Indeks Pengab w styczniu 2016 roku znów niższy – kolejny miesiąc gorszych nastrojów w sektorze bankowym

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

analiza.gielda.01.400x300Obecnie wartość indeksu Pengab wynosi 11,9 pkt i jest mniejsza o 5,2 pkt w stosunku do odczytu z grudnia minionego roku a o 10 pkt w stosunku do danych z listopada 2015 roku.

Złe nastroje w branży bankowej nie powinny być zaskoczeniem. Nie można ich jednak lekceważyć. Sektor finansowy jest ważnym elementem całego systemu gospodarczego. Jedną z podstawowych wartości jest jego stabilność i związane z tym zaufanie wszystkich interesariuszy. W minionym roku, roku wyborczym, pojawiły się propozycje nałożenia na sektor dodatkowych obciążeń. Trzeba też przyznać, że niektóre działania banków podejmowane w przeszłości były odbierane przez opinię publiczną jako dążenie „za wszelką cenę” do maksymalizacji zysku. Jednak dla środowiska bankowego kumulacja różnego rodzaju obciążeń w krótkim czasie budzi obawy o stan i perspektywy rozwoju. Tych opinii, których miernikiem jest indeks Pengab, nie wolno lekceważyć, bo nastroje środowiska mają też wymierny wpływ na podejmowane w przyszłości decyzje biznesowe.

Jak stwierdził dr Marcin Idzik z TNS Polska, taka dynamika spadku na przestrzeni dekady, w której prowadzone są pomiary, miała miejsce tylko w roku 2009. Zmiana ta spowodowana jest korektą prognoz praktycznie na wszystkich monitorowanych rynkach. Wskaźnik wyprzedzający (Wskaźnik Prognoz) obniżył się o 8,1 pkt, osiągając wartość 10,3 pkt. W stosunku do listopada minionego roku spadek ten wynosi już 16 pkt. Również w przewidywaniach na 2016 rok dominuje pesymizm. Respondenci sądzą, że dla sektora bankowego rok 2016 będzie znacznie gorszy niż miniony. Panuje przekonanie o spadku przychodów banków, wzroście obciążeń nakładanych na banki, likwidacji placówek bankowych i redukcji personelu w bankach. Jak również wzroście cen usług bankowych. Większość badanych uważa, że zyski banków w 2016 roku będą wynikały głównie z redukcji kosztów, natomiast za poziom przychodów w znacznym stopniu będą odpowiadać zmiany cen usług (wzrost cen usług przewiduje 60% respondentów). Aż 85% badanych ocenia, że nastąpią redukcje zatrudnienia w bankach. Jak zauważył Marcin Idzik, przewidywania dotyczące przyszłej sytuacji ekonomicznej gospodarki kraju, przedsiębiorstw i gospodarstw domowych również od kilku miesięcy ulegają systematycznemu pogorszeniu. Choć co roku w zbieranych opiniach jest widoczna sezonowość, to obecnie obserwowane spadki są zdecydowanie większe. Biorąc pod uwagę wskaźniki półroczne r/r są one również niższe od kilku do kilkunastu punktów procentowych. Widać też, że w przypadku półrocznej oceny aktywności na rynku kredytów konsumpcyjnych dla osób prywatnych respondenci, którzy mówili o przewidywanej poprawie aktywności klientów banków, przechodzą do grupy, która ocenia, że takiej poprawy jednak nie będzie.

W przypadku prognozy sześciomiesięcznej sytuacji ekonomicznej kraju spadek m/m wyniósł 6 pkt procentowych, a r/r o 35 pkt. Podobnie jest w przypadku prognozy sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw, który miesiąc do miesiąca obniżyły się o 4 pkt m/m i o 31 pkt r/r. Warto zauważyć, że 65% badanych patrzy na ten rok z obawami i jest takich osób dwa razy więcej w stosunku do analogicznych prognoz w roku minionym.

Bohdan Szafrański