Horyzonty Bankowości 2022 – Deloitte | Reguły gry powinny być jednakowe dla wszystkich

Horyzonty Bankowości 2022 – Deloitte | Reguły gry powinny być jednakowe dla wszystkich
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W tak ważnym, wręcz strategicznym segmencie, jakim są usługi finansowe, powinny istnieć jasne i jednolite reguły gry dla każdego przedsiębiorcy. Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy jakieś firmy korzystają z uprzywilejowanej sytuacji tylko dlatego, że są z innego kraju, czy prowadzą działalność wyłącznie online - podkreśla Michael Wodzicki, SAMA, partner Deloitte. Rozmawiali z nim Paweł Minkina i Karol Mórawski.

Uwarunkowania ekonomiczne w ostatnim czasie zmieniają się w sposób tyleż dynamiczny, co niekorzystny dla sektora bankowego. Jego rentowność w Polsce na przestrzeni ostatnich kwartałów czy nawet roku sukcesywnie się obniża. Czy w tym kontekście w dalszym ciągu dysponujemy możliwością cięcia kosztów, czy raczej powinno się w pierwszej kolejności pomyśleć o generowaniu nowych form pozyskiwania przychodów, a może odblokowaniu przychodów w obszarze określanym jako usługi za zero złotych?

– Polski sektor bankowy od jakiegoś czasu faktycznie nie wykazuje się szczególną rentownością, ma stosunkowo niski zwrot na kapitale (ROE), przez co rynek ten nie jest atrakcyjny dla inwestorów. W ostatnich pięciu latach wskaźnik zwrotu w Polsce kształtował się na poziomie od 5 do 8%, podczas gdy na rynku amerykańskim zwrot, wyrażany w dolarach, kształtuje się na poziomie 10-12%. Każdy inwestor wolałby zarabiać nie dość, że dwukrotnie więcej, to jeszcze w stabilnej walucie. Efektem niskiego poziomu zwrotu było wycofanie się z polskiego rynku części inwestorów, za czym postępowała likwidacja niektórych firm i konsolidacja branży. Pojawia się więc pytanie, jak zwiększyć tę rentowność, a także – czemu jest ona tak niska.

Przez wiele lat polska bankowość była bardzo atrakcyjnym segmentem rynku, który rozwijał się niezwykle dynamicznie. W mojej ocenie, na obecnie obserwowany regres składa się kilka czynników. Jednym z nich jest tzw. podatek bankowy, który już od chwili jego wprowadzenia zauważalnie pogorszył rentowność. Kolejnym poważnym wyzwaniem jest portfel frankowy i obciążenia z nim związane, do tego dochodzą restrykcyjne regulacje i rosnąca aktywność regulatora, składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, wreszcie utrzymujące się do niedawna niskie stopy procentowe. Te wszystkie elementy spowodowały, że sektor jest mało rentowny. Jak poprawić tę sytuację? Na pewno nie należy wprowadzać kolejnych darmowych produktów czy kont za złotówkę. Sektor z trudem przekonuje klientów do tego, że muszą płacić za usługi bankowe, a powrót do sytuacji, w której klientom oferowane są konta czy inne produkty za zero złotych, byłby przejawem nieodpowiedzialności. Zwłaszcza że wszystkie te oferty w istocie nie są darmowe i klient musi jakoś za nie zapłacić. Rzecz w tym, by opłaty były jawne i aby klient widział, ile za co płaci.

Odnośnie poprawy rentowności polskich banków, myślę, że temat optymalizacji kosztów zawsze powinien być na agendzie każdego zarządu i każdego prezesa. Szczególnie biorąc pod uwagę sytuację, z jaką mamy do czynienia obecnie i z jaką będziemy mieli w najbliższej przyszłości, powinien być to jeden z priorytetów zarządu. Warto podejmować wszelkie starania, żeby wykazywać większą efektywność, obniżać koszty i ulepszać procesy, bo to jest obszar, który bank może bezpośrednio kontrolować. Oczywiście, można zauważyć wielkie różnice, jeśli chodzi o sytuację w tym zakresie w całym sektorze i w poszczególnych bankach. Czas, potrzebny na przeprowadzenie procesu kończącego się udzieleniem kredytu hipotecznego, jest dramatycznie różny w poszczególnych podmiotach. Każdy bank, nawet ten najlepszy, nie powinien spoczywać na laurach tylko dążyć do jak największej efektywności. Jeśli chodzi o nowe przychody, to pamiętajmy, że dysponujemy określoną listą produktów i silnie konkurencyjnym rynkiem. W tym kontekście trudno sobie wyobrazić zwiększanie zysku przez proste podwyżki cen usług. Na takie rozwiązanie można było sobie ewentualnie pozwolić w okresie niskich stóp procentowych. Teraz, kiedy dochodzi do ich sukcesywnego wzrostu uważam, że należałoby się rozejrzeć za alternatywnymi źródłami przychodu, również tymi okołobankowymi. Takim przykładem może być segment bancassurance, ale również dystrybucja w sieci bankowej innych produktów i usług, czasami z dość odległych branż.

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK