Finansowanie samorządów, cz.2

Finansowanie samorządów, cz.2
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Finansowanie inwestycji prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego oraz bieżących potrzeb gmin i powiatów stanowi bez wątpienia podstawę rozwoju małych ojczyzn. Zagadnieniu temu poświęcona była kolejna część tegorocznego Forum Nowoczesnego Samorządu.

Wprowadzeniem do dyskusji na temat przepływów finansowych w jednostkach samorządu terytorialnego była prezentacja raportu, przygotowanego przez analityków Fundacji Republikańskiej. Wyniki wnikliwych analiz różnych metod finansowania potrzeb JST zaprezentowali Radosław Żydok, członek zarządu fundacji oraz Paweł Ludwiniak, ekspert tej organizacji. Czynnikiem w istotnym stopniu warunkującym pozyskiwanie środków są również uwarunkowania prawne, w tym w szczególności przepisy ograniczające możliwości finansowania samorządów. Powszechnie krytykowanym przez włodarzy miast i gmin rozwiązaniem, w istotny sposób blokującym możliwość pozyskiwania środków na rozwój, jest przewidziany w polskim prawie indywidualny wskaźnik zadłużenia.

O metodach weryfikacji zdolności kredytowej miast i gmin w tych jakże niekorzystnych uwarunkowaniach opowiadał Mariusz Gołaszewski, prezes zarządu firmy doradczej Aesco Group, Sp. z o.o. Natomiast Dariusz Mejszutowicz, wicedyrektor Działu Rozwoju Biznesu i Rynków Giełdy Papierów Wartościowych, przybliżył uczestnikom konferencji problematykę obligacji samorządowych. Podkreślił, że dług komunalny, w przeciwieństwie do korporacyjnego, utrzymuje się od pewnego czasu na niezmienionym poziomie, co oznacza olbrzymi, niewykorzystany potencjał pozyskiwania środków na potrzeby rozwoju lokalnego.

Finansowanie samorządów, w tym w szczególności wykorzystanie mechanizmów partnerstwa publiczno-prywatnego było również wątkiem debaty eksperckiej, moderowanej przez red. Roberta Lidke z portalu aleBank.pl. W panelu wystąpili: Dariusz Mejszutowicz; Marek Dylewski, skarbnik województwa zachodniopomorskiego i członek Komisji ds. Finansów Publicznych Związku Województw RP; Wojciech Hann, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego; Danuta Kamińska, przewodnicząca Komisji Skarbników w Unii Metropolii Polskich i skarbnik Katowic; Maciej Kopański, dyrektor ds. Rozwoju w ENGIE Group; Iwona Kozera, partner zarządzający Działem Doradztwa Biznesowego w EY; Marcin Prusak, członek zarządu ds. bankowości korporacyjnej DNB Banku Polska oraz Paweł Szaciłło, dyrektor Departamentu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego w Ministerstwie Rozwoju.

Od lewej: Robert Lidke, Dariusz Mejszutowicz, Marek Dylewski, Marcin Prusak, Wojciech Hann, Danuta Kamińska, Maciej Kopański, Iwona Kozera i Paweł Szaciłło.

Uczestnicy debaty wielokrotnie zwracali uwagę na fakt niedostatecznego wykorzystania mechanizmu PPP w gospodarkach lokalnych. Przedstawiciel resortu rozwoju zadeklarował, że istotną poprawę w tym obszarze przynieść ma nowelizacja przepisów dotyczących tej formy współdziałania między JST a biznesem, która ma szansę zostać uchwalona na przestrzeni nadchodzących miesięcy. Wojciech Hann zauważył, że obecnemu rozwojowi gmin i powiatów sprzyja dobra koniunktura na rynku i dopływ środków unijnych, jednak należy pamiętać, że stan ten nie będzie trwał wiecznie. Tymczasem od samorządów w znacznej mierze zależy powodzenie procesu modernizacji kraju – według statystyk aż 3/4 wydatków na inwestycje publiczne w Polsce realizują właśnie organy samorządowe.

PPP to skomplikowany taniec, którego trzeba się nauczyć, ale to właśnie ten model pozwala na zmobilizowanie nowych środków, których w kolejnej perspektywie UE może zabraknąć – dodał reprezentant BGK. Wskazał również na Krajowy Fundusz Gwarancyjny jako instrument mogący istotnie oddziaływać na kondycję małych ojczyzn. Wprawdzie zadaniem KFG nie jest finansowanie samorządów, jednak uczestniczy on w procesie kredytowania sektora MŚP i mikro, stanowiącego wszak podstawę gospodarki na poziomie gminnym. – Mechanizmem finansowania lokalnych wspólnot, szczególnie atrakcyjnym po ustaniu strumienia dotacji wspólnotowych, może być również emisja obligacji. Dużą zaletą obligacji jest to, że ten dług nie wchodzi w zadłużenia samorządów – dodał Dariusz Mejszutowicz.

Iwona Kozera wskazała z kolei na kluczowe znaczenie właściwego pozyskiwania inwestorów przez włodarzy miast i gmin. – Celem powinno być wykreowanie takiej infrastruktury, która przyciągnie większe dochody – zauważyła reprezentantka EY. Równie ważnym zadaniem w obecnych czasach jest zaspokojenie potrzeb i oczekiwań mieszkańców, w dobie rynku pracownika i coraz większego deficytu siły roboczej należy bowiem liczyć się z rosnącymi oczekiwaniami mieszkańców. Maciej Kopański przekonywał z kolei, że model PPP sprawdza się nie tylko w wielkich metropoliach – reprezentowana przez niego spółka uczestniczy w projektach zarówno w Krakowie, jak i w kilkunastotysięcznych miejscowościach. Problemem w polskim PPP są często niesprecyzowane oczekiwania po stronie partnera publicznego. – Samorząd nie zawsze jest w stanie zrobić długofalową analizę – dodał reprezentant ENGIE Group. Marcin Prusak przypomniał, że model PPP zazwyczaj realizowany jest w trójporozumieniu, w którym obok obu partnerów istotne znaczenie odgrywa bank. Podobną opinię wyraziła Danuta Kamińska, jej zdaniem zamiast o PPP, powinno mówić się o partnerstwie publiczno-bankowym.