Etyka w finansach: Nigdy, nigdy, nigdy nie poddawaj się

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

nbs.2015.07-08.foto.060.a.400xOdejście od moralnych i etycznych zasad w obrocie pieniężnym spowoduje kryzys nie tylko finansowy, ale także kryzys człowieka jako istoty społecznej. Czy możecie wyobrazić sobie istotę, która nie dba o rozwój własnej natury?

Jarosław Skurzyński

Wyobraźmy sobie sytuację, w której nie istnieją żadne usługi handlowe i finansowe. Potraficie? W takiej sytuacji nie istnieje potrzeba zapłaty za towar czy usługę. Nie istnieje pojęcie pieniądza. Nie istnieje potrzeba informacji finansowej. Nie istnieje potrzeba gromadzenia jednostek płatniczych. Nie istnieją relacje sprzedawca-płatnik, sprzedawca-klient, sprzedawca-nabywca. Nie istnieje potrzeba zaciągania żadnych zobowiązań finansowych. Nie istnieją zatem żadne zasady określające sposoby zachowania się w takich relacjach. Co w zamian za to?

Oczywiście, wyobrażenie sobie takiej sytuacji jest niemożliwe. Z wielu powodów. Po pierwsze, usługa handlowa to także usługa wymiany. Nie istnieje żadna znana nam społeczność, która w takim lub innym sensie nie funkcjonowałaby bez pojęcia wymiany. Wymiana jest, można powiedzieć, formą naszego zachowania. Zawsze na przykład wymienialiśmy informacje, w każdym okresie historii ludzkości wymiana informacji była tym, co umożliwiało prawidłowe funkcjonowanie wszystkich grup społecznych. Wyobrażenie sobie zatem społeczeństwa bez usług handlowych musiałoby opierać się na innym, niż na wymianie, sposobie funkcjonowania grup społecznych. Ktoś mógłby powiedzieć, że taką formą działania społeczeństwa jest chęć rozwoju i poprawienia dobrostanu. Jak jednak osiągnąć rozwój bez wymiany dóbr? Kolejną przeszkodą w wyobrażeniu sobie społeczeństwa bez usług handlowych, jest nasza, ewolucyjnie zapisana, potrzeba dbania o siebie i o innych członków grupy.

Zrealizowanie tej potrzeby jest niemożliwe bez wzajemnej pomocy w osiąganiu różnych celów. Można tutaj nawet postawić odważną hipotezę, że potrzeba opieki nad innymi członkami społeczeństwa umożliwiła stworzenie pojęcia bankowości, a co za tym idzie także finansowości. Jeśli z tak rozumianej opieki i pomocy miałaby wyrastać idea bankowości, to etyka i potrzeba norm etycznych w bankowości jest źródłem dla wszystkich usług finansowych. Etyka, można powiedzieć, jest wpisana w strukturę tych instytucji. Chęć niesienia pomocy innym jest prawdopodobnie najważniejszą ideą, na której bankowo-finansowa moralność powinna się budować. Czy tak właśnie jest? Proponuję zastanowić się z jednej strony nad źródłami finansowej moralności, z drugiej zaś nad programem, dzięki któremu można wprowadzić ideę powszechnej pomocy jako moralnego kręgosłupa finansowości (…)

Odejście od moralnych i etycznych zasad w obrocie pieniężnym spowoduje kryzys nie tylko finansowy, ale także kryzys człowieka jako istoty społecznej. Czy możecie wyobrazić sobie istotę, która nie dba o rozwój własnej natury? O ile możemy podać niechlubne przykłady z historii ludzkości, to w świecie zwierząt odnajdziemy same dobre przykłady wzajemnej pomocy. Najnowsze badania neurologiczne w zakresie etyki mózgu dają jasno do zrozumienia, że człowiek nie jest jedyną istotą etyczną w świecie zwierząt (a przynajmniej w świecie ssaków). Najlepszym przykładem na poparcie tej tezy jest to, że większość ssaków potrafi polować. Polowanie jest intencjonalnym działaniem w grupie, aby jednak działać w grupie, należy mieć zdolność do przewidywania ruchów i zamiarów tak przeciwnika, jak i współpolujących osobników. Umiejętność odczytywania zamiarów, uczuć, emocji jest podstawą do tworzenia zasad moralnych w grupie. Dlatego w każdym przypadku, kiedy były łamane jakiekolwiek zasady etyczne w danych społecznościach, obserwowaliśmy jej rozpad. Etyka stanowi podstawę kontaktu z drugim człowiekiem, jeśli ją pogwałcimy, relacje z drugim człowiekiem zostaną niechybnie zainfekowane niesprawiedliwością, nieuczciwością i brakiem szacunku. To, jak nietrudno się domyślić, powoduje rozpad zaufania i wrażliwości wobec drugiego człowieka. Etyka nie jest więc li tylko ozdobą relacji międzyludzkich, ale źródłem i gwarantem ich utrzymania (…)

Jeśli społeczność nie ma chęci czynienia dobra, a jedynie próby wykorzystywania jej oraz jeśli nie widzi chęci niesienia pomocy, a jedynie próby nadużyć, to zaufanie do rynku finansowego rozpadnie się i przeobrazi się we wrogość i agresję. Instytucjom finansowym już dzisiaj jest coraz trudniej o wdrażanie społecznego programu zaufania. Może właśnie dlatego, że potrzeba niesienia pomocy zamienia się powoli w chęć tylko i wyłącznie wypracowania takiego a nie innego planu finansowego, za którym często kryje się tylko i wyłącznie niesprawiedliwa ocena pracownika, wykorzystywanie i nadużywanie zaufania klienta i z roku na rok zmiany w polityce zarządzania? Jestem przekonany, że pomoc to słowo klucz, od którego zaczyna się chęć współpracy i podjęcia zdrowych relacji w sektorach handlowym, bankowym i finansowym.

Natura pomocy

Czym jest pomoc? To trudne pytanie, nad którym jednak należy się zastanowić, aby można było w ogóle rozmawiać o podstawach etycznych w sektorze finansowym. Prawdopodobnie wszyscy z nas grali kiedyś z najbliższymi w grę Monopoly. Mogliśmy przekonać się, do jakich grup zaliczają się poszczególni nasi współgracze. Na pewno spotkaliśmy się z graczem, który podczas gry, kiedy jeden z graczy nie mógł zapłacić „za hotele” czy „za domki” stwierdzał: „Oj, dobra, daruję ci.” W tym momencie odzywał się inny gracz: „Jak darujesz? Nie możesz, to jest niezgodne z zasadami gry, musi zapłacić ci całą sumę!”. I gra się zatrzymywała, bo do dyskusji wkraczał jeszcze kolejny gracz: „To podaruj teraz, ale będzie musiał/musiała zapłacić ci różnicę z procentem przy otrzymaniu nagrody za przejście za Start.” Oczywiście, scenariuszy przeprowadzenia tej rozmowy jest wiele, podobnie, jak wiele jest różnych postaw wobec tej sytuacji. Albo chcemy grać z zasadami gry, albo chcemy dobrze się bawić. Wybór należy do nas. To jest gra.

Życie pod wieloma względami przypomina taką grę, choć przecież grą nie jest. Już z tej prostej przyczyny, że w wielu przypadkach nie możemy po prostu odwołać się do instrukcji obsługi ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI