Gdzie w Europie ubezpieczenie OC podrożało o 40 procent?

Gdzie w Europie ubezpieczenie OC podrożało o 40 procent?
Fot. stock.adobe.com / M-Production
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Niedawno pojawiły się najnowsze dane na temat składek OC w krajach Starego Kontynentu. Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl przeprowadzili dla portalu aleBnk.pl ich analizę.

Jeżeli chodzi o ceny obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych, to krajowe media zdecydowanie najczęściej przekazują nam informacje dotyczące polskiego rynku. Trudno się temu dziwić, bo właśnie taka krajowa perspektywa zdecydowanie najbardziej interesuje czytelników. Porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl, w kontekście cen obowiązkowych polis OC, również opisuje przede wszystkim sytuację z Polski.

Tym razem eksperci postanowili jednak przygotować analizę uwzględniającą znacznie szerszą, europejską perspektywę. Dobrą okazją do tego jest niedawna publikacja informacji, które zebrała organizacja Insurance Europe. Dzięki tym danym możemy na przykład sprawdzić, gdzie na Starym Kontynencie kierowcy mieli bardzo duże powody do narzekań.

Interesujące raporty Insurance Europe

Na wstępie warto przypomnieć, że Insurance Europe to organizacja branżowa zrzeszająca zakłady ubezpieczeniowe oraz reasekuracyjne z 36 krajów Starego Kontynentu. Na stronie tego zrzeszenia ubezpieczeniowego znajdziemy między innymi ważne dane statystyczne. Trzeba jednak pamiętać o pewnym opóźnieniu, z jakim są one publikowane.

‒ Takie przesunięcie czasowe wynika między innymi z dużej liczby krajów członkowskich, które przesyłają do Insurance Europe informacje na temat wyników sprzedaży ubezpieczeń oraz likwidacji szkód ‒ tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czytaj także: Jak mocno spadły zyski ze sprzedaży OC?

Trendy na europejskich rynkach OC były zróżnicowane

Na stronie internetowej Insurance Europe niedawno pojawiło się wstępne podsumowanie wyników sprzedaży ubezpieczeń w minionym roku.

Ten raport zawiera na przykład dane o zmianach łącznej wartości składki obowiązkowych polis komunikacyjnych, którą zakłady ubezpieczeń zebrały w poszczególnych krajach europejskich oraz w Turcji.

Takie dwuletnie wzrosty lub spadki przypisu składki z obowiązkowych polis OC dla kierowców były następujące (w latach 2019 – 2021):

– Rumunia ‒ wzrost o 39%

– Turcja ‒ wzrost o 33%

– Czechy ‒ wzrost o 18%

– Norwegia ‒ wzrost o 16%

– Węgry ‒ wzrost o 13%

– Chorwacja ‒ wzrost o 9%

– Szwecja ‒ wzrost o 7%

– Austria ‒ wzrost o 7%

– Finlandia ‒ wzrost o 7%

– Bułgaria ‒ wzrost o 6%

– Francja ‒ wzrost o 5%

– Polska ‒ wzrost o 4%

– Słowenia ‒ wzrost o 4%

– Portugalia ‒ wzrost o 3%

– Belgia ‒ wzrost o 2%

– Niemcy ‒ wzrost o 2%

– Słowacja ‒ wzrost o 2%

– Szwajcaria ‒ wzrost o 1%

– Holandia ‒ brak zmian

– Hiszpania ‒ spadek o 1%

– Grecja ‒ spadek o 1%

– Włochy ‒ spadek o 5%

– Łotwa ‒ spadek o 13%.

Powyższe dane świadczą o dość dużym zróżnicowaniu dwuletnich zmian wartości zebranej składki OC.

‒ Tę sytuację odnotowali również analitycy Insurance Europe, przygotowujący raport pod tytułem European insurance: Preliminary figures 2021 ‒ mówi Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Czytaj także: Dlaczego nowy taryfikator mandatów to jeszcze droższe OC?

Sytuacja z Rumunii przypomina falę polskich podwyżek

Wynik z Rumunii oraz Turcji przywodzi na myśl falę podwyżek cen obowiązkowego OC, którą polscy kierowcy mocno odczuli w latach 2016‒2017. Na uwagę zasługują też wyniki dotyczące chociażby Czech oraz Węgier, czyli krajów, które pod wieloma względami są porównywane do Polski.

We wspomnianych państwach, zebrana składka OC przez dwa lata wzrosła o 18% (Czechy) oraz 13% (Węgry).

‒ Słowacja cechowała się natomiast bardzo niewielkim wzrostem łącznej składki przypisanej z tytułu polis OC dla kierowców. Mowa o wzroście wynoszącym zaledwie 2% w perspektywie dwuletniej (2019‒2021) ‒ podkreśla Andrzej Prajsnar.

Czteroprocentowy wzrost przypisu składki OC, który odnotowano na terenie Polski nie wyróżnia się w skali Europy. Na Starym Kontynencie względna stabilizacja cen obowiązkowego OC była bowiem powszechnym zjawiskiem.

W tym kontekście znaczenie na pewno miała mniejsza wypadkowość na drogach, będąca skutkiem pandemicznych restrykcji. Warto powołać się tutaj na dane European Transport Security Council.

‒ Te statystyki wskazują bowiem, że w latach 2019‒2021 liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na terenie UE spadła o 13% ‒ podaje Paweł Kuczyński.

Presja na wzrosty składek OC widoczna nie tylko u nas

Autorzy raportu Insurance Europe, z którego pochodzą analizowane informacje (European insurance: Preliminary figures 2021) zwracają uwagę, że nie wszystkie czynniki widoczne w 2021 roku sprzyjały wzrostowi zyskowności ubezpieczeń komunikacyjnych.

Już w minionym roku były odczuwalne niekorzystne dla rentowności takich ubezpieczeń zmiany związane m.in. z ograniczeniem dostępności części zamiennych oraz wzrostem ich cen.

‒ Pewne znaczenie miała też większa ogólna inflacja, skutkująca podwyżkami kosztów robocizny oraz usług ‒ dodaje Andrzej Prajsnar.

Jak widać, pewne wspólne czynniki stwarzające presję na ceny obowiązkowych polis OC są widoczne w całej Europie, a nie tylko na terenie naszego kraju. Można być pewnym, że wzrost inflacji w krajach UE do rekordowego poziomu wpłynie również na ceny polis komunikacyjnych. Tym bardziej, że powrót mobilności Europejczyków do normy przyniesie dalsze pogorszenie rocznych statystyk wypadkowości.

‒ Wzrost liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w skali UE niestety był widoczny już po porównaniu danych z 2020 roku oraz 2021 roku ‒ podsumowuje Paweł Kuczyński.

Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Źródło: aleBank.pl