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, gdy prognoza netto zatrudnienia wynosiła zaledwie +4%.

– czytamy w komunikacie.

Większość pracodawców chce pozostawić liczbę pracowników na niezmienionym poziomie

Większość pracodawców (74%) chce pozostawić liczbę pracowników na niezmienionym poziomie, a 4% nie podjęła decyzji.

„Dane zawarte w najnowszym raporcie potwierdzają, że optymizm polskich pracodawców rośnie, a chęć rozbudowywania zespołów jest wśród nich coraz silniejsza. Odsetek firm, które w najbliższych miesiącach planują zatrudniać nowych pracowników wrócił do wskazań notowanych przez nas w 2018 roku, czyli w okresie rekordowego zapotrzebowania na pracowników. Pozytywną informacją jest również malejący odsetek firm, które nie znają swoich planów rekrutacyjnych, co z kolei potwierdza rosnącą pewność biznesową polskich pracodawców” – powiedziała dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce Iwona Janas, cytowana w komunikacie.

Najwyższy od lat niedobór kadr na rynku

Dodała, że barierą w procesie zatrudnienia jest obecnie „najwyższy od lat niedobór kadr na rynku, który w świetle trwającej nadal pandemii może być zaskoczeniem”.

„Zarówno w budownictwie, jak i w sektorze produkcji przemysłowej prognoza netto zatrudnienia osiągnęła poziom +20%. Oznacza to, że chęć pozyskiwania nowych pracowników w budownictwie jest najwyższa od trzech lat, a w sektorze produkcji przemysłowej – od dwóch” – czytamy dalej.

Czytaj także: Wyraźne wyhamowanie wzrostu zatrudnienia w lipcu >>>

Duże zapotrzebowanie na ręce do pracy zgłaszają również restauracje i hotele (+14%), podano również.

„Mniejsza konkurencja o pracowników będzie odczuwana w sektorze innych usług (+9%), handlu detalicznym i hurtowym (+7%) oraz finansach i usługach dla biznesu (+7%). Nadal jednak perspektywy znalezienia zatrudnienia w tych sektorach będą stosunkowo optymistyczne” – czytamy dalej.

Deklarowana przez duże firmy prognoza netto zatrudnienia zbliża się do poziomu sprzed pandemii

Deklarowana przez duże firmy prognoza netto zatrudnienia wynosi +18% i zbliża się do poziomu, jaki osiągała przed pandemią.

Dla średnich i małych firm wskaźniki prognozy netto wynoszą +11% i +10%, najbardziej ostrożne plany rekrutacyjne deklarują mikroprzedsiębiorstwa (+5%).

„Badaniem ManpowerGroup objętych zostało 26 rynków z regionu EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka). Wyniki wskazują, że na największą liczbę ofert pracy mogą liczyć mieszkańcy Holandii, notującej prognozę +40%. Duża konkurencja o personel przewidywana jest także we Francji (+37%), Irlandii (+34%), Hiszpanii (+32%) i Wielkiej Brytanii (+32%). Dobre perspektywy dla kandydatów są również w Niemczech (+28%). Polska, z wynikiem +11%, plasuje się raczej w końcówce rankingu. Mniejsze zapotrzebowanie na ręce do pracy deklarują już tylko pracodawcy z Czech (+10%), Słowacji (+10%), Węgier (+9%), Szwajcarii (+8%) oraz Republiki Południowej Afryki, w której przedsiębiorcy prognozują redukcje etatów (-2%)” – podsumowano.

Źródło: ISBnews