Jacek Furga: Za wcześnie by mówić o ożywieniu

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

furga.jacek.04.400x218Wypowiedź dla aleBank.pl: Jacek Furga - Przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości ZBP, szef Centrum AMRON

Maciej Małek: Wyniki raportu wskazują, że drugi kwartał utrzymuje ożywienie na rynku kredytów hipotecznych. Rok 2013 jednak był słaby. Na ile zatem ta tendencja rosnąca jest trwała i na ile możemy mówić o ożywieniu rynku? Jakie są perspektywy dla banków i dla beneficjentów?

Jacek Furga: Analizując wyniki drugiego kwartału możemy być zadowoleni. Wzrosty są spore, przekraczają 8,5 proc. jeśli chodzi o liczbę nowoudzielonych kredytów. Ma pan rację mówiąc, że w porównaniu do ubiegłego kwartału jest to znaczący skok. Gdy porównamy to do kwartału drugiego, trzeciego, czwartego ubiegłego roku wracamy do poziomu na którym byliśmy przed rokiem. Za wcześnie jeszcze na stwierdzenie czy jest to rzeczywiście ożywienie rynku, czy efekt sezonowej poprawy wyników – zawsze kwartał pierwszy jest słabszym, w kolejnych następuje wyrównanie. Na dziś, po wynikach całego półrocza, efekt rynku będzie lepszy niż tego samego okresu w 2013. Nie ma się jeszcze z czego cieszyć, bo rok 2013 był najsłabszy w ciągu ośmiu ostatnich lat. Powodów do skrajnego optymizmu jest jeszcze za mało. To będzie jeszcze zależało od tego, jak rynek zachowa się w trzecim kwartale tego roku. Zobaczymy czy wzrost jest rzeczywiście stały. Może się zdarzyć, że wzrost będzie następował ponieważ nadal jest stabilizacja na rynku cen mieszkaniowych – to, że ceny nie rosną może być dodatkową zachętą dla tych, których będzie stać na zaciągnięcie kredytu. Staje się także zauważalne, w dużej części wśród inwestorów, wycofywanie środków z polisolokat, funduszy inwestycyjnych, lokat bankowych i kierowanie ich na inwestycje na rynku nieruchomości. Przy atrakcyjnych cenach dzisiaj i przy tym poziomie inflacji inwestycja w nieruchomości staje się naprawdę atrakcyjna.

 

MM: Jakiego impulsu rynek oczekuje po stronie regulacji aby ostrożne podstawy do optymizmu potwierdzić i wzmocnić?

JF: To, co jest najważniejsze na rynku nieruchomości, to stabilność i długoterminowa perspektywa rozwoju. Brakuje nam elementów polityki mieszkaniowej państwa w tym zakresie. Kolejny program MDM pokazał, że takie awaryjne programy, doraźne nie sprawdzają się w polskich warunkach. Szukamy dobrego rozwiązania systemowego.

MM: Czy rozwiązania systemowe zakładają, że będziemy traktować mieszkalnictwo jako element polityki prorodzinnej  – myślę zwłaszcza o dłuższej perspektywie?

JF: Właśnie z dłuższą perspektywą są związane. Trzeba ludziom dać perspektywę spojrzenia na rozwiązywanie problemów nie z dzisiaj na jutro, tylko pokoleniowo. Decydując się dziś na dziecko muszę wiedzieć, że będzie system, który pozwoli mi na kumulowanie własnych oszczędności, na generowanie kapitału, który za lat kilka, kilkanaście pozwoli mi uczestniczyć w rozwiązaniu problemu mieszkaniowego kolejnego pokolenia. Takim systemem, rozwiązaniem jest rekomendowany przez Związek Banków Polskich projekt uruchomienia w Polsce systemu długoterminowego oszczędzania w formule kas budowlanych.

 

Zobacz rozmowę w wersji wideo: „Jacek Furga: Za wcześnie by mówić o ożywieniu

www.aleBank.pl