UE w ciągu sześciu miesięcy chce wprowadzić całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy, wyjątek dla Węgier i Słowacji?

UE w ciągu sześciu miesięcy chce wprowadzić całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy, wyjątek dla Węgier i Słowacji?
Fot. stock.adobe.com/Maxim_Kazmin
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Unia planuje w ciągu 6 miesięcy wprowadzić całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy. Dla Węgier i Słowacji ma zostać zrobiony wyjątek, te kraje mają móc importować rosyjski surowiec do końca 2023 roku.

Proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy; w ciągu pół roku zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku – powiedziała w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim, prezentując szczegóły szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

„Powiedzmy sobie jasno, nie będzie to łatwe, ponieważ niektóre państwa członkowskie są silnie zależne od rosyjskiej ropy, ale po prostu musimy to zrobić. (…) (Prezydent Rosji Władimir) Putin musi zapłacić wysoką cenę za swoją brutalną agresję” – podkreśliła von der Leyen.

Przewodnicząca KE zapewniła, że Unia Europejska zamierza wycofać rosyjską ropę z europejskich rynków „w sposób uporządkowany”, który pozwoli zabezpieczyć alternatywne trasy dostaw i zminimalizować wpływ embarga na światowe rynki.

Przedstawione przez nią propozycje muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez 27 państw członkowskich, aby mogły wejść w życie. Przewodnicząca przyznała, że uzyskanie zgody na sankcje naftowe od wszystkich krajów UE „nie będzie łatwe”.

Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 r.

Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez UE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji.

Czytaj także: Nie uda się wprowadzić unijnych sankcji na rosyjski gaz i ropę? Węgry przeciw, Polska proponuje specjalną opłatę >>>

Jeśli embargo na rosyjską ropę zostanie zaakceptowane, będzie to drugi pakiet unijnych sankcji skierowany przeciwko rosyjskim źródłom energii, które nałożono z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę – zauważa Associated Press. Jak podaje, UE pozyskuje ok. 25 proc. ropy z Rosji.

Sbierbank ma zostać odcięty od SWIFT

Przewodnicząca KE powiedziała również, że unijnymi sankcjami zostaną objęte trzy „duże rosyjskie banki”, w tym Sbierbank. Zostaną one odcięte od systemu SWIFT, co ma umocnić izolację rosyjskiego sektora finansowego.

„W ten sposób uderzymy w banki, które spełniają najważniejszą rolę w rosyjskim systemie finansowym i pozwalają Putinowi na sianie zniszczenia” – powiedziała von der Leyen.

Anonimowe źródło agencji Reutera przekazało, że pozostałe dwa banki to Moskiewski Bank Kredytowy i Rosyjski Bank Gospodarki Rolnej.

Sankcje obejmą także wysokich rangą rosyjskich wojskowych

UE chce także ukarać nowymi wysokich rangą rosyjskich wojskowych. Mają oni zostać objęci zakazem podróży, a ich aktywa w UE zostaną zamrożone. Von der Leyen nie podała konkretnych nazwisk.

Ponadto UE planuje zakazać emisji trzech dużych rosyjskich nadawców państwowych w krajach Unii.

Aby wspomóc Ukrainę, przewodnicząca KE zaproponowała plan odbudowy kraju po zakończeniu wywołanej przez Rosję wojny. Jak podkreśliła, pakiet pomocowy dla Ukrainy powinien pociągnąć za sobą ogromne inwestycje w kraju, mające na celu zaspokojenie najpilniejszych potrzeb i wprowadzenie niezbędnych reform.

„Ostatecznie utoruje on drogę dla przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej” – zapewniła przewodnicząca KE.

„Propozycja sankcji UE nie gwarantuje Węgrom bezpieczeństwa energetycznego”

Węgry nie dostrzegają w unijnych propozycjach sankcji naftowych przeciw Rosji planów, ani gwarancji dotyczących postępowania podczas okresu przejściowego – powiedział w środę rzecznik rządu węgierskiego Zoltan Kovacs agencji Reutera.

„Nie dostrzegamy żadnych planów ani gwarancji dotyczących tego, jak w oparciu o obecne propozycje postępować podczas okresu przejściowego i jak mogłoby zostać zagwarantowane bezpieczeństwo energetyczne Węgier” – oznajmił Kovacs.

Słowacja chce trzyletniego okresu przejściowego

Wicepremier, minister gospodarki Słowacji Richard Sulik powiedział w środę, że zgadza się na embargo na import rosyjskiej ropy, ale domaga się trzyletniego okresu przejściowego. Zakaz importu rosyjskiego surowca jest częścią proponowanego przez Komisję Europejską szóstego pakietu sankcji.

„Postępujemy wspólnie z Unią Europejską. Wzywamy jednak także do solidarności. Jeśli będzie embargo na ropę, w porządku, ale my mówimy, że będziemy potrzebować okresu przejściowego, aby dostosować się do sytuacji” – powiedział Sulik. Jego zdaniem partnerzy europejscy Słowacji zgadzają się na okres przejściowy, ale jego długość jest przedmiotem dyskusji. Sulik stwierdził, że na zmianę potrzeba około trzech lat.

Potrzebę obowiązywania okresu przejściowego Sulik uzasadnił względami technicznymi związanymi z przetwarzaniem w słowackich rafineriach innej niż rosyjska ropy oraz brakami w sieci rurociągów. Podczas konferencji prasowej przytaczał opinie producentów paliw i przekonywał, że niektórych zmian nie można wprowadzić z dnia na dzień.

Zwrócił uwagę, że w odróżnieniu od Słowacji Węgry nie domagają się okresu przejściowego, ale chcą stałego zwolnienia od embarga na import rosyjskiej ropy. Powiedział także, że Słowacji nie można porównywać z Węgrami, ponieważ nie jest ona przeciwna sankcjom.

Bułgaria chce zostać wyłączona z ewentualnego embargo UE na rosyjską ropę

Wicepremier Bułgarii Asen Wasilew powiedział w środę, że jeżeli Komisja Europejska przewiduje wyjątki od zakazu importu rosyjskiego surowca przez kraje unijne, to Sofia chciałaby zostać wyłączona z ewentualnego embargo.

„Bułgaria technologicznie poradzi sobie bez rosyjskiego surowca, ale (embargo) doprowadziłoby do znacznego wzrostu cen. Jeżeli więc Komisja Europejska przewiduje wyjątki, to chcielibyśmy skorzystać z takiej możliwości” – powiedział Wasilew.

Czechy popierają embargo na import rosyjskiej ropy, ale potrzebują okresu przejściowego

Premier Petr Fiala powiedział w środę po posiedzeniu rządu, że Republika Czeska popiera proponowany przez Komisję Europejską zakaz importu ropy naftowej z Rosji, ale potrzebuje okresu przejściowego. Potrzebny jest na zwiększenie zdolności produkcyjnych rurociągów innych niż prowadzące z Rosji.

„Aby uniezależnić Europę energetycznie od Rosji, potrzebna jest solidarność krajów europejskich” – powiedział premier. Zapowiedział, że o dostawach ropy naftowej z innych źródeł niż rosyjskie będzie rozmawiać w czwartek w Berlinie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Fiala powiedział, że jego kraj popiera jak najostrzejsze sankcje wobec Rosji, ale, jak stwierdził, nie mogą szkodzić bardziej obywatelem Czech niż Federacji Rosyjskiej.

Więcej najnowszych wiadomości na temat wojny w Ukrainie >>>

Zdaniem ministra przemysłu i handlu Jozefa Sikeli w przypadku nagłego przerwania dostaw rosyjskiej ropy, na zapewnienie dodatkowych i wystarczających jej dostaw z innych źródeł potrzeba co najmniej 30-40 dni. Minister powiedział, że w tym czasie korzystano by ze zgromadzonych rezerw, które wystarczą na około 94 dni. Sikela uważa jednak, że konieczne jest zapewnienie zwiększenia przepustowości rurociągów naftowych. Według niego najbardziej odpowiednią drogą jest rurociąg Transalpine Oil Pipeline (TAL) biegnący od portu we włoskim Trieście. Na zwiększenie przepustowości potrzebne są inwestycje i zgody. Toczą się już negocjacje z Niemcami, Austrią i Włochami, a także z Komisją Europejską o finansowanie projektu.