Grecja wychodzi na prostą

Grecja wychodzi na prostą
Fot. stock.adobe.com / Alexander-Mak
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ponad 10 lat temu Grecja była krajem praktycznie niewypłacalnym i od katastrofy uratowała ją tylko ogromna pomoc międzynarodowa – głównie ze specjalnych funduszy utworzonych przez kraje Unii Europejskiej – oraz programy oszczędnościowe, pisze Witold Gadomski.

Obligacje skarbowe Grecji w kwietniu 2010 roku otrzymały w agencji S&P rating BB+, czyli jedno „oczko” poniżej ratingu inwestycyjnego. Papiery dłużne Grecji zostały wtedy uznane za zbyt ryzykowne, by mogły je kupować banki.

Oceny długu greckiego szybko spadały i osiągnęły poziom R, co oznacza, że dłużnik podlega nadzorowi regulacyjnemu, a w końcu ocenę SD, czyli częściowe niewywiązywanie się ze zobowiązań.

Rating poniżej inwestycyjnego powodował wyższe koszty finansowania i oznaczał, że przez pewien czas Europejski Bank Centralny miał zakaz kupowania greckiego długu w ramach programów skupu obligacji.

Czytaj także: Bankowość i Finanse | Zadłużenie | Globalne powinności

Reformy ustabilizowały grecką gospodarkę i…

Prezes Banku Grecji Janis Sturnaras uważa, że po wyborach 21 maja 2023 r., jeśli nowy rząd będzie kontynuował reformy i utrzyma stabilność polityczną, agencje ratingowe podniosą ocenę długu i obligacje greckie znów staną się papierami inwestycyjnymi. 

W ostatnich latach wzrost gospodarczy Grecji przyspieszył. PKB w 2021 roku wzrósł o 8,4%, a w 2022 o 5,9%. Podjęte reformy, które spotykały się ze sprzeciwem związków zawodowych i części społeczeństwa nie tylko ustabilizowały gospodarkę, która kurczyła się w latach 2008-2016, ale także doprowadziły do jej przebudowy.

Najbardziej widocznym efektem był wzrost eksportu w latach 2010-2021 o 90%, w porównaniu z wzrostem o 42% w całej strefie euro.

Według Eurostatu Grecja osiągnęła w 2022 r. pierwotną nadwyżkę budżetową (wynik budżetu bez uwzględniania kosztu obsługi długu) w wysokości 0,1 % PKB. Udział kredytów zagrożonych w bilansach banków spadł z ponad 50% w 2016 roku do blisko ok. 7%.

Czytaj także: Kraje strefy euro lepiej radzą sobie z inflacją

… Grecja osiągnie lepsze wyniki niż średnio UE?

Ekonomiści z agencji ratingowych i banków inwestycyjnych spodziewają się, że Grecja w bieżącym i przyszłym roku osiągnie lepsze wyniki niż średnio Unia Europejska.

W 2022 roku zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Grecji wzrosły o 50%, osiągając najwyższy poziom od czasu rozpoczęcia pomiarów w 2002 roku.

Unijny fundusz odbudowy po pandemii ma zapewnić Grecji 30,5 mld euro dotacji i pożyczek do 2026 roku czyli 18% obecnego PKB.

Czytaj także: Przez brak funduszy z KPO polskie firmy tracą dystans do konkurentów z zagranicy

Turystyka – największy sektor greckiej gospodarki, odpowiadający za około jedną piątą PKB – w 2022 roku odbiła, osiągając 97% poziomu sprzed pandemii.

Powoli spada też dług publiczny, w czym pomogła wysoka inflacja, która w roku 2022 wyniosła 9,3%, a obecnie wynosi (dane za kwiecień) tylko 3%.

Ale poziom greckiego PKB to wciąż zaledwie 80% poziomu z roku 2007 – ostatniego roku przed światowym kryzysem gospodarczym, który był katalizatorem kryzysu greckiego. Poziom z 2007 roku zostanie osiągnięty (jeżeli nie nastąpią nieoczekiwane kłopoty) dopiero w 2027 roku, co oznacza stratę dwóch dekad.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl