Jaka przyszłość czeka firmy w Polsce po pandemii? Raport Deloitte

Jaka przyszłość czeka firmy w Polsce po pandemii? Raport Deloitte
Fot. stock.adobe.com/jirsak
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W całej Europie dyrektorzy finansowi (CFO) z coraz większym optymizmem patrzą w przyszłość. Trzynasta edycja raportu firmy doradczej Deloitte "European CFO Survey Spring 2021" wskazuje na duży poziom optymizmu w całym regionie. 56 proc. dyrektorów finansowych w Polsce deklaruje, że ich organizacje są już na etapie kształtowania nowej, pokryzysowej rzeczywistości. Optymistycznie wyglądają także plany dotyczące zatrudnienia, również w sektorach szczególnie dotkniętych przez kryzys. Wciąż jednak ponad jedna trzecia polskich CFO uważa obecny poziom niepewności gospodarczej i finansowej za wysoki lub bardzo wysoki.

Przygotowany przez naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego wskaźnik restrykcyjności obostrzeń związanych z pandemią był w marcu br. tylko nieznacznie niższy niż w kwietniu rok temu, a więc tuż po wybuchu pandemii. Tymczasem najnowsze badanie Deloitte na temat europejskich dyrektorów finansowych wskazuje na rosnący optymizm w całym regionie. Aż 53 proc. CFO –  a więc więcej o 3 p.p. niż pół roku temu, gdy ten wynik był najwyższy w historii badania – deklaruje, że są bardziej optymistycznie nastawieni do perspektyw finansowych swojej firmy niż jesienią. W Polsce takie odpowiedzi stanowiły 52 proc.

Gwałtowne odbicie nastrojów

– To gwałtowne odbicie nastrojów jest zupełnie naturalną konsekwencją ich głębokiego spadku wiosną ubiegłego roku. Program szczepień postępuje we wszystkich krajach europejskich, co z kolei przybliża zniesienie ograniczeń w najbliższych miesiącach czy nawet tygodniach. Zdecydowaną poprawę nastrojów widać nawet w sektorach, które szczególnie mocno ucierpiały w ciągu ostatniego roku – mówi Julia Patorska, Partner Associate, liderka zespołu analiz ekonomicznych w Deloitte.

Czytaj także: Prezes PFR: po poluzowaniu obostrzeń będziemy ostrożnie wycofywać się z pomocy dla firm >>>

Optymizm wśród dyrektorów finansowych jest spójny z najnowszymi prognozami ekonomicznymi Komisji Europejskiej. KE spodziewa się, że gospodarki 27 krajów urosną w tym roku średnio o 4,2 proc. w ujęciu rocznym, a w przyszłym roku wzrost PKB ma przyspieszyć do 4,4 proc. Dla porównania, w 2020 r. spadek PKB wśród krajów UE wyniósł 6,1 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. W przypadku Polski, analitycy KE prognozują wzrost PKB w tym roku o 4 proc., a w przyszłym o 5,4 proc. w ujęciu rocznym.

Przyszłość po pandemii

Poproszeni o ocenę, w którą fazę kryzysu weszła ich organizacja, dwóch na trzech dyrektorów finansowych stwierdza, że już przygotowują się i kształtują przyszłość po pandemii. Tylko 14 proc. deklaruje, że nadal znajduje się w trybie przetrwania. W przypadku Polski to odpowiednio 56 proc. i 23 proc.

Analiza wyników badania w poszczególnych branżach pokazuje jednak spore różnice w poziomie optymizmu. Podczas gdy aż 81 proc. dyrektorów finansowych w sektorze farmaceutycznym i opieki medycznej uważa, że ich organizacja już przygotowuje się do funkcjonowania po pandemii, w sektorze turystycznym odpowiedziało tak zaledwie 38 proc. zapytanych CFO, a ponad połowa twierdzi, że wciąż walczy o przetrwanie swojej firmy.

Czytaj także: Pandemia dobija firmy, liczba niewypłacalności wzrosła aż o 105 proc. rdr w I kwartale 2021 roku >>>

– Szczególnie interesująco te odpowiedzi kształtują się wśród CFO z firm działających w handlu detalicznym. Pandemia zmusiła sprzedawców do inwestowania i rozszerzania swoich możliwości w zakresie omnichannel, w kierunku nowych sposobów obsługi klientów. W efekcie aż 66 proc. dyrektorów finansowych z tego sektora twierdzi, że ich przedsiębiorstwa przygotowują się już do funkcjonowania w rzeczywistości postpandemicznej – mówi Julia Patorska.

Ekspertka dodaje, że znaczenie ma również wielkość firmy. Prawie jedna czwarta CFO z przedsiębiorstw o rocznych przychodach do 100 milionów euro twierdzi, że nadal znajdują się w fazie „reagowania”. Tak samo odpowiedziało jedynie 6 proc. dyrektorów finansowych w firmach o rocznych przychodach w wysokości 1 miliarda euro lub więcej.

Nowe nadzieje

Europejscy dyrektorzy finansowi wiążą większe niż polscy nadzieje z kolejnymi 12 miesiącami. 77 proc. CFO w regionie oczekuje wzrostu przychodów swoich firm, podczas gdy w Polsce odpowiedziało tak 45 proc. zapytanych. Nieco ponad jedna piąta CFO w kraju spodziewa się spadku przychodów, tymczasem w regionie tylko 11 proc.Co ciekawe, aż 56 proc. polskich CFO uważa, że przychody ich firm są już na poziomie lub powyżej poziomu sprzed kryzysu, podczas gdy w sumie w regionie twierdzi tak nieco ponad 40 proc. dyrektorów, a dla porównania w Hiszpanii, Grecji i Wielkiej Brytanii – po mniej niż 30 proc.

Pomimo ogólnego wzrostu optymizmu, niektórzy dyrektorzy finansowi w regionie widzą długą drogę do poprawy sytuacji. Podczas gdy niespełna jedna czwarta respondentów spodziewa się powrotu do poziomu aktywności sprzed kryzysu do końca 2021 roku (13 proc. w Polsce), kolejna jedna czwarta oczekuje, że na pełne ożywienie trzeba będzie poczekać do 2022 roku (8 proc. w Polsce).

Szczególnie niskie oczekiwania są w sektorze turystycznym. Żadna firma z tej branży nie wróciła jeszcze do poziomu sprzed pandemii, a tylko 15 proc. w regionie spodziewa się, że stanie się tak do końca tego roku.

– Również dyrektorzy finansowi w sektorze motoryzacyjnym nie oczekują szybkiej poprawy sytuacji. Tylko 19 proc. z nich deklaruje, że jest już na poziomie sprzed kryzysu, a nieco ponad jedna trzecia spodziewa się odbicia do końca 2021 roku – mówi Aleksander Laszek, manager w zespole analiz ekonomicznych Deloitte. Aż trzy czwarte CFO w sektorze finansowym twierdzi, że jest już na poziomie sprzed kryzysu lub spodziewa się, że będzie na nim do końca roku.

Inwestycje w ludzi i technologię

CFO nadal obawiają się osłabienia popytu i ogólnego stanu gospodarki. Dostrzegają co prawda nieco mniejszą niepewność niż jesienią, ale ponad jedna trzecia dyrektorów finansowych w Polsce i aż 65 proc. w regionie nadal uważa obecny poziom niepewności gospodarczej i finansowej za wysoki lub bardzo wysoki. Mimo to gwałtownie wzrosły plany inwestycyjne. Prawie połowa dyrektorów finansowych w Europie planuje zwiększyć nakłady inwestycyjne w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a tylko 14 proc. planuje ich zmniejszenie.

– Ostatni raz CFO wykazywali podobną gotowość do inwestowania trzy lata temu, a więc na długo przed pandemią. COVID-19 przyniósł ze sobą m.in. nowe wymagania związane z bezpieczeństwem pracowników i klientów, a także potrzebę zwiększenia interakcji cyfrowej. To wszystko wymaga inwestycji w nowy sprzęt, automatykę i technologie cyfrowe – mówi Jakub Wojnarowski, dyrektor zarządzający ACCA w Polsce.

Również wiosenne prognozy Komisji Europejskiej wskazują, że w tym i przyszłym roku inwestycje będą dynamicznie rosnąć. Po spadku w 2020 r. o 7,4 proc. rok do roku, prognoza na 2021 r. to wzrost o 6,2 proc. rok do roku, a w 2022 r. – o dalsze 5,4 proc. w ujęciu rocznym dla wszystkich gospodarek UE. W Polsce odbicie inwestycji w 2021 r. ma być mniejsze (3,7 proc.), ale nakłady mają znacząco wzrosnąć w kolejnym roku – o 7,2 proc. w ujęciu rocznym.

Perspektywy zatrudnienia również wykazują wyraźne oznaki poprawy. Prawie jedna czwarta dyrektorów finansowych w Europie i jedna trzecia w Polsce spodziewa się zwiększenia zatrudnienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Eksperci Deloitte zwracają uwagę, że prognoza ta jest pozytywna także w branżach najbardziej dotkniętych pandemią, które kryzys zmusił do redukcji liczby pracowników. W większości krajów objętych badaniem prognoza ta jest pozytywna także dla sektorów najbardziej dotkniętych kryzysem pandemicznym i zmuszonych do redukcji liczby pracowników, takich jak na przykład branża turystyczna.

W jednej trzeciej krajów objętych badaniem, w tym w Polsce, dyrektorzy finansowi wymieniają niedobór wykwalifikowanej siły roboczej jako jeden z trzech największych problemów, podczas gdy jesienią taka sytuacja miała miejsce tylko w jednym kraju.

Źródło: Deloitte