Horyzonty Bankowości 2019: IBM Cloud Private, czyli jak wdrożenia Advatech przyspieszają procesy biznesowe

Horyzonty Bankowości 2019: IBM Cloud Private, czyli jak wdrożenia Advatech przyspieszają procesy biznesowe
Fot. Sikov/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Szybkość wdrożenia, skalowalność i elastyczność w połączeniu z bezpieczeństwem i dostosowaniem do potrzeb konkretnej firmy - takie zalety oferuje IBM Cloud Private, czyli narzędzie łączące w sobie najlepsze cechy chmury publicznej i prywatnej. Platforma oparta na serwerach IBM Power pozwala m.in. szybciej wprowadzać na rynek nowe produkty i usługi oraz implementować poprawki, zachowując przy tym wysoki poziom bezpieczeństwa i kontroli. Rozwiązanie rekomenduje i wdraża Advatech.

IBM Cloud Private to platforma pozwalająca zbudować bezpieczną chmurę prywatną, która jest jednocześnie tak szybka i wydajna jak publiczna. Narzędzie to znacząco przyspiesza tworzenie i modyfikowanie aplikacji, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa.

– Chmura daje managerom ogromne możliwości – niski koszt inwestycji, elastyczność, kontrolę nad cash flow, globalizację i tym podobne. Marketingiem na ten temat byliśmy zalewani przez ostatnie lata, ale niemal wyłącznie w kontekście chmury publicznej. Tymczasem w wielu przypadkach dopiero zastosowanie chmury prywatnej lub hybrydowej pozwala jednocześnie mitygować ryzyka płynące z upubliczniania danych i korzystać z potęgi rozwiązań najnowocześniejszych rozwiązań – stwierdził Łukasz Durkalec, dyrektor techniczny (CIO) w firmie Advatech.

Chmura szyta na miarę

Rozwiązania chmurowe ze względu na wydajność i elastyczność są coraz popularniejsze. Często jednak przeciw nim przemawiają względy formalne i prawne związane z bezpieczeństwem (np. w sektorze bankowym czy telekomunikacyjnym). IBM Cloud Private stworzono, aby udostępniać klientom potencjał chmury, a jednocześnie chronić ich zasoby.

– Jest to narzędzie skierowane przede wszystkim do firm, w których chmura publiczna nie spełnia wszystkich wymogów bezpieczeństwa, przetwarzania danych oraz monitorowania aktywności. Dotąd brakowało rozwiązań, które pozwalałyby rozwijać aplikacje w takim modelu jak w chmurach publicznych – ale u siebie, czyli w środowisku schowanym we własnym data center i za firewallami. IBM Cloud Private to platforma, która przenosi technologie znane z chmur publicznych i pozwala rozwijać aplikacje w taki sam sposób wewnątrz przedsiębiorstw. Dlatego jest ciekawą propozycją szczególnie dla firm z rynków regulowanych, jak finansowy, telekomunikacyjny czy zdrowia – powiedział Michał Stryga z IBM.

Chmura prywatna ma zalety chmury publicznej, takie jak szybkość wdrożenia i skalowalność, a dodatkowo zapewnia organizacji większą kontrolę, wzrost wydajności i elastyczne opcje zarządzania.

Chmura prywatna pozwala też dostosować środowisko do własnych potrzeb oraz wymagań w zakresie bezpieczeństwa. Dlatego jest to rozwiązanie przeznaczone przede wszystkim dla trzech grup firm. Po pierwsze takich, które tworzą aplikacje i rozwijają oprogramowanie na własne potrzeby. Są to głównie duże przedsiębiorstwa, w tym banki i firmy telekomunikacyjne. Druga grupa to producenci i dostawcy oprogramowania, a trzecia – podmioty korzystające z oprogramowania IBM. – Bo IBM Cloud Private jest także wygodną bazą do korzystania z oprogramowania IBM – wyjaśnił Michał Stryga.

Konkretne korzyści płynące z wdrożenia IBM Cloud Private

Szybkość IBM Cloud Private w połączeniu z bezpieczeństwem przekłada się na wymierne korzyści biznesowe. Michał Stryga przytacza przykład jednego z klientów IBM z sektora finansowego, który co jakiś czas modernizuje aplikacje bankowości elektronicznej.

Do tej pory wprowadzanie zmiany w aplikacji trwało kilka miesięcy. W tej chwili pracownicy tej firmy są w stanie skrócić ten czas do tygodnia, a nawet bardziej. Dzięki temu, że zastosowali architekturę mikrousługową i wykorzystują IBM Cloud Private, mogą bezpiecznie przeprowadzać aktualizacje aplikacji, i to bez przerw w dostępności dla klientów – tłumaczy ekspert IBM.

IBM Colud Private jest platformą do rozwijania aplikacji w duchu chmurowym, w oparciu o mikroserwisy i technologie z nimi związane. W chmurze każdy dział rozwoju oprogramowania może sprawniej budować i modernizować aplikacje, korzystając z najnowocześniejszych technologii kontenerowych (Docker/Kubernetes/Cloud Foundry) oraz zalet architektury mikrousługowej. Dlatego – jak podkreśla Michał Stryga – IBM Cloud Private często wybierają firmy, które korzystają jeszcze ze starych, monolitycznych aplikacji, ale chcą to zmienić i zacząć pracę w duchu cloud native.

– Obecnie utrzymywanie monolitycznych aplikacji nie ma sensu, dlatego że każda zmiana w nich jest bardzo kłopotliwa, bo dotyczy całego komponentu. Natomiast gdy aplikację rozbije się na drobne usługi, to modyfikacji podlegają wyłącznie te fragmenty, a zatem wprowadzanie zmian jest mniej ryzykowne, szybsze i łatwiejsze w przetestowaniu – mówi Michał Stryga.

Pełnia możliwości prywatnej chmury na serwerach Power

Implementacja IBM Cloud Private może odbywać się w całości na rozwiązaniach IBM. W takim scenariuszu firma dostarcza klientowi zarówno infrastrukturę, jak również samą chmurę, a także inne komponenty (silniki aplikacyjne, bazy danych itd.).

Aby najpełniej wykorzystać możliwości IBM Cloud Private, warto jest narzędzie uruchomić na bezpiecznym i niezawodnym sprzęcie, jakim są serwery IBM Power. – To preferowana przez nas platforma. Po pierwsze dlatego, że serwery Power posiadają wirtualizację, dzięki czemu jesteśmy w stanie przetwarzać więcej danych przy mniejszej liczbie zasobów. Drugi powód to bezpieczeństwo i niezawodność mechanizmów, które chronią ten sprzęt przed awarią. Trzecia sprawa to możliwość bezpiecznego tworzenia kilku klastrów także dzięki wirtualizacji i partycji logicznej, gwarantującej wysoki poziom odporności środowiskowej na awarię oraz ewentualnie ataki – wylicza Michał Stryga.

Poza sferą bezpieczeństwa, przetwarzania i niezawodności serwerów, warto też podkreślić wydajność procesorów Power 9. Przekłada się ona bezpośrednio na możliwą do uzyskania gęstość aplikacji i kontenerów na platformie Power, dzięki czemu potrzeba mniej sprzętu, żeby obsłużyć te same obciążenia. – Warto też dodać, że w IBM Cloud Private wykorzystujemy narzędzia Power z systemem operacyjnym Linux. To dość ważne dla klientów, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z platformą Power, bo znając Linuxa nie muszą się obawiać nieznanego – dodaje Michał Stryga.

Firmy, które dopiero rozpoczynają przygodę z rozwiązaniami cloudowymi, mogą skorzystać z bezpłatnej wersji IBM Cloud Private Community Edition. Po jakimś czasie, gdy klient zapozna się z produktem i uzna, że jest dla niego wartościowy, może wykupić wersję płatną. Główna różnica między nimi jest taka, że pełen pakiet posiada wsparcie techniczne IBM i funkcje niezawodnościowe, zapewniające bezpieczną pracę w przypadku awarii.

Wygodne rozwiązania hybrydowe

Dzięki otwartym standardom aplikacje na IBM Cloud Private są łatwe do przenoszenia na inne chmury publiczne czy prywatne. Daje to przynajmniej trzy modele zastosowania Cloud Private.

W pierwszym środowisko testowo-rozwojowe powstaje w chmurze publicznej, ale już aplikacje produkcyjne – ze względu bezpieczeństwa – uruchamiane są na IBM Cloud Private.

Drugi model jest odwrotny: rozwój testowy odbywa się w środowisku IBM, natomiast publikacja aplikacji ma miejsce w chmurach publicznych, np. ze względu na skalowalność, czy dostęp klientów mobilnych. W trzecim modelu aplikacje w danej chwili przetwarzane są wewnątrz przedsiębiorstwa, ale w przyszłości planowana jest migracja do chmur publicznych lub wykorzystywanie topologii hybrydowych.

– Współczesny development wpleciony w strumień CI/CD oczekuje pewnych i elastycznych rozwiązań, ponieważ współczesny biznes wymaga ekstremalnie krótkiego wskaźnika Time-To-Market. Chmura prywatna udostępnia wszystko, czego potrzebujemy w bezpiecznej i lokalnej architekturze. Jest przy tym kompatybilna z chmurą publiczną umożliwiając w sytuacjach planowanych lub krytycznych łatwą migrację zasobów w dowolne miejsce. Zapewnienie takich możliwości to obecnie absolutna podstawa dla nowoczesnego IT – dodaje Łukasz Durkalec.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK