Główny ekonomista ministerstwa finansów: II fala epidemii COVID-19 może utrudnić powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego

Główny ekonomista ministerstwa finansów: II fala epidemii COVID-19 może utrudnić powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego
Ministerstwo Finansów (źródło: Adam-dalekie-pole - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20843347)
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Druga fala epidemii COVID-19 może znacząco utrudnić powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego, pomimo ostatnich rewizji tempa gospodarczego za rok 2020 w górę w efekcie dobrego wykonania gospodarki polskiej w III kw. br., uważa główny ekonomista ministerstwa finansów Łukasz Czernicki.
.@czeluk, główny ekonomista @MF_GOV_PL: druga fala epidemii #COVID19 może znacząco utrudnić powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego #PKB

„Jeszcze kilka miesięcy temu zakładaliśmy, że polska gospodarka skurczy się o 4,6% r/r w tym roku i urośnie o 4% w przyszłym roku. Na dziś konsensus rynkowy zakłada, że spadek PKB – sięgnie bliżej 3-3,5% w bieżącym roku. Przed nami druga fala epidemii, co może nam powrót na ścieżkę wzrostu znacząco utrudnić” – powiedział Czernicki podczas debaty PIE „Europejski plan odbudowy: szansa na modernizację Polski i Niemiec”.

Czytaj także: Koronawirus: jak II fala pandemii COVID-19 i nowe obostrzenia wpłyną na PKB Polski?

Ocenił, że sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra, gdyż zadziałały programy rządowe w kontekście rynku pracy.

Spowolnienie w zatrudnieniu

„Obserwujemy, oczywiście, spowolnienie w zatrudnieniu. Według Eurostatu, dane dotyczące polskiego bezrobocia pokazały tylko lekkie drgniecie” – dodał.

„Jedynym niepokojącym sygnałem płynącym z gospodarki, co może rzutować na przyszłość jest to, że spada produkcja budowlano-montażowa. Może być to taki sygnał o wycofywaniu się firm prywatnych z inwestycji. Mimo wszystko, przekłada się to na niezłe wyniki fiskalne” – powiedział główny ekonomista resortu.

Prognozowany spadek PKB

We wrześniu minister finansów Tadeusz Kościński poinformował, że gospodarka wraca na dobre tory, niemniej jednak ministerstwo chce pozostać konserwatywne i podtrzymuje prognozę mówiącą o spadku PKB w tym roku o 4,6% r/r.

Ostatnio S&P Global Ratings zrewidował prognozę PKB Polski na -3,4% z wcześniejszej prognozy spadku PKB o 4% w 2020 r. i spodziewa się odbicia wzrostu o 4,5% w następnym roku.

Źródło: ISBnews