Jak się bronić przed wyższymi opłatami?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jesteś właścicielem mieszkania lub planujesz jego kupno? Sprawdź zmiany w podatkach od nieruchomości, które rewaloryzują zasady opłat za pomieszczenia użytkowe. Dowiedz się, w jaki sposób uniknąć podwyżki.

Początek 2016 roku przyniósł zapowiadane zmiany w naliczaniu podatku należnego od nieruchomości. Jednak nie każdy będzie objęty nowym sposobem naliczania opłat. Dotyczy on wyłącznie właścicieli lokali w budynkach wielorodzinnych, czyli popularnych blokach, które można spotkać w niemal każdym dużym i mniejszym mieście.

Dotychczas w budynkach wielorodzinnych opłata za części wspólne naliczana była jedynie za części, które fizycznie przylegały do mieszkania. Obecnie podatek trzeba będzie płacić od całej wspólnej powierzchni w budynku w wysokości proporcjonalnej do wielkości mieszkania. Mowa tutaj o strychu, suszarni, rowerowni, wózkowni, a także kotłowni – jeśli budynek taką posiada. Jest to jednak domena bloków oraz kamienic z lat 90., 80. i starszych, które obecnie stanowią największy odsetek powierzchni mieszkaniowej w naszym kraju. Maksymalna stawka dla nieruchomości mieszkaniowych uwzględniająca zmiany z 1 stycznia 2016 roku wynosi 0,75 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej. Oznacza to, że w przypadku 100 mkw. powierzchni użytkowej ten koszt to 75 zł rocznie.

Wyższy podatek od nieruchomości dotyczy tylko części wspólnych znajdujących się w blokach i kamienicach wielorodzinnych, a więc nie obejmuje domów jednorodzinnych. Czy zatem wzrost podatku od nieruchomości to dobry moment, aby zrealizować marzenia o budowie własnego domu? Jeśli tylko możliwości finansowe na to pozwalają, zdecydowanie tak.

Nowoczesne domy okazują się na tyle energooszczędne, że koszty ich eksploatacji oraz utrzymania są zdecydowanie niższe – zwłaszcza w porównaniu do mieszkań w starych kamienicach lub blokach z tzw. wielkiej płyty.

Dobry dom to taki, który zapewnia najlepszy stosunek powierzchni do kosztów, jakie należy ponieść, aby ją utrzymać. Warto mieć na uwadze względy ekonomiczne np. ogrzewanie domu w sezonie grzewczym. Dla wielu osób myślących o własnym domu właśnie ta kwestia stanowi argument za tym, aby porzucić plany. Warto jednak wiedzieć, że dom ekologiczny, a więc taki zaprojektowany i zrealizowany zgodnie z proekologicznymi założeniami, nie będzie droższy w eksploatacji niż mieszkanie w bloku. W niektórych przypadkach te koszty okażą się nawet niższe.

Źródło: aleBank.pl