FPP: plan pomocy dla kredytobiorców osłabi politykę pieniężną NBP

FPP: plan pomocy dla kredytobiorców osłabi politykę pieniężną NBP
Fot. stock.adobe.com/MOZCO Mat Szymański
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Proponowane przez rząd rozwiązania w pakiecie wsparcia kredytobiorców prowadzą do osłabienia efektywności polityki pieniężnej prowadzonej przez Narodowy Bank Polski, ocenił główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski.

Obniżenie kosztów finansowania oddziałuje w kierunku pobudzania popytu, a tym samym zwiększania inflacji, która już obecnie jest bardzo wysoka. Działania rządu musiałaby zatem zostać skompensowane przez Radę Polityki Pieniężnej przez jeszcze dalej idące podwyżki stóp procentowych – co zaprzeczałoby podstawowej idei proponowanych rozwiązań. Mając to na uwadze, wsparcie o charakterze osłonowym powinno być adresowane wyłącznie do najbardziej narażonych kredytobiorców. Tymczasem z deklaracji płynących ze strony rządowej wynika, że część rozwiązań będzie dostępnych dla wszystkich kredytobiorców – nawet jeśli ich sytuacja jest bardzo dobra, podkreślono.

Czytaj także: Premier przedstawił plan pomocy dla kredytobiorców: zastąpienie WIBOR inną stawką, nowy Fundusz Pomocowy w wysokości 3,5 mld zł i wakacje kredytowe >>>

„Rząd przedstawił główne założenia pakietu rozwiązań mających na celu wsparcie kredytobiorców w okresie wysokich stóp procentowych. Projekt obejmuje tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość odroczenia spłaty jednej raty w kwartale bez odsetek. Przewiduje się także powiększenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz utworzenie nowego Funduszu Pomocowego. Ponadto elementem przedstawionego planu jest likwidacja stawki WIBOR oraz zastąpienie jej nowym wskaźnikiem, opartym o oprocentowanie depozytów bieżących (overnight)” – wymienił Kozłowski, cytowany w komunikacie.

Czytaj także: Prezes ZBP: plan pomocy dla kredytobiorców wymaga szczegółowego przeanalizowania i doprecyzowania >>>

Wzrasta niepewność dla firm

Według niego najnowsze zapowiedzi pogłębiają niepewność związaną z dalszym kształtowaniem się regulacji dotyczących prowadzenia działalności finansowej w Polsce. Firmy mogą zacząć obawiać się nieoczekiwanego wzrostu obciążeń na skutek decyzji ustawodawcy lub zmian warunków realizacji umów w toku. Może to w konsekwencji doprowadzić do zniechęcenia inwestorów do polskiego rynku, co jest szczególnie ryzykowne w warunkach słabego kursu złotego oraz narastających trudności z pozyskiwaniem nabywców polskich obligacji skarbowych. Część kosztów zapowiedzianych rozwiązań w ostatecznym rozrachunku mogą ponadto ponieść sami klienci banków, wskazał.

Czytaj także: Ludwik Kotecki z RPP o efektach planu pomocy dla kredytobiorców: dalsze podwyżki stóp procentowych konieczne >>>

„Przedstawiane przez rząd w ostatnim czasie pakiety osłonowe skupiają się na ochronie konsumentów przed skutkami inflacji, natomiast brakuje propozycji kierowanych do przedsiębiorców. Kompleksowe działania antyinflacyjne powinny odnosić się także do kwestii udrożnienia łańcucha dostaw kluczowych surowców (m.in. stal, drewno) i komponentów. Konieczne jest również zabezpieczenie niezakłóconego dostępu do nośników energii w obliczu rosyjskiej zbrojnej agresji na Ukrainę. To właśnie przez oddziaływanie w kierunku zwiększania podaży możliwe jest usuwanie przyczyn, a nie jedynie skutków wysokiej inflacji. Takie działania otwierałyby też przestrzeń do przyszłych obniżek stóp procentowych, co w konsekwencji znacząco poprawiłoby sytuację kredytobiorców” – zakończył główny ekonomista FPP.

Źródło: ISBnews