Dzieje najnowsze: Polskie banki od dawna są pełnoletnie

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2011.05.foto.046.a.150xNowe banki zaczęły powstawać jeszcze zanim PZPR oddała władzę. Tworzone były na podstawie ustawy o prawie bankowym z roku 1982. Przez kilka lat ustawa była martwą literą, ale w drugiej połowie lat 80. widać było gołym okiem, że nadciągają wielkie zmiany - najpierw w gospodarce.

Witold Gadomski

Pionierskie początki

W 1986 r. powstał pierwszy nowy bank – Bank Rozwoju Eksportu S.A. (zaczął działać w roku następnym). Jego założycielami były państwowe instytucje i firmy: Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, Narodowy Bank Polski, Ministerstwo Finansów, Bank Handlowy w Warszawie S.A., Bank Polska Kasa Opieki S.A., Bank Gospodarki Żywnościowej i centrale handlu zagranicznego. Prezesem został Krzysztof Szwarc, kierujący przedtem Impexmetalem – centralą handlującą miedzią i srebrem. W latach 90. Szwarc był jednym z najbardziej znanych polskich bankowców.

Na początku BRE specjalizował się w udzielaniu przedsiębiorstwom, klasyfikowanym jako „jednostki gospodarki uspołecznionej”, czyli JGU, kredytów dewizowych, dzięki którym eksporterzy mogli kupować za granicą maszyny i technologie. Do JGU zaliczano także spółdzielnie, a te w końcu lat 80. coraz bardziej przypominały prywatne firmy. Dziś Grupa BRE Bank S.A. – spadkobierca dawnego Banku Rozwoju Eksportu – jest trzecią co do wielkości instytucją finansową w Polsce. Kontroluje ją niemiecki Commerzbank.

Niemal równocześnie z BRE powstał Łódzki Bank Rozwoju. Premierem był jeszcze Zbigniew Messner, gdy kilkadziesiąt przedsiębiorstw i kilka osób prywatnych postanowiło założyć bank. Założyciele pochodzili z różnych stron Polski i reprezentowali różne branże. Była wśród nich toruńska Elana, Huta Szczecin, Kieleckie Zakłady Wyrobów Papierowych. Któryś z zakładów – akcjonariuszy nosił nawet imię Władysława Gomułki. ŁBR był typową dla tamtych czasów spółką: kapitał wniosły państwowe firmy, a kontrolę nad bankiem przejęły prywatne osoby reprezentujące własne interesy.

W roku 1991 okazało się, że bank przynosi stratę, a duża część kredytów nie jest spłacana. To była sytuacja typowa dla początku lat 90. Kredyty brali akcjonariusze, członkowie zarządu (w tym prezes) i ich rodziny, i znajomi. Niektórzy brali pieniądze, z góry wiedząc, że ich nie oddadzą.

Sytuacja taka wynikała z nałożenia na siebie kilku zjawisk: wielkiej dynamiki (w latach 1989-92 powstało 70 banków o mieszanym kapitale), braku kadr z doświadczeniem w prawdziwych bankach komercyjnych, słabości prawa i braku nadzoru.

Ostatecznie ŁBR został uratowany przez Bank Inicjatyw Gospodarczych, który w 1992 r. (przy wsparciu NBP) przejął jego aktywa i spłacił długi.

BIG został zarejestrowany 7 czerwca 1989 r., trzy dni po wygranych przez „Solidarność” wyborach. Firmy handlu zagranicznego, ubezpieczenia, telekomunikacja miały gotówkę, którą trzymały w bankach państwowych na niski procent. Postanowiły założyć własny bank. 98 proc. kapitału należało na początku do państwowych przedsiębiorstw i spółek, 2 proc. do osób indywidualnych. Wśród twórców byli: PZU, TUiR Warta, PHZ Universal, Poczta i Telekomunikacja oraz kilka małych spółek powiązanych z ówczesnymi działaczami PZPR.

Dziś następca BIG – Bank Millennium – jest częścią europejskiej sieci banków powiązanych z portugalską grupą BCP. Jako jeden z niewielu prywatnych banków zakładanych na przełomie lat 80. i 90. przetrwał i odniósł sukces. Zajmuje siódme miejsce w rankingu polskich banków. Od początku na czele BIG stał Bogusław Kott. To jedyny prezes, który przetrwał od założenia banku do dziś. I jeszcze jeden bank, założony w okresie pionierskim: Kredyt Bank. Został powołany 4 września 1990 r. przez czterech akcjonariuszy: Państwowy Bank Kredytowy, RDS Centrum Sp. z o.o., Awalo Sp. z o.o., RDS Bankier Sp. z o.o. I ten bank, jako jeden z niewielu powstałych na początku transformacji, przetrwał. Jego największym udziałowcem jest belgijski KBC Bank N.V., a on sam zajmuje ósme miejsce w rankingu największych polskich banków.

Big Bang i prywatyzacja

Tworzenie nowoczesnego systemu bankowego nabrało tempa w roku 1989. Prezesem Narodowego Banku Polskiego był wówczas prof. Władysław Baka, który rozumiał, że socjalistyczna gospodarka dogorywa i czas na rynek. Na początku 1989 r. przeforsował liberalne prawo bankowe, które pozwalało tworzyć banki prywatne. Z molocha, jakim był Narodowy Bank Polski, wyłoniło się wówczas dziewięć banków, które miały dalej podążać samodzielnie – do prywatyzacji.

Banki zostały wydzielone według klucza regionalnego. Początkowo miały swoje siedziby w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Łodzi, Lublinie, Poznaniu, Wrocławiu, Szczecinie i Katowicach. Stopniowo łączyły się, były prywatyzowane, wreszcie obejmowane przez inwestora strategicznego, a na końcu zmieniały nazwę. Z dawnej „dziewiątki” do dziś tylko jeden bank funkcjonuje pod niezmienioną nazwą, a właściwie pod nazwą skróconą: BPH. To dawny Bank Przemysłowo- Handlowy, który kiedyś miał siedzibę w Krakowie.

W pierwszej połowie lat 90. każdy z dziewięciu banków państwowych był wielokrotnie większy niż największy bank prywatny. Ale wszystkie razem wzięte były małe. W roku 1992 cały polski system bankowy miał kapitały własne warte 3 mld USD. Tyle co jeden średniej wielkości bank w krajach wysokorozwiniętych. Pod koniec 2010 r. kapitały największego polskiego banku – Grupy PKO BP S.A. – wynosiły 21 359 568 tys. zł, czyli blisko 8 mld USD.

W 1991 r. Rada Ministrów podjęła decyzję o komercjalizacji banków, czyli przekształceniu ich w spółki prawa handlowego. Bankom ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI