Jak odróżnić piramidę finansową od dobrej okazji inwestycyjnej?

Jak odróżnić piramidę finansową od dobrej okazji inwestycyjnej?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
"Chciwość jest dobra" mawiał Gordon Gekko, główny bohater słynnego amerykańskiego filmu "Wilk z Wall Street". To, co dla jednych jest dobre, dla innych może być nieszczęściem. Przekonali się o tym uczestnicy największej w historii piramidy finansowej, którą zorganizował amerykański finansista Bernard Madoff. Ponad 5 tysięcy bogatych inwestorów powierzyło Madoffowi ok. 65 miliardów dolarów. W 2008 roku przekonali się, że ich inwestycje są nic nie warte. Była to największa w historii piramida finansowa. Jej twórca został skazany na 150 lat więzienia.

W Polsce też mieliśmy do czynienia z mniejszymi lub większymi piramidami finansowymi. Jedną z nich była powstała w 1989 roku Bezpieczna Kasa Oszczędności Lecha Grobelnego. Oferowała oprocentowanie na poziomie 300 procent rocznie. Oczywiście większość uczestników BKO już nigdy nie zobaczyła swoich pieniędzy. 20 lat później pojawiło się Amber Gold. Tu proponowano oprocentowanie w wysokości 15 procent w skali roku. Było ono dwa razy wyższe od najlepszych ofert oprocentowania lokat, jakie w tym czasie proponowały banki. Klienci Amber Gold mogą liczyć na zwrot tylko minimalnej części pieniędzy, które powierzyli tej firmie.

Piramida finansowa dla naiwnych

Co łączy wszystkie piramidy finansowe? Chciwość ich twórców i przede wszystkim chciwość inwestorów, którzy nierozważnie powierzają swoje pieniądze hochsztaplerom.

Czym jest piramida finansowa? Jest to struktura finansowa, w której zysk konkretnego uczestnika jest uzależniony od wpłat kolejnych osób. Na początku istnienia piramidy finansowej nie ma problemów z wycofywaniem pieniędzy wraz z wysokim zyskiem. W momencie, w którym więcej uczestników decyduje się na wypłacenie swoich pieniędzy piramida upada. Aferzyści, którzy wabią klientów zwykle mówią, że inwestują w złoto, waluty, albo w surowce. W rzeczywistości działają na swoją korzyść i jednocześnie na szkodę uczestników piramidy finansowej.

Tylko niektóre firmy mają prawo zarządzać naszymi pieniędzmi

Jak się ustrzec piramidy finansowej, albo po prostu nieuczciwej firmy, która usiłuje skłonić nas do powierzenia jej naszych pieniędzy? Przede wszystkim powinniśmy pamiętać, że w Polsce nasze środki finansowe możemy lokować lub dawać w zarządzanie tylko bankom, Spółdzielczym Kasom Oszczędnościowo-Kredytowym, firmom ubezpieczeniowym, funduszom emerytalnym, funduszom inwestycyjnym, domom maklerskim. Są to instytucje finansowe, które nadzoruje Komisja Nadzoru Finansowego.

Na przykład udzielanie kredytów czy przyjmowanie wkładów pieniężnych płatnych na żądanie jest czynnością zastrzeżoną wyłącznie dla banków i SKOK-ów. To znaczy, że żaden inny podmiot bez uzyskania odpowiedniego zezwolenia nie ma prawa udzielać kredytów czy gromadzić depozytów w celu otwierania lokat. Mówi o tym ustawa – prawo bankowe.

Sam możesz sprawdzić, komu można zaufać

KNF, aby ustrzec nas przed nieuczciwymi, działającymi na granicy prawa firmami zamieszcza na swojej stronie internetowej ostrzeżenia publiczne. Trafiają tam firmy, które zdaniem Komisji swoją działalnością naruszają prawo przyjmując od konsumentów środki finansowe.

Jeśli mamy wątpliwości czy firma, która namawia nas do jakiejś formy inwestycji nie jest uznawana za podejrzaną to powinniśmy to sprawdzić pod adresem: https://knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne

Czasami trudno uwierzyć, że dana firma finansowa nie jest podmiotem działającym zgodnie z prawem. Reklamy prasowe czy telewizyjne mogą sprawiać wrażenie, że mamy do czynienia z profesjonalną instytucją finansową, która oferuje atrakcyjne możliwości inwestowania naszych pieniędzy. Tego typu podmioty często nie posiadają odpowiednich zezwoleń i niezbędnych zabezpieczeń wymaganych do prowadzenia usług finansowych. W efekcie narażają konsumentów na nadmierne ryzyko finansowe.

Może się zdarzyć, że taka pozornie profesjonalna firma jeszcze nie zwróciła na siebie uwagi Komisji Nadzoru Finansowego. Co można zrobić w tej sytuacji? Wystarczy sprawdzić czy dany podmiot nadzoruje KNF. Jeśli Komisja nie nadzoruje takiego podmiotu, to należy uznać, że powierzanie mu swoich pieniędzy jest wysoce ryzykowne. Listę podmiotów nadzorowanych przez KNF można znaleźć pod adresem:

https://knf.gov.pl/podmioty/wyszukiwarka_podmiotow

Dlaczego warto sprawdzać czy dana firma jest nadzorowana przez KNF?

Ponieważ Komisja Nadzoru Finansowego bardzo dokładnie bada dany podmiot zanim pozwoli mu działać na rynku finansowym. Komisja między innymi kontroluje pochodzenie kapitału danej firmy, kwalifikacje osób, które będą nią zarządzać, ustala minimalne standardy bezpieczeństwa, które muszą spełniać podmioty działające na rynku, stale analizuje sytuację finansową nadzorowanych podmiotów, w razie konieczności podejmuje działania naprawcze w poszczególnych instytucjach finansowych.

Zanim skuszeni atrakcyjną ofertą finansową powierzymy komuś swoje pieniądze warto spokojnie rozważyć czy lepiej być klientem firmy, którą stale kontroluje wyspecjalizowany organ państwowego nadzoru, czy też ulec namowom i dać w zarządzanie swoje oszczędności firmie, o której nigdy wcześniej nie słyszeliśmy, i którą kierują ludzie o niesprawdzonych kompetencjach i reputacji.

Nie ufaj i sprawdzaj

Aby nie stać się ofiarą nieuczciwej firmy finansowej należy:

  • po pierwsze uznawać za podejrzaną każdą nadzwyczajnie korzystną propozycję pomnożenia naszych pieniędzy;
  • po drugie sprawdzać na liście ostrzeżeń publicznych KNF, czy nie znajduje się tam podmiot, któremu chcemy powierzyć nasze środki finansowe;
  • po trzecie sprawdzać na stronie KNF, czy dana firma jest objęta nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego.

Robert Lidke