FLBS 2021, Digitalizacja? Tylko wspólnie

FLBS 2021, Digitalizacja? Tylko wspólnie
FLBS 2021,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Bankowość lokalna musi rozwijać usługi cyfrowe, w przeciwnym razie może mieć problem ze stawieniem czoła konkurencji z sektora komercyjnych instytucji finansowych. Do takiego wniosku doszli uczestnicy panelu poświęconego technologiom, odbywającego się w ramach tegorocznego Forum Liderów Banków Spółdzielczych.

Dyskusję zapoczątkowało wystąpienie Bartłomieja Noconia, dyrektora Zespołu Systemów Płatniczych i Bankowości Elektronicznej Związku Banków Polskich.

Przypomniał on, iż zgodnie ze statystykami zysk netto lokalnych instytucji finansowych podczas pandemii obniżył się o 20%, co oznaczało wynik nader zadowalający w porównaniu z bankowością komercyjną, której wynik spadł o połowę, i to bez uwzględnienie rezerw, zawiązanych przez PKO Bank Polski na pokrycie ewentualnych ryzyk związanych z kredytami walutowymi.

Rzecz w tym, że również i odbicie bankowości spółdzielczej w roku obecnym było znacznie słabsze aniżeli miało to miejsce w bankach komercyjnych. Jaki z tego wniosek?

– W otoczeniu niskich stóp procentowych banki, szczególnie spółdzielcze, muszą myśleć o zmianie modelu biznesowego, w szczególności w zakresie cyfrowej obsługi klienta – wskazywał Bartłomiej Nocoń.

Aplikacja SGB Mobile, czyli sukces

W tym kontekście istotna sprawą wydaje się być perspektywa wspólnego wdrażania rozwiązań z obszaru IT w ramach zrzeszeń.

Do kwestii tej odniósł się Błażej Mika, wiceprezes zarządu SGB-Banku, wspomniał o dużym zrozumieniu, z jakim członkowie grupy SGB odnoszą się do cyfryzacji. Spory wpływ na to miała pandemia i konieczność szybkiego przejścia do kanałów zdalnych, co ostatecznie przekonało bankowców, jakie korzyści wynikają ze stosowania nowoczesnych rozwiązań.

Błażej Mika zapewnił, że nowa strategia grupy SGB uwzględnia cztery filary funkcjonowania grupy, a digitalizacja stanowi jeden z nich, obok zrzeszeniowości, klientocentryczności i efektywności.

Duży postęp to wypadkowa tego, że potrafimy się wsłuchać w głos klientów i obserwować rynek

Przykładem wspólnego przedsięwzięcia, które zakończyło się olbrzymim sukcesem, jest aplikacja mobilna, z której na dzień dzisiejszy korzysta już około 150 zrzeszonych instytucji, a dynamika przyrostu użytkowników na przestrzeni ostatniego roku osiągnęła wartość 140%. Aplikacja ta powstała z wykorzystaniem BS API, czyli interfejsu zrealizowanego wspólnie przez obydwa zrzeszenia lokalnych banków działające w Polsce.

Są i takie obszary, gdzie wzrosty mają charakter skokowy, przykładem jest wprowadzone niedawno do oferty Grupy SGB narzędzie do zdalnej autentykacji mojeID. Liczba jego użytkowników z roku na rok zwiększyła się aż o 3000%.

– Duży postęp to wypadkowa tego, że potrafimy się wsłuchać w głos klientów i obserwować rynek – zaznaczył wiceprezes SGB-Banku.

Zrzeszenie jako hub IT dla swoich członków

Z potrzeby współdziałania w zakresie IT zdają sobie też sprawę przedstawiciele członków zrzeszeń.

Paweł Kapel, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Lubaczowie, podkreślał, iż konieczne jest wypracowanie wspólnych kierunków działania w sferze digitalizacji. Zwrócił on uwagę na fakt, iż bankowość komercyjna może sobie pozwolić na samodzielność, gdyż dysponuje odpowiednio dużymi zasobami, które są w stanie wdrażać innowacje, zaś utrzymaniem dotychczasowej infrastruktury zajmują się inne komórki.

Postęp techniczny w bankowości spółdzielczej jest niezbędny także i dlatego, że czas pandemii spowodował migrację wielu tradycyjnych klientów do kanałów cyfrowych

W przypadku banków spółdzielczych główny nacisk idzie na utrzymanie systemów, podczas gdy rozwój schodzi niejako na dalszy plan. Przedstawiciel banku w Lubaczowie zdaje sobie oczywiście sprawę, iż pełna standaryzacja systemów w całej grupie byłaby na chwile obecną zadaniem niezwykle trudnym, jednak wskazywał on potrzebę porozumienia się w celu wykorzystania struktury banku zrzeszającego w charakterze swoistego hubu IT, dzięki czemu możliwe będzie wrażanie innowacji przy jednoczesnej redukcji kosztów.

Postęp techniczny w bankowości spółdzielczej jest niezbędny także i dlatego, że czas pandemii spowodował migrację wielu tradycyjnych klientów do kanałów cyfrowych, przekonywała Joanna Erdman, Wiceprezes Zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa.

Wskazała ona szereg rozwiązań, które z uwagi na ich prostotę, intuicyjność i łatwość obsługi są chętnie wybierane przez konsumentów. To między innymi płatności BLIK-iem, które umożliwiają błyskawiczne finalizowanie transakcji sprzedaży w dowolnym miejscu, ale również obsługa płatności e-commerce.

Contact center piętą achillesową spółdzielców

Nowoczesne, mobilne formy płatności przypadły do gustu w szczególności młodemu pokoleniu, którego przedstawiciele nie wyobrażają sobie nie tylko odwiedzania oddziałów, ale również komunikowania się z bankiem za pośrednictwem stron www, mówiła Joanna Erdman.

W tym kontekście wyzwaniem dla banków jest nadążanie za klientem, co nie sprowadza się tyko do udostępnienia nowych funkcjonalności w aplikacjach.

Zbigniew Pomianek, Wiceprezes Zarządu Asseco Poland, wskazywał, iż słabym punktem polskiej bankowości spółdzielczej są contact center, które w większości instytucji przestają działać po godzinach pracy oddziałów. To zaś oznacza realny problem dla klienta, który w piątek wieczorem dozna awarii konta, musi bowiem czekać do poniedziałku na zgłoszenie usterki.

W tym kontekście przedstawiciel Asseco apelował o wykorzystanie zasobów całego zrzeszenia, by zapewnić optymalne wdrażanie nowoczesnych form działania.

– Wiemy, jak trudno zbudować zespół ds. cyberbezpieczeństwa i ile to kosztuje – podkreślił Zbigniew Pomianek, dodając, iż ceny oprogramowania będą rosły, a do kosztów ponoszonych przez banki należy dodać jeszcze wydatki na zapewnienie całodobowego nadzoru.

Podobnie zresztą integracja systemów banków spółdzielczych z platformami takimi jak KIR, BIK czy systemy ZBP byłaby znacznie prostsza, gdyby dokonywać jej z poziomu całej grupy.

Źródło: aleBank.pl