Finansista miesiąca: Pocztowy w bloku startowym

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kaminski.piotr.01.100xOd swojego drugiego dużego akcjonariusza - PKO Banku Polskiego zaczerpnęli tylko trochę - z różnych powodów. Piotr Kamiński w pewnym okresie współtworzył część korporacyjną PKO BP, jednak w obecnym miejscu pracy te doświadczenia nie są najważniejsze. Współpraca w wielu obszarach rynku z największym polskim detalistą rozwija się dobrze, lecz Bank Pocztowy pod kierunkiem doświadczonego menedżera rozwija własną strategię.

W Banku Pocztowym trzeba było bowiem zastosować inne, oryginalne pomysły. Owszem, przez jakiś moment myśleli o pozyskiwaniu przedsiębiorstw i korporacji, choćby z uwagi na fakt, że mają już doświadczenia w obsłudze samorządów lokalnych, wspólnot mieszkaniowych itd. Ale jak na razie koncentrują się na rozwoju bankowości detalicznej.

Najwięcej doświadczeń zawodowych Piotr Kamiński nabył na rynku kapitałowym. Między innymi pracując w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd najpierw pod kierunkiem mistrza, śp. Lesława Pagi, a potem Jacka Sochy. Przede wszystkim w Departamencie Spółek Publicznych i Finansów, którego w latach 1995-2000 był dyrektorem, kierując zespołem dwudziestu osób i nadzorując ponad 300 firm. Odpowiadał tam za proces weryfikacji i dopuszczenia spółek do publicznego obrotu, za nadzór nad wypełnianiem obowiązków informacyjnych przez spółki, fuzje i przejęcia na rynku giełdowym, rachunkowość finansową spółek publicznych.

W roku 2000 dosłużył się funkcji wiceprezesa Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i miał już pod sobą pięćdziesiąt osób. Odpowiadał za działy: Informacji i Promocji oraz Emitentów.

12 lat na rynku kapitałowym to naprawdę wystarczający okres, by nabyć doświadczeń – w zakresie sprawozdawczości spółek publicznych, rachunkowości, także według standardów międzynarodowych. Ale także, czego nie ukrywa, znajomości, które bardzo przydają mu się w kolejnych latach pracy zawodowej. Wielu ludzi z tych spółek – jak to określa – musiało „przejść przez jego ręce”.

Pytamy, czy nie odczuwa jakiegoś żalu, smutku z powodu tego, że polskie fabryki z tradycjami, takie jak Swarzędz czy Krosno znalazły się na skraju bankructwa? Piotr Kamiński zgadza się z tym, że nie jest to dobra wiadomość, ale z drugiej strony takie są prawa rynku: kto nie potrafi się w porę dostosować do rynku (jak Swarzędz), ten musi liczyć się z problemami, nawet poważnymi.

– Mam jednak wielką satysfakcję, że polski rynek kapitałowy i giełda papierów wartościowych, system pozyskiwania kapitału przez spółki, tak dobrze się rozwinął. – mówi. Poświęciłem temu kawał swojego życia, pracując od rana ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI