Forum Obywatelskiego Rozwoju doradza kandydatom na Prezydenta RP

Forum Obywatelskiego Rozwoju doradza kandydatom na Prezydenta RP
FOR,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju - FOR przedstawiła "Przewodnik gospodarczy dla wyborców oraz kandydatów na Prezydenta". Został on przesłany kandydatom na prezydenta Polski startującym w tegorocznych wyborach. Na konferencji prezentującej przewodnik był obecny Bohdan Szafrański.

#AleksanderŁaszek: Firmy boją się inwestować ze względu na spadek niezależności sądów, rosnące obciążenia biurokratyczne, opresyjność kar związanych z podatkami @FundacjaFOR

FOR ma nadzieję, że publikacja przyczyni się to do zwiększenia świadomości Polaków dotyczącej tego, skąd biorą się pieniądze i co zrobić, żeby pobudzić wzrost gospodarczy w naszym kraju. Poradnik podpowiada jakie pytania warto zadać swojemu kandydatowi na prezydenta.

Agata Stremecka prezes FOR przypomniała, że zanim pojawiła się w FOR, miała okazję pracować przy w wielu kampaniach na szczeblu zarówno prezydenckim, jak i lokalnym, w Polsce i za granicą.

Jak stwierdziła, w pytaniach do kandydatów sprawy związane ze światopoglądem znajdowały się daleko w tyle za problemami ekonomicznymi.

Tymczasem sytuacja związana z trwającą pandemią uczyniła ekonomię i gospodarkę w dużo większym stopniu tematem kampanii wyborczej niż w poprzednich wyborach.

Dr Aleksander Łaszek, wiceprezes i główny ekonomista FOR przedstawił podstawowe tezy zawarte w Poradniku.

Spadek zamiast wzrostu inwestycji prywatnych

Społeczeństwo się starzeje i pracowników ubywa. W 2015 plan premiera Morawieckiego zakładał wzrost poziomu inwestycji prywatnych do 20% PKB w 2020 r., a w rzeczywistości mieliśmy ich załamanie (przy niewielkim odbiciu w 2019 r.), ale nadal są one dużo niższe niż średnia dla UE. O ile w latach 2015 – 2019 w UE inwestycje prywatne rosły, to w Polsce spadały.

Niższą stopę inwestycji prywatnych w 2019 r. miały tylko: Grecja (nadal wychodząca z kryzysu), Luksemburg (państwo, miasto żyjące z usług finansowych) i Wielka Brytania (w związku z niepewnością związaną z brexitem). Kandydaci często mówią o inwestycjach publicznych, a mamy problem z inwestycjami prywatnymi. Dlaczego firmy boją się inwestować? Zdaniem Aleksandra Łaszka to między innymi: spadek niezależności sądów, rosnące obciążenia biurokratyczne, opresyjność kar związanych z podatkami.

Rynek pracy

Przed pandemią stopa zatrudnienia spadła w naszym kraju do jednego z najniższych poziomów w historii trzeciej RP, ale bardzo podobne zjawiska miały też miejsce w większości państw wysoko rozwiniętych.

Po przejściu pandemii możemy spodziewać się wzrostu poziomu bezrobocia, ale będzie on dość ograniczony.

W dłuższej perspektywie powinno niepokoić, że relatywnie mało Polaków pracuje i duża grupa osób jest poza rynkiem pracy.

FOR zwraca od dłuższego czasu uwagę, że jednym z największych wyzwań stojących przed polskim rynkiem pracy jest wysokie opodatkowanie płac, zwłaszcza tych najniższych. PiS obniżył PIT, ale była to obniżka „symboliczna” rzędu 1 proc. Powoduje to, że z jednej strony część osób pozostaje bierna zawodowo, a z drugiej szuka się tańszych alternatyw, takich jak umowy cywilnoprawne lub samozatrudnienie.

Zdaniem Aleksandra Łaszka kandydaci zamiast wojny ze „śmieciówkami” powinni zastanowić się co zrobić, żeby umowy o pracę bardziej się opłacały. Teraz samozatrudnienie opłaca się każdemu (wcześniej głównie lepiej zarabiającym).

Produktywność

Mimo pogarszających się warunków prowadzenia działalności gospodarczej nastąpił wzrost produktywności. Wzrosło zatrudnienie w dużych firmach. W tym samym czasie malało zatrudnienie w małych i średnich przedsiębiorstwach, a rosło samozatrudnienie.

To pokazuje też, jak trudno jest przejść od etapu mikro i małej firmy do średniej i dużej firmy.

Z punktu widzenia wzrostu gospodarczego i innowacyjności najważniejsze są firmy, które rosną, a w Polsce mamy „zacementowanie” podziału na firmy mikro i duże – zauważa główny ekonomista FOR.

Mała jest w Polsce wolność gospodarcza, która pozwala małym firmom testować nowe modele biznesowe. Niższy poziom wolności gospodarczej w UE jest tylko w krajach takich jak Grecja i Słowenia. Są też bariery regulacyjne, które ochronią monopol pewnych grupy firm.

Źródło: aleBank.pl